Od 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Rover'a 200 VI. Auto z pewnej ręki bo od mojej... Mamy Byl to jej pierwszy samochód, powiem tak. Mistrzynią kierownicy nie była, a komplet opon zmieniała 2x na sezon. Ale pieniędzy na autko tez nie szczędziła i Rover cały był serwisowany tylko w zaufanych zakładach. Jakiś czas temu strzeliła uszczelka pod głowicą, skutkiem tego była planowana głowica. Dodając do tego brak kata, prawdopodobnie pod maską siedzi ponad 145KM.
Jechałem nim maksymalnie 210 km/h. Więcej się bałem bo kierownica od 200 zaczeła wibrować. Jeździłem różnymi samochodami, od Scorpio '91, '93 Cosworth, przez Audi S4, po Westfield'a z 60 któregoś roku. Może Rover nie jest super szybki i nie trzyma się rewelacyjnie zakrętów, ale na codzien zupełnie wystarcza! Start spod świateł odstawiając resztę nie jest problemem. Na trasie równiez daje rade. Spalanie małe, mało się też psuje. Wygląda ok. Ale to co dla mnie się liczy to fakt że w życiu nie widziałem drugiego 200 Vi w przeciwieństwie do MG i to się dla mnie liczy najbardziej... Dlatego wolę 200vi od MG
U mnie w Warszawie MG nie ma tyle co Golfów, co to to nie MG ZR 160 widziałem nie więcej niż 5 razy w ciągu ostatnich 2 lat. Wychodzi na to że to rzadziej spotykane auto niż Ferrari Jednakże wersji 200 Vi nie widziałem ani razu. Raz z 3 lata temu widziałem 200 Si. Jestem fanem motoryzacji i zwracam mimowolnie uwagę na to co śmiga po ulicach...
Pragnę zdementować te plotki! Bzdura ja mam 216 Coupe z silnikiem 16k4f 111KM i czuć moc jak diabli wiem że 111 to nie dużo ale czuć je ewidentnie. Bardzo często powiedzmy że jade szybciej od kierowcy zajmującego sąsiedni pas który stara się mnie przegonić i żadko się to udaje a już różne fury próbowały. Mój idzie jak strzała 100km/h jak liczyliśmy to robi cos w 7,6sec przy sprzyjających warunkach!!!
Stary wątek ale pojechałem
Chyba na zegarku z rozładowaną baterią, gdzie wskazówka od sekund nieźle zwalnie
Ronald napisał/a:
Ale to co dla mnie się liczy to fakt że w życiu nie widziałem drugiego 200 Vi w przeciwieństwie do MG i to się dla mnie liczy najbardziej... Dlatego wolę 200vi od MG
Hmmm a jest jakaś różnica wizualna pomiędzy Vi, a choćby najtańszym 214i??
Wystarczy zmienić emblemat z tyłu i nie rozpoznasz z zewnątrz.
desperado67 napisał/a:
MG to uboga wersja Rovera, to już nie ta jakość
To nie jest kwestie Rover vs. MG, a roku produkcji.
Ronald napisał/a:
U mnie w Warszawie MG nie ma tyle co Golfów, co to to nie MG ZR 160 widziałem nie więcej niż 5 razy w ciągu ostatnich 2 lat. Wychodzi na to że to rzadziej spotykane auto niż Ferrari Jednakże wersji 200 Vi nie widziałem ani razu. Raz z 3 lata temu widziałem 200 Si. Jestem fanem motoryzacji i zwracam mimowolnie uwagę na to co śmiga po ulicach...
W Warszawie są 2 BRM'y a to jest prawdziwa rzadkość.
Ale widzę inną rzecz na fotkach. Wydawało mi się, że mój będzie jako jedyny z progami od Seata Ibizy... a Ty już takie masz założone.
Hmmm a jest jakaś różnica wizualna pomiędzy Vi, a choćby najtańszym 214i??
W takim bądź razie nigdy nie widziałem żadnego Roverka z napisem 200Vi na tylnej klapie
Jesteście na forum nie od dziś, z pewnością wiecie co do sztuki ile jakiej wersji jest w danym mieście. Co nie zmienia faktu iż na ponad milionowe miasto jakim jest nasza piękna stolica są tylko dwa BRM i zapewne nie wiele więcej Vi... To tylko sprawia że jeszcze mi fajniej posiadając właśnie Vi.
Tomi napisał/a:
Ale widzę inną rzecz na fotkach. Wydawało mi się, że mój będzie jako jedyny z progami od Seata Ibizy... a Ty już takie masz założone.
Śliczne prawda?
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 20:25
Ronald napisał/a:
Co nie zmienia faktu iż na ponad milionowe miasto jakim jest nasza piękna stolica są tylko dwa BRM i zapewne nie wiele więcej Vi... To tylko sprawia że jeszcze mi fajniej posiadając właśnie Vi.
BRM to wersja limitowana, w klubie BRM'a widniało imię i nazwisko każdego właściciela tej exluzywnej wersji. Wyprodukowano ich ok. 2000 szt (jeśli dobrze pamiętam)
Ronald napisał/a:
Tomi napisał/a:
Ale widzę inną rzecz na fotkach. Wydawało mi się, że mój będzie jako jedyny z progami od Seata Ibizy... a Ty już takie masz założone.
Śliczne prawda?
Nie wiem czy śliczne... tanie, w miarę uniwersalne i nie rzucają się w oczy. Najbardziej neutralne w odróżnieniu od "tuningowych wydumek" czy innych siatexów
Ostatnio zmieniony przez imejdz Sro Kwi 13, 2011 22:08, w całości zmieniany 1 raz
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 22:07
Ronald napisał/a:
BRM ma szpere, skórzane wnętrze, coś jeszcze?
...inny układ kierowniczy (bardziej bezpośredni), inne zawieszenie, koła 16-cali i pewnie jeszcze kilka zmian. We wnętrzu charakterystyczne aluminiowe elementy i pokrętła nawiewu. Zwróć uwagę na boczki, w których nie ma plastikowych rączek (skórzane paski na wzór starych wyścigówek), nie ma plastikowych schowków (skórzane kieszenie). Tapicerka na podłodze i pasy są czerwone. Wykończenie przy głośnikach aluminiowe (a nie plastikowe).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum