Właśnie to bylo mi potrzebne , krótkiej rzeczowej podpowiedzi, bo bym wahał się jeszcze z tydzień. serdeczne dzięki VMatas. O sukcesach zamelduję.
[ Dodano: Czw Sie 11, 2011 21:03 ]
zgodnie z obietnicą melduję , że się udało. Przygód było aż miło : najpierw znalazłem dwa przetarte kabelki potem problem z tą częścią, na której mocuje się śmigło -jedna łopatka była ułamana drugą sam załatwiłem [ chciałem przewiercić pod wkręta i bezczelnie pękła ]. potem to już gehenna. za diabła niechciał zakręcić, przyczyna śmiechu warta - spalony bezpiecznik. teraz hula aż miło. co mnie tylko zastanawia, że jak pracuje czy na klimie czy na odparowaniu śmigło pracuje płynnie ale z przerwami [ dluższą chwilę kręci, łagodnie zwalnia do zatrzynania następnie normalnie rusza ], Tragedi niema , jestem zadowolony tylko czy tak ma być . jeszcze raz serdeczne dzięki VMatas.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 20:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tylko zastanawia, że jak pracuje czy na klimie czy na odparowaniu śmigło pracuje płynnie ale z przerwami [ dluższą chwilę kręci, łagodnie zwalnia do zatrzynania następnie normalnie rusza ], Tragedi niema , jestem zadowolony tylko czy tak ma być . jeszcze raz serdeczne dzięki VMatas.
Pewnie nie ma pierwszego biegu wentylatora i włącza się drugi gdy wzrośnie ciśnienie w układzie klimy a jak spada to przełącza na 1 bieg który nie działa.
jak wyłącze klimę to rezystor jest ciepły, mniemam , że prąd przez niego płynie, poza tym wentylator jak pracuje to nie jest to huragan. Będę jeszcze na diagnostyce i sprawdzę nabicie klimy, może tam coś jeszcze wyjdzie. Na krótko motor chodził na 2 biegach. Jeżeli jest tak jak piszesz to co to może być, błąd w podłączeniu [we wtyczce gdzie są 2 piny przełożyłem jeden styk bo nie patrzył na ten w " gniazdku "] czy któryś czujnik, moż niepełna klima ? Jak myślisz ? Może niepowinienem ruszać tego styku. kolejny orzech do zgryzienia.
[ Dodano: Sob Sie 13, 2011 13:09 ]
Niewiem co się stało ale wentylator pracuje teraz płynnie bez przerw. Może komputer musiał to wszystko sobie poukładać, bo wstyd się przyznać ale roverkiem jeżdżę już grubo ponad rok, wentylator niechodził od momentu zakupu a ile wcześniej uległ awarii to niewiem. Najważniejsze, że kręci i tego wszystkim życzę. Polska północna pozdrawia sympatyków ROVERKÓW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum