z moich doświadczeń wątpię. Ja wkładałem swego czasu philips long life, osramy i inne markowe i loteria raz wytrzymywały tydzień, a raz rok. Tak jak pisałem wcześniej te żarówki są bardzo wrażliwe na wstrząsy więc zależy ile razy te żarówki jeździły od hurtowni do hurtowni, ile Ty je woziłeś, jaki masz akumulator, po jakich drogach jeździsz ...
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 06, 2011 17:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W ciągu trzech lat wymieniłem dwie żarówki.
Nie kupuję żadnych markowych tylko jakieś zwykłe nawet nie pamiętam nazwy.
Nigdy żarówki nie łapie za bańkę szklana, słyszałem że pozostałości tłuszczu bardzo skracają żywotność.
Czy to prawda nie wiem, ale stosuję się do tej zasady .
szczera prawda
bo halogenki które znajdują sie wewnątrz banki zamiast po rozgrzaniu sie bańki spowrotem przywierać do żarnika przylegaj do tłuszczu który pozostawia odciska palca, przez co grubość zarnika ulega zmnijeszenu i zywotnoci
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum