Forum Klubu ROVERki.pl :: [R220] Źle działa nawiew wewnątrz auta
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 14:42
[R220] Źle działa nawiew wewnątrz auta
Autor Wiadomość
bizkid 




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 75
Skąd: śląsk



Wysłany: Nie Lut 13, 2011 19:28   

"Dostałem taką odpowiedź od człowieka który to wyciągnął, chyba spróbuję jeszcze raz.

Widocznie nie odkręciłeś wszystkich śrub mocujących. Aż do filtra pyłkowego śruby na dole i do góry. Potem po rozruszaniu wszystkiego wentylator daje się wyciągnąć w dół. Można sobie ułatwić wykręcając śruby trzymające z lewej strony deskę, ona się wtedy trochę odsuwa. Jeszcze gorzej jest z montażem, trochę rozwiązań siłowych pomaga. Pozdrawiam."
Taką odp dostałem na prv od jednego z kolegów z forum

Nie próbowałem wykręciłem wszystkie 3 śruby jak na zdjęciu wyżej
_________________
http://www.rimmerbros.co....5-MG-ZR--m-1614
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lut 13, 2011 19:28   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kamax_19 



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 503
Skąd: Ostrów Wlkp

Rover 200

Wysłany: Sro Kwi 20, 2011 20:13   

Witam podepnę się pod temat gdyż u mnie dmuchawa równineż odmawia posłuszeństwa ale na wszystkich biegach, raz działa raz nie działa.... :!: :!: Jest to irytujące...

Oporniki już zprawdzone ktoś kiedyś mi mowił że może szczotki od silnika nawiewu, ale rozebrałem wszystko co jest pod schowkiem pasażera i nic nie znalazłem silnik obudowany i nic nie rozbieralne....:!: :!: :!:
Z góry dzięki za odp.....
 
 
 
bizkid 




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 75
Skąd: śląsk



Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 05:30   

Silnik da się wyjąć. Jak pisałem wyżej trzeba poluzować śruby od części z filtrem i silnik sam wypadnie ( jak sie go z 3 śrub uwolnisz:)
Co do rozbierania samego silnika:
czytaj tu http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=31372

polakpolak29 napisał/a:
Ok zaznaczyłem na fotografii wejście na wtyczkę z którego wystają te dwa pręciki( przymocowane są do silnika) one posiadają takie haczyki czy wypustki jak kto woli które trzymają je w tym plastiku dobrze trzeba się przyjrzeć

Teraz potrzebujemy trochę siły żeby wyciągnąć silnik wraz z tym wentylatorem z tej podstawy jednak trzeba uważać aby nie połamać łopatek. I teraz ciągniemy jedną ręką za dolną o drugą za górną część (za te koło z łopatkami). Najpierw wyjdzie z jeden strony a następnie musimy zobaczyć czy te blaszki nie trzymają dalej jeżeli tak to odhaczmy je i wypychamy i mamy silnik wraz z kołem z łopatkami i osobno podstawę w której umocowany jest silnik. Mam nadzieje ze jakoś da się to zrozumieć co napisałem. (łatwo to nie wyjdzie, mnie zajęło to chyba z 30 min ale robiłem to 1 raz )

[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 12:51 ]
Dodaje dzisiaj nowe zdjęcia


Mnie sie to nie udało zrobić, silnik wciąż lezy na biurku :/
_________________
http://www.rimmerbros.co....5-MG-ZR--m-1614
 
 
kamax_19 



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 503
Skąd: Ostrów Wlkp

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 20:32   

Ten silnik już kiedyś wyciągłem wyczyściłem i było lepiej jakiś czas ale tylko jakiś czas..... Przyglądałem się mu i myślałem że jest nie rozbieralny moze w przyszłym tygodniu się zbiore i go jeszcze raz wykręce i zobacze co z tymi szczotkami.
 
 
 
kayetan 



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 5
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Sie 02, 2011 13:43   

Chciałbym nawiązać do tematu oporników przy biegach nawiewu. Miałem przepalone dwa druciki (biegi 1 i 2 nie działały). Zrobiłem takie z drutu oporowego, ale okazało się, że rozpalają się do czerwoności przy włączeniu nawiewu. Robią się czerwone po kolei, pierwszy na 1 biegu, drugi na 2 biegu. Co ciekawe oryginalny opornik (ten który nie był uszkodzony) tez się robi czerwony po włączeniu 3 biegu.
Znajomy elektronik zmierzył mi opór na każdej sprężynce i powiedział, ze różnice są małe i to jest wina zwarcia gdzieś w samochodzie, że oporniki się nagrzewają i w końcu drut się przepalił na tych oryginalnych. Nie wiem, gdzie szukać takiego zwarcia. Ktoś może coś poradzić?
 
 
IROLA 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 406
Skąd: Przemyśl



Wysłany: Sro Sie 03, 2011 10:30   

Moim zdaniem to że się mocno nagrzewają jest właściwe - pamiętaj, że w trakcie gdy dmuchawa pracuje, "oporniki" są schładzane. Czy rozgrzewają się do czerwoności ? - bez schładzania pewnie tak.
 
 
adamsky 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Wrocław

Rover 45

Wysłany: Sro Sie 03, 2011 10:31   

kayetan, polecam zapoznanie się z tym artykułem. na pewno Ci pomoże :)
http://www.roverki.pl/zro...00-400-600.html
_________________
Driving is believing !
 
 
 
maxplayer 



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 6
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Sie 22, 2011 13:02   

kayetan napisał/a:
Chciałbym nawiązać do tematu oporników przy biegach nawiewu. Miałem przepalone dwa druciki (biegi 1 i 2 nie działały). Zrobiłem takie z drutu oporowego, ale okazało się, że rozpalają się do czerwoności przy włączeniu nawiewu. Robią się czerwone po kolei, pierwszy na 1 biegu, drugi na 2 biegu. Co ciekawe oryginalny opornik (ten który nie był uszkodzony) tez się robi czerwony po włączeniu 3 biegu.
Znajomy elektronik zmierzył mi opór na każdej sprężynce i powiedział, ze różnice są małe i to jest wina zwarcia gdzieś w samochodzie, że oporniki się nagrzewają i w końcu drut się przepalił na tych oryginalnych. Nie wiem, gdzie szukać takiego zwarcia. Ktoś może coś poradzić?


Ja mam podobny problem ale z wlutowanymi opornikami równolegle 2x2,2Ohm(5W). Przy próbie sprawdzenia czy działają, trwała koło minuty. Nie można było ich dotknąć gdy wyłączyłem nawiew żeby je umieścić na swoim miejscu i przykręcić. Pytanko moje jest właśnie czy tak to ma być, bo ja dla mnie to trochę dziwne, a nie uśmiecha mi się, żeby się coś sfajcyło w czasie jazdy.
 
 
ArO 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 315
Skąd: Kielce

Rover 200

Wysłany: Pon Lis 21, 2011 17:08   

przepraszam za odkopywanie tematu, ale mam też mieliscie problem z wlutowaniem tych rezystorow ? za cholere mi nie chce trzymac sie tych blaszek ;< jak sobie poradziliscie z tym?
 
 
 
andrew0503 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 501
Skąd: epaepa

Rover 45

Wysłany: Pon Lis 21, 2011 18:06   

ArO napisał/a:
jak sobie poradziliscie z tym?

Zachęcam do lektury :wink:
1. http://forum.roverki.eu/v...ystory+dmuchawy
2. http://forum.roverki.eu/v...uchawy&start=20
_________________
Andrzej
 
 
 
ArO 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 315
Skąd: Kielce

Rover 200

Wysłany: Pon Lis 21, 2011 18:15   

Tyle to sam wywnioskowałem , ale cyna i tak nie trzyma, spływa i odpada mi nawet na zdartej powierzchni ;< jutro dokupie wiecej, bo dzis resztkami nic nie zdziałalem, dzieki wielkie ;)
_________________
R200 98'' 1.4 Si
 
 
 
Mlody55 



Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: Konin



Wysłany: Sro Lis 23, 2011 00:10   a czy to jest normalne? przygasają światła

witajcie.
tak jak i u Was u mnie również nie działa nawiew na 1 i 2 biegu. wiosną lub w wolnym czasie się za to wezmę, dziwi mnie tylko jedna kwestia, otóż przy włączaniu nawiewu (oczywiście rozpoczyna pracę od "trójki") na około pół sekundy przygasają mi światła, czy to normalne zjawisko? właściwie to przygasa wszystko, kontrolki, podświetlanie itp itd. bez różnicy czy auto odpalone czy tez nie. i jest to dosłownie chwilowe. Dwa miesiące temu wymieniałem regulator napięcia, czy to może mieć jakiś związek? dodam, że auto posiadam od sierpnia więc niewiele jeszcze o nim wiem.
Nurtują mnie jeszcze dwie sprawy: przy włączaniu świateł, te nie zapalają się od razu, tylko tez z półsekundowym (czasami sekundowym) opóźnieniem.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce (bez różnicy czy go odpalę czy tez nie) z komory silnika wydobywa się delikatny pisk. nie potrafię go zlokalizować. piszczy około 3, góra 5 minut, po tym czasie czasami coś tak jakby puknie w bezpiecznikach i cisza.
tez tak macie?
 
 
IROLA 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 406
Skąd: Przemyśl



Wysłany: Sro Lis 23, 2011 07:53   

Moim zdaniem :
1 - z chwilą włączenia dmuchawy, czy też świateł (czyli gdy wystąpi gwałtowne zwiększenie poboru prądu) - widać lekkie chwilowe (bardzo małe i krótkie) "przygaszenie". Jest to chyba normalne zjawisko.
2 - pisk będzie się utrzymywał nawet po wyjęciu kluczyka (wcześniej musiał być w pozycji II, nawet bez "odpalenia") przez ok. 3 minuty, także jest to normalne - przez ten właśnie okres czasu utrzymywane jest "napięcie" chyba na/przy cewkach - jeżeli dobrze pamiętam to tak to ktoś kiedyś na forum pisywał. Nie jestem pewny powodu ani miejsca ale jest to normalne.
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 12:31   

Witam,

wczoraj przeprowadzałem operację wymiany całego wentylatora od dmuchawy. Nie będę wspominał ile nerwów mnie to kosztowało ale mniejsza o to ;)

Po zmontowaniu wszystkiego, dmuchawa działa bez zarzutu, na 4 biegu dmucha dość mocno, tylko, że sam silnik a powietrze bez znaczenia czy wybiorę opcję na szybę czy na wnętrze auta ledwo co wylatuje z kratek ;/

Co mogłem zrobić źle, co jest do poprawy?

Dodam, że kupiłem cały zestaw, obudowę i wentylator z anglika. Czy jest to jakaś różnica? Chodzi mi o wentylator bo jeśli chodzi o obudowę to wiadomo że nie pasuje ;)


EDIT: Chodzi o wersję 214 Si 103 KM 16V benzyna wersja z klimatyzacją.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Szczygus Sob Lut 04, 2012 13:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 12:39   

W wentylatorze z anglika jeśli dobrze pamiętam łopatki są pod innym kątem ustawione i dlatego nie wieje jak trzeba.
 
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 13:10   

Czy mógłby to ktoś potwierdzić? Bo nie koniecznie uśmiecha mi się teraz znowu kupować dmuchawy ;/ Według mnie wszystko szczelnie poskręcałem.
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 13:14   

Niby to o R25, ale to nie ma znaczenia w tym przypadku: http://forum.roverki.eu/v...ylator++anglika
 
 
 
Szczygus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 124
Skąd: Warszawa/Mokotów

Rover 200

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 14:43   

No to lipa... To muszę w takim razie kupić drugi wentylator... No chyba, że ktoś wie jak zamienić te łopatki ze starej do tej?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25 1.4] typy żarówek wewnątrz auta
horo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Cze 02, 2011 18:31
Harry
Brak nowych postów [R200]temperatura wewnatrz auta
lukasz18 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Nie Sty 22, 2012 21:48
lukasz18
Brak nowych postów [R214Si`98] Pokrętło temperatury nawiewu wewnątrz auta.
skupa Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Mar 07, 2008 11:36
piter34
Brak nowych postów [R200] Nawiew - działa albo nie działa
Robertus74 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Sro Mar 08, 2017 23:32
Robertus74
Brak nowych postów [R200] Nawiew raz działa raz nie działa
kurek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Czw Mar 14, 2013 22:24
pitek20



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink