a po za tym MG jest niby stylizowane na sporotwe auto aco to za sportowe auto co ma zaledwie 158KM i nie powinno sie go cisnac go uszczelke zaraz wydmucha w K seri
Kolego z tego co pamiętam to Ty odcinkę masz na 6tys obr więc VVC u Ciebie leży, zakładaj że masz zwykłe 1.8 bez VVC i to jeszcze z odcinką przy 6tys, widziałem wykresy zwykłego 1.8, widziałem też wykresy z ZR 160 gdzie VVC coś nie działało tak jak trzeba
Twój ZR z pewnością nie trzyma 158KM skoro odcina Ci przy 6tys, u mnie jest wszystko ok a przy 6tys obr mam coś koło 135KM max moc (u mnie 145KM) jest dopiero przy ok 7tys
[ Dodano: Pią Lut 24, 2012 21:32 ]
Cytat:
i podejrzane ze na gazie nie bierze Ci oleju
a gdzie jest napisane, że na gazie ma olej brać?
_________________ Pozdrawiam Kozik
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 21:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie słyszałeś ze w roverach bardzo łatwo podniesc głowice?takie sa realia:(
K-serią zrobiłem sporo kilometrów i jakoś mi się ta sztuka nie udała, a uwierz ze jak emeryt nie jeżdżę zgadzam się ze problem związany z HGF w silnikach k-series jest większy niż w innych "benzynach", no ale na prawdę bez przesady. Można z tym silnikiem śmigać dynamicznie, kręcić do odcinki i nic mu się nie stanie
Kozik, jak kupisz trupa to bez znaczenie czy to będzie Honda czy Fiat to oliwę i tak będzie łykał. Ja miałem trzy Hondy i żadna nie brała oleju no chyba że dla Ciebie 0.5-0.7L na 8tyś km to już padnięty motor. Pamiętajcie też o jednym, tam gdzie w roverze kończy się obrotomierz to w Hondzie z vtec zaczyna się dopiero jazda
wszystkie mocne Hondy które znam biorą olej ale tak ma być przecież przy tak wysokich obrotach i temp. ten olej musi lekko ubywać nie ma bata... wiec ilości litra na 1000km przy ostrym pałowaniu nie są niczym dziwnym...
od wymiany do wymiany nie dolewam nic, fakt nie jeżdżę tym silnikiem cały czas ostro bo nie ma potrzeby, auto się zbiera i w 80% wyprzedzań nie ma potrzeby ciągnięcia powyżej 5tys obr, poświrować mi się zdarza ale fakt jeżdżę dużo łagodniej niż 1.4 16V, przy 1.4 każde mocniejsze przyspieszanie było ciągnięte do końca, każde wyprzedzanie było do 7tys, 1.8 nie ma potrzeby bo już przy 2tys obr mam 140Nm.
Mimo to 1.4 przez 90tys km eksploatacji, nie brał mi ani 0,5L oleju na 9tys km, przy pierwszej robocie głowicy tj po przebiegu ok 5tys km miałem robione uszczelniacze zaworowe nic więcej. Wszelkie ubytki oleju były spowodowane wyciekiem z silnika na zewnątrz które likwidowałem.
[ Dodano: Sob Lut 25, 2012 17:25 ]
przez pierwsze lata posiadania prawa jazdy żyłem w przekonaniu, że auto prawidłowo działające nie zużywa oleju,
miałem fiata 126Bis 700tke któremu zaraz po kupnie zafundowałem kapitalny remont silnika, po czym przez ponad 5 lat lałem mu mobil 1 syntetyczny taki jak mój tato lał do nówki seata cordoby, maluch nie spalał oleju. Potem kupiłem rovera któremu zrobiłem uszczelkę bo niedługo po kupnie padła, wymienione uszczelniacze zaworowe bo tak radził mój wujek mechanik, oleju nie brał wcale.
Potem dopiero się dowiedziałem, że w niektórych instrukcjach obsługi samochodów nowych jest napisane że auto może brać olej, głównie w oplach.
Co do hond to nie sądzę że nówka z fabryki honda bierze olej, mój kuzyn ma Accorda 2.0 z 2004 r. ale nie pytałem go czy mu bierze olej.
Hondę kupuje się dla VTAKA czyli do katowania, czyli dojechane silniki biorą olej.
Spity miód z hondy nowej potem kupuje jakiś człowiek którego nie stać na nową i wtedy mówi że to normalne że biorą olej.
Nie twierdzę że jestem nieomylny ale takie mam zdanie na ten temat. Nie kupił bym Civica właśnei z tego powodu, że każdy normalny użytkownik hondy wie po co ją kupił i wie co te silniki lubią (7-8tys obr/min).
Kumpel ma Civa 1,8VTI kręci go bardzo często wysoko i z tego co wiem oleju mu nie ubywa między wymianami.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Kumpel ma Civa 1,8VTI kręci go bardzo często wysoko i z tego co wiem oleju mu nie ubywa między wymianami.
kłamie... to tak jak powiedzieć ze silniki boxera nie biorą oleju lub turbo doładowane... biorą i będą brać i to jest prawidłowe oczywiście w pewnych granicach...
Kozik pamiętasz tą hondę na hamowni? VTEC zyje, VTEC pije... moja dseria po remoncie też wpierdzielała olej, mniej niż przed ale zawsze... chyba taka natura tego silnika
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum