Z tymi szybami to jest różnie. W moim na przykład przed słupkiem B są simplex a za sicursiv, albo odwrotnie.
No u mnie właśnie takie są. Czyli jest nadzieja, że szyby nie były wymieniane?
polofix napisał/a:
marcin8004 napisał/a:
Rozumiem. Czyli u mnie były wymieniane...
Hmm... Pewnie po jakiejś stłuczce...
a gdzie ten roverek?
według mnie tak czy tak czeka cię HGF. no chyba że był z 10000km temu robiony. a ten rover 600 to kosmetyka w porównaniu co cię czeka w tym 416.
Gdzie? Tzn? Co masz na myśli?
Wiem, że HGF jest bliski... Ale mam nadzieję, że szybko go nie dopadnie...
Ehh... Może i masz rację, ale na tego 416 jestem już zdecydowany.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 22, 2012 19:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nadzieję to miało już sporo osób a hgf nieubłaganie nadszedł oczywiscie sa wyjątki
u nas w rodzinie kańciak 214 jest od 8 lat, kupiony przy przebiegu 156 tys km i do dziś tj 240k km nie robiliśmy uszczelki... naturanie nie powiem czy wcześniej nie była wymieniana przez właściciela z Austrii... Owszem na parę wykwitów rdzy (osiem lat w Krynicy i okolicach gdzie sól w zimie jest na porządku dziennym) ale "Twojego" to je konkretnie wiec jeśli masz zamiar dłużej pojeździć radziłbym to ogarnąć
gdzie ten roverek jest to chodziło mi o to gdzie się znajduje.
jeśli masz troszkę pojęcia o mechanice/ rozkręcaniu i przykręcaniu śrubek to z pomocą forum HGF ogarniesz i powinieneś się zmieścić w np 300/500zł.
gdzie ten roverek jest to chodziło mi o to gdzie się znajduje.
jeśli masz troszkę pojęcia o mechanice/ rozkręcaniu i przykręcaniu śrubek to z pomocą forum HGF ogarniesz i powinieneś się zmieścić w np 300/500zł.
Ogólnie rzecz biorąc, to wydaje mi się, że auto od strony mechanicznej jest dość zadbane... Ponoć wcześniejszy właściciel jest mechanikiem i robił to auto dla żony. Może grzebał przy nim i jako tako utrzymywał w dobrym stanie technicznym... (Tak tylko sobie myślę - nie wiadomo czy tak było, ale wiem co mam przed oczami i w jakimś stopniu można uznać tą wersję za prawdopodobną )
Pozazdrościć takiego przebiegu bez HGF'u Ale nie kraczmy...
Nie wiedziałem czy na pewno chodzi o to, gdzie stoi, bo napisałem na początku, że mam go u siebie...
Też się zastanawiałem nad tym, czy by samemu się nie wziąć za ewentualną naprawę...
Ale cóż... Modlić się pozostało, żebym nie musiał więcej się nad tym zastanwiać
Mam kompresor. Czytałem trochę w internecie na temat zabezpieczania blachy przy pomocy kompresora, ale jaki sposób Ty masz?
http://allegro.pl/baranek...2155871894.html
tu jest przykład zestawu do konserwacji blachy na zewnątrz. są do kupienia takie pojemniki z konserwacją do profili zamkniętych, świetna sprawa. sam pistolet kosztuje kilkanaście zł na allegro i ma wężyk specjalny ,którym wszędzie dojdziesz z konserwacją.
robiłem tym i powiem że rewelacja. są też w sprayu ale wychodzą ponad 2 razy drożej i nie dają takiego efektu. a na zewnątrz popaćkaj doraźnie np jakąć czarną farbą na rdzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum