Uściślając co znaczy znacznie większe uszkodzenia bo uszkodzony błotnik to uszkodzony błotnik, nie ważne czy lekka wgniota czy rozszarpany na strzępy. Też liczyłem malowanie na spokojnie 1000zł i za pozostałą kasę trzeba się zorientować ile oryginały w TomaTeam najlepiej.
Nie wiem przy jakiej to prędkości było, zakrez uszkodzeń jest duzy ale czy są tak drastyczne to nie jestem pewien, może uda się z pasem że nie ruszony a tylko zaczepy lampy popękały więc jużmniej do roboty.
Musisz mieć wycenę dokładnie za co, to będzie można cośpowiedzieć czy mało czy dużo.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 20, 2012 12:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co do szybkości to myślę że około 20-30km/h czyli mała prędkość.
Patrząc na alle... to się zmieszczę z kwotą (bazując na średnich cenach) , tylko martwię się że jak blacharz ściągnie uszkodzone elementy to wyjdzie coś jeszcze i wtedy braknie kasy ...
No niekoniecznie "uszkodzony błotnik, to uszkodzony błotnik" bo możesz mieć przytarty i będzie zakwalifikowany tylko do malowania, a może być mocno skasowany i dojdzie do tego jego wymiana.
No dobrze, porównujemy ewidentnie przytarty który można czasem nawet spolerować albo podmalować a wgniota to już co innego może być mała, duża albo rozszarpany błotnik i niekoniecznie musi się to wiązać z większymi uszkodzeniami pobocznymi w danym przypadku.... mniejsza o to.....
Prędkość względnie mała więc nie powinno sięnic dziać ale tak na prawdęwszystko wyjdzie podczas naprawy, rzeczoznawca zaglądał na podnosniku pod samochód z przodu?? ...teraz to takie gdybanie, będzie lista, będzie wiadomo co uwzględnili, a jesli jest sporo rzeczy o których nie wiemy tutaj to wycena na bank za mała...
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Frugasa fotki pokazują że wszystkie elementy do wymiany. Nie daj sobie wmówić, że maskę się naprawia bo tak nie jest. Koleś co mi roverka wyceniał po stłuczce nieopatrznie się wygadał, że maski są nie nienaprawialne i zawsze jest wymiana. W roverku miałem delikatnie zgiętą (tylną) tak że sam tego nawet nie zauważyłem i kwalifikacja: "wymiana", a sam ją naprostowałem.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Oczywiście możesz robić u blacharza.
Jeśli zdejmie, poproś go o kosztorys reszty napraw jak nie to powtórne oględziny.
Nawet jak zaakceptujesz masz chyba 3 lata na "Wydębienie za to co CI się należy"
Nie no ta wycena to kpina.....o ile dobrze czytam to za cześci niewiele.
Napisz odwołanie a najlepiej wraz z wyceną części z TomaTeam na oryginałach z pieczątką.....wtedy oczywiście należy w TomaTeam je zakupić w podzięce.
Ale kwota za części niesamowicie niska.
Zaraz zresztą sprawdzę ile za te cześci chcą w sklepie...
I trzeba jeszcze ndkole doliczyć ale nie chciało mi się szukać....
Jak widać wychodzi 1103 i to bez nadkola i pierdół które pewnie też są do zrobienia, typu wspornik lampy, jakieś plastiki, spinki i wspomniana przez sknerko strefa zgniotu prawa.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Kwota którą ci zaproponowali jest kwotą bezsporna i to ci przeleją czy się odwołasz czy nie, a jak się odwołasz, co powinieneś bezwzględnie zrobić, to co wywalczysz to ci dopłacą w późniejszym terminie. Odwołuj się koniecznie i napisz, że pominęli w wycenie nadkole, lampę i inne co już wcześniej pisałem plus przedstaw ceny części jak pisze Wydryszek bo te co oni podali to kpina. Na końcu napisz, że w razie nieuwzględnienia reklamacji będziesz dochodził swoich praw przy pomocy Rzecznika ubezpieczonych w sądzie i skierujesz sprawę do zbadania przez Krajowy Nadzór Finansowy, szczególnie tego ostatniego się boją.
[ Dodano: Sro Mar 21, 2012 12:48 ]
Ceny usług blacharza i lakiernika to też jest jakaś porażka gdzie za to pomalujesz i wyklepiesz auto? Chyba u Heńka w szopie
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Uprzejmie informuję, iż na podstawie oględzin uszkodzonego pojazdu marki ROVER o nr rej. oraz wyliczenia kosztów jego naprawy ustalono, że wysokość przeciętnych kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu wynosi: 2649.43 PLN (słownie: dwa tys. sześćset czterdzieści dziewięć zł. czterdzieści trzy gr. Brutto).
Powyższa kalkulacja uwzględnia zakres stwierdzonych uszkodzeń powypadkowych pozostających w związku przyczynowym ze zdarzeniem objętym ubezpieczeniem. Przyjęcie takiej formy rozliczenia zwalnia Pana/Panią/Państwa z konieczności dokumentowania poniesionych kosztów naprawy i umożliwia uzyskanie odszkodowania niezwłocznie po ustaleniu odpowiedzialności PZU SA za szkodę.
Informuję, że jeżeli zdecyduje się Pani na rozliczenie szkody na podstawie faktur dokumentujących faktycznie poniesione koszty uzasadnionej naprawy, to ze względu na różnice w cenie usług warsztatów naprawczych oraz cen części zamiennych, koszt naprawy Pani pojazdu może być wyższy.
W przypadku, gdy koszt naprawy pojazdu przekroczy wartość pojazdu w wysokości 5000.00 PLN (słownie: pięć tys. zł. Brutto), to odszkodowanie zostanie ustalone na podstawie różnicy wartości pojazdu przed szkodą i wartości jego pozostałości po szkodzie.
Zgodnie z Kodeksem cywilnym (art. 363 § 1 i art. 8241 § 1) gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty, to odszkodowanie wypłacane jest w pieniądzu. Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody.
A to pisemko, standard. Kolejny krok, odwołanie ze wskazaniem jak napisał sknerko że przyjmujesz podaną kwotę jako kwotę bezsporną i oczekujesz przelania jej na konto a w międzyczasie dajesz ładny wykaz średnich cen elementów do kupienia na rynku wraz z kalkulacją kosztów i przesyłasz do nich.
Oni nie mogąwarunkować, że jak dasz faktury to dadzą Ci tyle ile się należy.
W tym momencie zarzucają Ci że chciałbyś ich naciągnąć jeśłi chcesz bez faktur a chcesz więcej kasy.
Szkoda ma być w pełni naprawiona i tyle.
Poczytaj wątek maniaq'a i Jego bandziora i inne o walkach z ubezpieczalniami a znajdziesz wszystkie adresy w tym Komisji Nadzoru Finansowego który sprawuje kontrolę nad ubezpieczalniami.
Odwołanie możesz od razu słać z załączeniem kopii do KNF i RZU o czym uświadom ich w piśmie, żeby wiedzieli że siębawić nie będziesz miesiącami i od razu z grubej rury.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Czyli standardowa formułka. Zauważ, że dopuszczają, że wartośc szkody może być wyższa niż wycenili, ba nawet wyższa niż wartość auta, co powoduje szkodę całkowitą i dlatego powinieneś napisać odwołanie. Kolega który w tym siedzi napisał mi ze powinieneś bezwzględnie się odwołać bo na jego oko masz szkodę całkowitą na pojeździe czyli wg nich 5000pln.
[ Dodano: Sro Mar 21, 2012 14:16 ] Odwołanie
W związku z pismem, jakie otrzymaliśmy, w którym rozliczyliście państwo szkodę na moim pojeździe Rover 200 RF,220 SDI nr rej. XXXXXX. Nie zgadzamy się z takim rozliczeniem szkody gdyż naszym zdaniem nie został uwzględniony cały zakres napraw potrzebnych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Uważamy, że należy uwzględnić naprawę lub wymianę błotnika tylnego lewego jak również jego lakierowanie i częściowe lakierowanie sąsiadujących elementów gdyż w opinii lakiernika bez takiego malowania będzie widoczna różnica w odcieniu lakieru. W piśmie, które otrzymaliśmy w/w błotnik jest wymieniony w pozycji „Uszkodzenia pojazdu nie związane ze szkodą”, co mija się z prawdą, ponieważ przed szkodą błotnik uszkodzony nie był i jego wygięcie i pęknięcia lakieru oraz otarcia powstały w wyniku kolizji będącej przyczyną szkody na naszym pojeździe i powinny być przywrócone do stanu sprzed zdarzenia.
W przypadku negatywnego rozpatrzenia odwołania będziemy dochodzić swych praw na drodze sądowej, bo szkoda powstała nie z mojej winy a pojazd powinien być doprowadzony do stanu sprzed kolizji na koszt sprawcy, w tym przypadku z jego ubezpieczenia OC.
Z poważaniem
Po takim tekście dostałem 400.pln dopłaty za sam jeden tylni błotnik którego nie uwzględnili
[ Dodano: Sro Mar 21, 2012 14:20 ]
Cytat:
Odwołanie możesz od razu słać z załączeniem kopii do KNF i RZU o czym uświadom ich w piśmie, żeby wiedzieli że się bawić nie będziesz miesiącami i od razu z grubej rury.
_________________
Tak dokładnie, żadnych ustępstw walcz chłopie o swoje co ci się słusznie należy.
Jak wywalczysz to może kiedyś na zlocie razem z Tobą i Wydryszkiem browara za to obalimy .
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Zgadza się i sami postawimy jak sięuda, a na pewno się uda. I cały czas pamiętaj o temacie doliczenia później za lawetę i badania techniczne, dlaczego?? w związku ze szkodą, nie musiałbyś ponosić tych kosztów gdyby nie zdarzenie.
Pisz i za potwierdzeniem ślij i jakby coś pisz na forum, tu dobzi ludzie pomogą zawsze
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Wydryszek, nie trzeba pisać i wysyłać za potwierdzeniem, ja swoje szkody załatwiałem mailem w całości. Pierwsza trwało tydzień razem z odwołaniem, a druga tydzień do pierwszej kasy i po 2 tygodniach dopłacili różnicę z odwołania
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Po oględzinach blacharz stwierdził naruszoną strefę zgniotu, pas przedni.
Także w poniedziałek odwołuję się i będę prosił o ponowna wycenę.
Teraz poczekam sobie spokojnie i zobaczymy.
Cytat:
Zgadza się i sami postawimy jak się uda, a na pewno się uda
Jak się uda i dojdzie do spotkania to sam postawie ale coś mocniejszego
Był ponownie rzeczoznawca i dodał 400zl, także ta kwota pokryje koszt blacharza a za pozostała czyli ok 2650zl bez problemu znalazłem zamienniki i lakiernika.
Autko już się robi u blacharza także myślę że okolice tygodnia i będzie jeździć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum