Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620SDI] Utrata doładowania. PROSZĘ O POMOC.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620SDI] Utrata doładowania. PROSZĘ O POMOC.
Autor Wiadomość
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



  Wysłany: Sro Maj 23, 2012 15:42   [R620SDI] Utrata doładowania. PROSZĘ O POMOC.
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995

Witam wszystkich.

Mam duży problem ze swoim Roverkiem.
Mianowicie chodzi o to że przy około 3000 obrotów auto nagle traci moc, wogóle nie przyspiesza i jest mułowate. Gdy puszcze pedał przyspieszenia problem na chwilę znika, ale muszę uważać by problem sie nie powtórzył. Jest to szczególnie usiążliwe i niebezpieczne podczas wyprzedzania. Dodam ze wydaje mi sie iz problem wystepuje po nagrzaniu silnika.

Pierwsze co przyszlo mi na mysl to odczytanie błedów. Jakie było moje zdziwienie gdy diagnostyka nie wykazała ani jednego błędu. A problem występuje dość czesto.
Kolejną rzeczą którą sprawdziłem było to czy turbina dmucha. Żona rozkręcała silnik do około 3000 obrotów a ja trzymałem za węże. I w tym momencie zauważyłem coś dziwnego. Przewody twardnieja ale w pewnym momęcie na wyzszych obrotach nagle sie zapadają i są miękkie. Tak jakby turbo nagle stanęło.

Kiedys miałem podobna sytuacje i wtedy przyczyna problemu byl dziórawy lejek łączący turbo z dolotem. Wymieniłem ten dziórawy wężyk na nowy i na jakis czas problem znikł. Niestety teraz wrócił przy czym po oględzinach wydaje mi sie ze reszta przewodów jest OK.
Czy moze to byc usterka Turbo? Choc wydaje mi sie ze turbo nagle w jednej sekundzie nie moze sie zatrzymac i przestac tłoczyc. POMOCY!!!!
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Maj 23, 2012 15:42   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 16:03   

Chyba cos masz z Wastegate nie tak :neutral:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 16:37   

Hmmmm w sumie jest w tym jakis sens.

Z tego co sie orjentuje wastegate reguluje cisnienie doladowania i w przypadku przeladowania powinno sie otwierac.

A masz jakis pomysł jak to sprawdzić? A tu tak jakby otwierało sie za wczesnie.
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 16:43   

chaker24, Jak będzie zona gazować zobacz w tył Turbo na ta taka puszkę z tym ścięgnem co idzie nad Turbo to jest Wastegate. I jak ono sie rusza, lub poruszaj ręka. czy to nie jest luźne to ścięgno czy ta się wcisnąć.

Ale wygląda ewidentnie jak by Wastegate nie potrafiło utrzymać doładowania :/
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 16:55   

Próbowałem ruszyc ręką za cięgło łączące wastegate z zaworkiem w gorącej cześci turbiny. Ani rusz. Czy to normalne ze tego ręką ani troche ruszyc nie mozna?
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 17:01   

chaker24, Tak, ale zaobserwuj jak ono działa jak ktoś gazu dodaje :) I jak w tedy opada ciśnienie powyżej 3tys rpm :wink:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 17:35   

Zaraz przetestuje. Tylko ze spadek cisnienia czasami jest nawet przy kokoło 2600rpm. Nie zawsze jest to 3000. Czasami wiecej czasami mniej. I to jest wlasnie dziwne.

[ Dodano: Sro Maj 23, 2012 18:35 ]
Remigiusz napisał/a:
chaker24, Jak będzie zona gazować zobacz w tył Turbo na ta taka puszkę z tym ścięgnem co idzie nad Turbo to jest Wastegate. I jak ono sie rusza, lub poruszaj ręka. czy to nie jest luźne to ścięgno czy ta się wcisnąć.

Ale wygląda ewidentnie jak by Wastegate nie potrafiło utrzymać doładowania :/



Wiec tak - posadzilem żone za kierownica i ona gazowała a ja sie przyglądałem.
I moje pytanie brzmi. Duzy skok powinno miec to cięgło?
Bo z tego co widziałem nie ruszało sie wogóle.

Ale co dziwne cięgło niedrgnęło nawet troche a węże najpierw twardniały prawidłowo a potem sie nagle zapadały i miękły.
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 18:14   

chaker24, No powinno się to ruszasz i nie jest to dużo kilka mm ale widać lub czuć to ręką :wink:

Wiesz co jeszcze zrób, zdejmij to ścięgno z tego preta klapki, i poruszaj klapkę czy ona się domyka w ogolę czy nie. Lub przytrzymaj ja ręką bez Wastegate jak ktoś będzie gazował czy dalej będą węzę opadać :) Tylko rękawiczki jakieś ubierz żeby się nie poparzyć.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 19:41   

Zrobiłem cos takiego:

Odpiąłem cięgło od zawroku w turbinie. Zaworek jest luźny i mozna go otwierac bez problemu. Natomiast tłoczek cięgła nie jest zapieczony bo mozna bylo je za pomocą podwazenia ruszac i to bez najmniejszych oznak zapieczenia. Ale tak mi sie wydaje ze moze to cięgiełko jest za bardzo skręcone, bo zeby je spowrotem załozyc na dzwignie zaworka musiałem je odciągnąć z tłoczka około centumetra. Takze teraz zastanawiam sie jak to powinno byc ustawione. Moze spróbowac to troche podregulować za pomoca sruby na cięgle?
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 19:46   

chaker24, Nie ale mogłeś bez tego ścięgna jak mówiłem przegarować i trzymać ta klapkę zamknięta :wink:

Tak je trzeba potem naciągnąć żeby znów założyć jest to normalne bo tam w środku jest membrana i sprężyna dlatego trzeba trochę naciągnąć to :) Nic tam nie reguluj jak nie masz wskaźnika doładowania, bo tym się podkręca doładowanie Turbiny :wink:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
kruszan 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1292
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 600

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 20:07   

nic nie zepsuje regulując cięgnem i śrubą, dając na maxa osiągniesz 1,35 max, na tyle jest zabezpieczona turbina, jeśli podkręcisz ją na maxa to cięgno nie będzie się ruszało, to jest prawidłowe (nie zalecane bo po co nadwyrężać turbinę) daj np na połowę skali, cięgno będzie pracować, a i doładowanie będzie dobre

jeśli po odpięciu cięgna możesz nim ruszać oznacza że nie jest zapieczone, i przyczyna leży nie tutaj
_________________
Rover 600 2.0 SDi 99'
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 20:18   

Hmmmm - a domyslnie jak to ciegło powinno byc skręcone? Bo jesli przyczyna nie lezy w wastegate to gdzie??? Tylko jak zona gazowala to to cieglo praktycznie sie nie ruszało... Ja juz zgłupiałem. Mozliwe jest ze turbo niedomaga???? Chyba jeszcze raz rozbiore cały dolot poczawszy od filtra powietrza I przejze ponownie.

[ Dodano: Sro Maj 23, 2012 21:18 ]
A cieglo dziala prawidlowo, lekko ale z oporem. Ale nie ma mowy o zapieczeniu. A moze byc w srodku nieszczelne? Tzn przepuszczac cisnienie i przez to sie nie otwierac? Nie moge znalezc zadnych zdjec jak wyglada rozlozony na czesci.
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Maj 23, 2012 20:22   

chaker24, Wastegate się chyba nie da rozebrać żeby potem znów się dało złożyć :roll:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
chaker24 



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 11



Wysłany: Sro Maj 23, 2012 20:30   

Remigiusz napisał/a:
chaker24, Wastegate się chyba nie da rozebrać żeby potem znów się dało złożyć :roll:


No wlasnie tez tak mysle. Chyba bede musial skroic jakas sprezarke i sprezarka sprawdzic sprawnosc tłoczka. Albo odpiac przewod doprowadzajacy cisnienie i sprawdzic czy wogole dmucha... Jutro tez odepne ciegło i zobacze czy jak recznie bede manewrowal dwignia zaworu to tez weze beda sie zapadały.

A jak myslicie - moze to byc usterka turbiny? W sumie jest troche zalana olejem ale sadze ze te wycieki nie przekraczaja normy. Sprawdzalem tez sam wirnik turbiny. Ma odrobine luzu ale jest to luz minimalny...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [r620sdi] blad 61 prosba o pomoc
szklany Rover serii 600, Honda Accord 24 Wto Lis 15, 2011 10:52
R.E.D.
Brak nowych postów [R620] Proszę o pomoc dt. świateł
pzwmichal Rover serii 600, Honda Accord 2 Sob Lis 29, 2008 12:47
pzwmichal
Brak nowych postów [R620] Pompa ? nie odpala.. proszę o pomoc
grzegorz_skaa Rover serii 600, Honda Accord 7 Pią Lis 12, 2010 20:33
grzegorz_skaa
Brak nowych postów [R620] Proszę o pomoc w spr.zacisku tylnego
kitty25 Rover serii 600, Honda Accord 2 Czw Gru 10, 2009 13:33
kitty25
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [Rover 600 Sdi r.99] Pompa wtryskowa - proszę o pomoc
Miya Rover serii 600, Honda Accord 1 Sob Wrz 15, 2012 15:43
szoso



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink