[Pawel_416]

Witam wszystkich:
Temat może był poruszany z pilotami immo,i różne z tym związane tematy.
Chciałbym was się zapytać dlaczego tak się dzieje z moim Roverku.
Zaznaczę żeby było jasno mieszkam w Grecji,i dziś w nocy spadł deszcz od pięciu miesięcy.
Co zauważyłem że jak popada coś się dzieje z tym urządzeniem gdzie jest przysyłany sygnał.
Rano mi działało,odpalił...przejechałem kilka km,po tym zaraz jak sprawę załatwiłem wróciłem do domu,a tam nie chce mi się zamknąć z pilota...baterię miałem nową,od razu zmieniłem.
Proszę o podpowiedz,co mogę zrobić ,co mogę wymienić żeby tego już nie było.
Dwa lata temu też było to samo,popadało i był ten sam problem,teraz już wiem że to jest przez tą wilgoć.

[SPAMU¦]

[bizon]

No to jak wiesz ze to przez wilgoc to nie wymieniac nic tylko znalezc przeciek. zapewne gdzies z podszybia i kapie na skrzynke z bezpiecznikami pod kierownica

[Pawel_416]

wcześniej jak go kupiłem,zdarzało się przy takiej pogodzie że była woda pod nogami pasażera

[bizon]

no to juz masz odpowiedz. jak popada to zdejmij caly plastik pod kierownica, glowe pod kierownice, latarka i patrzysz gdzie kapie

[Pawel_416]

ok zobaczymy,sprawdze,i sie odezwe,dzieki