Wygląda na to, że ten problem, który wystąpił u mnie nie jest zbyt powszechny, bo nie widać zbytniego zalewu osób opisujących swoją walkę z ułamanym plastikiem zamka.
Ten metalowy element wygląda tak jak niżej.
Jeśli mi się uda naprawić ułamany plastik, to pozostanie jeszcze kwestia prawidłowego ułożenia i połączenia tego elementu, jeśli chodzi o te części zaznaczone na czerwono.
A swoją drogą, chyba bez żadnej szkody mogę odłączyć te złącza elektryczne, żeby sobie ułatwić dojście?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 23, 2012 22:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Wto Paź 23, 2012 23:36
Robertus74 napisał/a:
A swoją drogą, chyba bez żadnej szkody mogę odłączyć te złącza elektryczne, żeby sobie ułatwić dojście?
Odłączaj nie ma problemu A z drugiej strony to gratuluje zaparcia bo walka z tym plastikiem łatwa nie będzie. Tak się zastanawiam czy gdybyś w razie coś kupił używany zamek to czy nie dało by się samego wkładu przełożyć Tak żeby Twój kluczyk został ? Bo nawet jak zrobisz ten plastik to za mocne to nie będzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum