Wysłany: Sro Gru 05, 2012 09:28 [Rover 220SDi]Zupełny brak ogrzewania na rozgrzanym silniku
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
witam,
kolejnym problemem do rozwiązania jest brak ogrzewania, czyli ciepłego powietrza nawet po kilku godzinnej jeździe. Wymieniłem czujnik na deskę i temperaturę wskazuje prawidło- wskazówka dochodzi di połowy pola tak jak mówicie że jest prawidłowo, a ciepłe nie leci.
Wybłyskałem błąd 14, może wiecie gdzie znajduje się ten czujnik i czy on ma wpływ na ogrzewanie? lub co jest przyczyną braku ciepłego powietrza?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 09:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 10:17 Re: [Rover 220SDi]Zupełny brak ogrzewania na rozgrzanym siln
visionperfect napisał/a:
witam,
kolejnym problemem do rozwiązania jest brak ogrzewania, czyli ciepłego powietrza nawet po kilku godzinnej jeździe. Wymieniłem czujnik na deskę i temperaturę wskazuje prawidło- wskazówka dochodzi di połowy pola tak jak mówicie że jest prawidłowo, a ciepłe nie leci.
Wybłyskałem błąd 14, może wiecie gdzie znajduje się ten czujnik i czy on ma wpływ na ogrzewanie? lub co jest przyczyną braku ciepłego powietrza?
U mnie to samo ,trzeba grubo ubierac sie
Sprawdz czy układ nie jest zapowietrzony i czy termostat sprawny
U mnie wszystko jest ok a tez leci zimne powietrze ,jedze z przysłonieta całkowicie chłodnica (ale przy powyzej 140 w trakcie ciagłej jazdy zaczyna temperatura isc pod czerwnone pole)
Czujnik temp cieczy
http://www.fotosik.pl/pok...1b6ac2a230.html
pod 1 własnie on znajduje sie on (2 piny) a pod 2 czujnik od wkaznika na desce rozdzielczej(1 pin)
aleś mnie pocieszył Kadzaf to samochód dla żony miał być, kobieta lubi ciepło jak odpowietrzyć układ i nieszczelność korka od zbiorniczka płynu możne mieć wpływ na zapowietrzony układ?[/i]
Miało być tak pięknie ROVER co to nie miało być, choć na początek mówię dla kobiety będzie dobry. Kupiłem za 2700 zł a włożyłem już do niego 2000 zł, gdzie połowę sam zrobiłem, jedynie nie żałuje że środek od 25 przełożyłem, bo jest jak nowy, było troszkę przerabiania klamek, ale wygląda pięknie, docelowo okleję folią carbon 3 M troszkę na zewnątrz i będzie ślicznie, jak się bawić to się bawić
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 10:55
visionperfect napisał/a:
aleś mnie pocieszył Kadzaf to samochód dla żony miał być, kobieta lubi ciepło jak odpowietrzyć układ i nieszczelność korka od zbiorniczka płynu możne mieć wpływ na zapowietrzony układ?[/i]
Najwazniejsze byle sie nie załamywac
Na odkreconym korku wlac powyzej max poziomu płyn właczyc ogrzewanie(pokretło które otwiera odbieg nagrzewnicy) przy otwartym zbiorniczku rozgrzac silnik
aby załapł temperature jak juz chłodnica cała bedzie ciepła i przewody od nagrzewnicy tez wtedy powinien byc odpowietrzony.
Aha ponoc do gadki w R ma duzo do powiedzenia korek zbiorniczka (powinien do pewnego cisnienia trzymac ,a przy wiekszych wartosciach upuszczac cisnienie)
Kilku osobom po zmianie własnie korka problem ustapił.
[ Dodano: Sro Gru 05, 2012 10:55 ]
visionperfect napisał/a:
Kupiłem za 2700 zł a włożyłem już do niego 2000 zł,
Nie trzeba było od razu brac 25tki ? za 5ke juz byc cos wyrwał. Potem małe odblokowanie mapki Remiego i żoneczka by fruwała(na 99% nie byłby problemu z ogrzewaniem)
SDI to samo zło
Ja jakoś nie marzłem w swoim R i na ciepłym silniku ogrzewanie działało bez problemu. proponuję sprawdzić węze idące do nagrzewnicy .... czy są ciepłe, oraz sprawdzić czy drożny jest zawór przed nagrzewnicą i czy w ogóle się otwiera po przekręceniu pokrętłą na ogrzewanie. Mozliwe, że macie przytkaną/zakamienioną nagrzewnicę. Kolega tak miał i pojecał do zakłądu od chłodnic. Tam mu podłączyli pod nagrzewnicę jakieś ustrojstwo i przez godzinę płukali. Po wszystkim auto odzyskało ogrzewanie.
Inna sprawa, że seria-L jak większość diesli długo sie nagrzewa i jak ktoś jeździ na krótkich dystansach, to nie ma szans na dużo ciepła w środku.
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 11:08
szoso napisał/a:
chyba złoma do którego trzeba by było też dołożyć i zaraz by była mała różnica do 75
Warto zaryzykowac chociazby dla samej VP30
[ Dodano: Sro Gru 05, 2012 11:08 ]
Brt napisał/a:
Ja jakoś nie marzłem w swoim R i na ciepłym silniku ogrzewanie działało bez problemu.
Moj R jest wyklety
Brt napisał/a:
roponuję sprawdzić węze idące do nagrzewnicy .... czy są ciepłe, oraz sprawdzić czy drożny jest zawór przed nagrzewnicą i czy w ogóle się otwiera po przekręceniu pokrętłą na ogrzewanie.
U mnie wszystko jest ok ,specjalnie rozkrecałem i wszystko sprawdzałem
Brt napisał/a:
Mozliwe, że macie przytkaną/zakamienioną nagrzewnicę. Kolega tak miał i pojecał do zakłądu od chłodnic. Tam mu podłączyli pod nagrzewnicę jakieś ustrojstwo i przez godzinę płukali. Po wszystkim auto odzyskało ogrzewanie.
Rowniez robiłem płukane ,pod cisnieniem ,jak w roztworze octu
Brt napisał/a:
Inna sprawa, że seria-L jak większość diesli długo sie nagrzewa i jak ktoś jeździ na krótkich dystansach, to nie ma szans na dużo ciepła w środku.
Najciekawsze jest do ze moge jechac x km przy predkosci do 2k i za chiny nie pojdzie ciepłe powietrze z nagrzewnicy,dopiero jak dam na ok 2,5k obr wtedy zaczyna leciec cieplejsze ,a po zastosowaniu dykty teraz jest ok grzeje jak benzyniak
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 11:47
Brt napisał/a:
No inna sprawa, że warto przysłonić chłodnicę Szybciej sie nie bedzie rozgrzewał, ale łątwiej utrzyma temperature po rozgrzaniu
Najciekawsze jest to w moim przypadku ze przejade ok 2-3km i leci ciepłe powietrze i potem znów kolejne 2 tyle zimne i tak na przemian ,zapomniałem dodac
Narazie tak jezdze z przyslonieta ,ale to dobre na krótka mete ,bo przy wyzszych predkosiach wskazówka leci na czerwne i trzeba zwolnic aby spadła
wiecie, ja chciałem kupić tańszy żeby parę złotych dołożyć i jeździć, ale nie spodziewałem się że to będzie tyle . Byłem na delegacji, ale dziś spróbuje go odpowietrzyć, a powiedzcie, czy jak korek nie trzyma ciśnienia jest sens odpowietrzać?
Aha, autko coś zaczęło wariować obrotami, to może mieć związek z czujnikiem temperatury? że na zimnym czujnik temp. ten z błędu 14, nie podaje informacji do komputera, ten nie załącza ssania, i mylnie wysyła złą dawkę paliwa na wtryski i dlatego skaczą obroty, wcześniej to miałem, ale naprawa polegała na ustawieniu zapłonu, a teraz na mrozie znowu.
Co do 25 w sumie żonie się te światła z przodu nie podobały podoba nam się - kolega ma 75, jeździłem tym może być, sam mam Vana i lubię przestrzeń, ale od biedy Rover 75 jest ok
może, na stacji intermarche, ale słyszałem że nawet na bio te rowerki jeżdżą, a powiedz mim, ten korek od zbiorniczka on naturalnie upuszcza ciśnienie i ze zbiorniczka woda z pod korka spływa, czyli to jest ok, w takim razie jak sprawdzić czy korek jest walnięty?
Sprawdź czy nie spadła Ci linka od przełącznika nawiewu zimne/ciepłe. U mnie się kręcił, przeskakiwać też coś przeskakiwało, a się okazało, że spadła z zaczepu do którego żeby się dostać musisz zdjąć tunel środkowy i będzie on mniej więcej na wysokości pedału gazu tylko, że po stronie pasażera
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 10:29
demin napisał/a:
Sprawdź czy nie spadła Ci linka od przełącznika nawiewu zimne/ciepłe. U mnie się kręcił, przeskakiwać też coś przeskakiwało, a się okazało, że spadła z zaczepu do którego żeby się dostać musisz zdjąć tunel środkowy i będzie on mniej więcej na wysokości pedału gazu tylko, że po stronie pasażera
Ale zawor nagrzewnicy jest przy grodzi silnika wiec widac po podniesieniu maski czy do konca zawor jest otwarty czy nie (czy opiera sie o ogranicznik)
sprawdziłem, węże są ciepłe, korek syknął chyba normalnie, a mimo to nie leci ciepłe, odpowietrzyłem go i również nic się nie stało. Możecie mi powiedzieć jak sprawdzić ten zawór i który to jest bo niestety ale nie wiem oraz na chłodnicy mam dwa zawory, jeśli stoję przodem do silnika jeden czujnik po prawej stronie nie jest podłączony, a ten po lewej jest tylko na jednym kabelku podłączone, do jednego pina. Jakie ma znaczenie podłączenia tych czujników na chłodnicy?
Ostatnio zmieniony przez visionperfect Czw Gru 13, 2012 14:21, w całości zmieniany 1 raz
przed ścianą grodziową na tych wężach masz takie plastikowe "coś" i do tego "czegoś" dochodzi linka/drut. Jak kręcisz pokrętłem ciepło/zimno to ta linka powinna zmieniać położenie. Jesli oba węże od nagrzewnicy są ciepłe, to moze masz zakamienioną nagrzewnicę i nie ma dobrego przepływu i oddawania ciepła ale to tylko domysły.
a tylko jeden wąż ma być ciepły czy dwa? i wskazówka pokazuje ze silnik jest rozgrzany, a węże mimo to nie są gorące, tylko ciepłe, one mają być gorące czy tylko ciepłe?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum