egzemplarz wydaje się interesujący, wizualnie jedyna kwestia która mnie zastanawia to różnica w prześwicie między kołami a nadkolami osi przedniej i prześwicie między kołami na osi tylnej. Generealnie do auta mam ~ 600 km w związku z czym nie chciałbym naciąć się na trupa. Auto z komisu więc ciężko jest dowiedzieć się czegokolwiek od sprzedającego.
Co o nim sądzicie ? Może ktoś miał już przyjemność oglądać ten egzemplarz ?:-)
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 08:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przyznam, że 1.8 zainteresował mnie z tego względu że jest stosunkowo tani w eksploatacji względem motorów V6.
Zgadza się, że radość z jazdy i osiągi są nieporównywalne, natomiast osobiście koszta eksploatacji są dla mnie również ważną b. ważną kwestią. Z tego co czytałem uszczelka pod głowicą należy do słabych elementów, natomiast jestem przygotowany finansowo na jej ewentualną wymianę po zakupie auta. Aktualnie męczę się z seatem z 75 konnym motorem więc 120 koni powinno mi wystarczyć do standardowej eksploatacji
tyle że za Koszt uszczelki w 1.8 masz już wymianę rozrządu w v6 a w 1.8 przecież też rozrząd zmienić musisz to policz sobie Jakie koszty masz w 1.8 a v6 spalania nie Liczę bo to tylko od Ciebie i Twojej nogi zależy licz i myśl bo mocy braknie Ci szybciej niż myślisz
Ja nie wiem co Wy się tak czepiacie tego 1.8 . Mam to pod maską i jeżdżę ponad 2,5 roku, byłem w górach i nad morzem a na torze w Radomiu nie byłem ostatni . Nie jest to jakiś ścigant ale do normalnego przemieszczania się wystarcza. Inną kwestią jest HGF na temat którego się nie będę tu wypowiadał bo na forum jest już tyle o tym że głowa boli.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
egzemplarz wydaje się interesujący, wizualnie jedyna kwestia która mnie zastanawia to różnica w prześwicie między kołami a nadkolami osi przedniej i prześwicie między kołami na osi tylnej.
Może Magda Gessler jeździła z tyłu?
p4nd1 napisał/a:
Generealnie do auta mam ~ 600 km w związku z czym nie chciałbym naciąć się na trupa. Auto z komisu więc ciężko jest dowiedzieć się czegokolwiek od sprzedającego.
Nie warto tracić środków na podróż w takiej sytuacji. Zdjęcia również zrobione są tak, że dużo się nie zobaczy. Szkoda czasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum