_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 21, 2013 20:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W międzyczasie na pewno dokupię jeszcze głośnik zewnętrzny ale i też zastanawiam się nad jakimś filtrem przeciwzakłóceniowym. Warto inwestować w taki filtr ?
Próbował ktoś juz podobnych filtrów , jest jakaś różnica ?
a podpinałeś to radio pod samochod już? Może tragedi nie będzie choć to zależy od instalacji. Mi zakłócenia robiło podgrzewanie tylnej szyby dawało i spryskiwacze. Oraz włączenie klimy Ale to od padającego wentylatora zapewne podłącz bez anteny z gruszką, odpal auto i sprawdzaj wszystko w aucie
[ Dodano: Pią Lip 26, 2013 17:45 ]
i broń boże gruszki bez anteny nie wciskaj wtedy
Legwan1989, a tragedia krótko mówiąc spaliłbyś "końcówkę mocy", nie pamiętam czy tak to się do końca nazywało, ale lepiej nie próbować
[ Dodano: Pią Lip 26, 2013 18:33 ]
Jak czytałem to to radyjko ma bardzo dobre filtry wbudowane bez autopsji nie zawracaj sobie głowy jakimiś dodatkowymi
Legwan1989, końcówka mocy jak jest spalona to nie będzie nadawania, nie wpływa natomiast na odbiór. Jeśli Twoje stare radio to np. President, wina może leżeć po stronie filtra ceramicznego.
Jedyny minus to to że słychać w głośniczku obroty silnika czy czegoś tam jak dodaje gazu.
W serwisie facet odradzał mi zakupu filtrów przeciwzakłóceniowych.
Odłączam alternator i cisza w radyjku...
Jeżeli auto zbiera zakłócana z instalacji samochodowej, to taki filtr może nieco to ograniczyć. Jest prosty sposób by to sprawdzić. Podłącz cb radio do osobnego źródła zasilania. Jeśli zakłócenia znikną, to pochodzą z instalacji samochodu, jednak jak dalej występują, a najczęściej tak jest, radio zbiera zakłócenia przez antenę i nic z tym nie zrobisz.
Wymiana szczotek na alternatorze, bo on jest winowajcą też może ograniczyć/ zlikwidować zakłócenia.
Wracając tak do filtrów, owinięty przewód zasilający na pierścień/ rdzeń ferrytowy który kosztuje kilka zł też zlikwiduje Ci zakłócenia z instalacji samochodu. Więc inwestowanie w takiego typu filtry nie ma sensu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum