[ArtSpire]

Witam wszystkich,
Jestem w akcie desperacji. Utknąłem w Amsterdamie a jutro wieczorem mam się przeprowadzać do innego miasta. Samochód mi nie odpala.

Zwykle miałem problem z odpalaniem, gdy w baku miałem mniej niż 1/4. Po dłuższym kręceniu i naciskaniu pedału gazu w końcu odpalał. Bez problemu odpalał gdy dolewałem ok 5l diesla. Teraz dolałem 10l (2 razy biegłem na stację) i wciąż nie chce odpalić. Silnik kręci, webasto działa...ale nie chce odpalić. Kumpel mówi, że nie słychać by pracowała pompa paliwa (nasłuchiwał w bagażniku) po przekręceniu zapłonu w stacyjce.

Zatankowany, powinien odpalić... Może się po prostu zapowietrzył?

PS Tymczasem ładuję jeszcze akumulator, bo się rozładował.

Heeelp!

[SPAMU¦]

[piotrek1000]

zajrzyj do pompy paliwa pod maską (tej koło akumulatora) po przekręceniu kluczyka do pozycji II powinna przez kilka sekund pompować

[ArtSpire]

Przy akumulatorze na pewno pracuję mi webasto. Nic więcej nie słyszałem.

Otworzyłem filtr powietrza i odpalając samochód znajomy "psikał" sprayem do czyszczenia deski rozdzielczej. Silnik pracował, gdy miałem nogę na gazie do połowy. Zaś, gdy kumpel przestał "psikać" auto gasło.

Wyszedł pomysł żeby podpiąć akumulator "na krótko" bezpośrednio do pompy znajdującej się z tyłu pod siedzeniem. Niestety nie wiemy, do którego przewodu się podpiąć, jest ich kilka.

Sprawdziłem bezpieczniki, próbowaliśmy zapalić na pych, naładowałem akumulator...

Jakieś sugestie?

[sew87]

ja miałem podobnie to miałem przetarte kable pod maską w lewym nadkolu koło lampy

[ArtSpire]

Od czego są te kable?

[sew87]

od pomp do kompa one daja sygnal ja mialem je przetarte i nie dawaly sygnalu krecil ale nie odpalal a na plaku odpalil