Forum Klubu ROVERki.pl :: R216 Coupé Targa '96
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
R216 Coupé Targa '96
Autor Wiadomość
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Sob Lis 24, 2012 09:38   

pewnie do kawałka Ryśka Rynkowskiego o dziewczynach :lol:
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Lis 24, 2012 09:38   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Wojtek88 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sty 28, 2013 15:25   

Dobrze pelson kombinujesz ^^ Nie będę robił na 'jedno kopyto' i powtarzał to co inni robią - czyli czerwone, zielone, niebieskie, zawsze miałem gdzieś jak wygląda komora :P Ta pokrywa zaworów jest dla mnie na tyle niewdzięczna, że żaden kolor nie pasuje. Na zdjęciu wyszedł, jak już wspominałem, brąz jak kupa :mrgreen: Inaczej to wygląda na innym zdjęciu, które opublikował Marek z quickckolor:



Wszystko zależy od światła, ustawienia aparatu (robiłem w garażu w ciemnicy zdjęcie pentaxem, na szybko)

Co do auta, stay tuned, jak to mawiają, myślę, że jak trochę odłożę dolarów to pobawię się delikatnie audio ^^

EDIT:







:roll: :roll: :roll:

[ Dodano: Wto Sty 15, 2013 17:33 ]
Coupetka dzielnie zmaga się z zimą, chociaż na przyszłą zimę będę musiał zaopatrzeć się w nowe opony zimowe. Niedługo minie rok posiadania tego wspaniałego auta, była okazja, więc mam skromne prezenty :wink:

Konsola, nie popękana przy prawym nawiewie, bez dziur po 'alu ramce' którą kiedyś bodajże montował Markzo. Konsola umyta APC, zanim ją włożę na jej miejsce przetestuje poorboys natural look - nowy kosmetyk, który dostałem od dziewczyny na mikołaja ^^



Skompletowałem zaślepki do podszybia, romix nie miał i mnie spławił.. Również po kąpieli w APC



Zakupiłem również uszczelkę drzwi (szyby?!) od strony kierowcy, moja była już sfatygowana i szyba nie chciała się prawidłowo zamykać



Udało się też dokupić komplet 'owiewek' targi ( u mnie ta nad kierowcą miała urwany jeden zaczep, może uda się to poprawić.

Jakiś czas temu, wspomaganie dzięki uprzejmości kolegi TomeiS'a zostało uruchomione, co ciekawe, pasek który Tomek kupił, nie pasował (był za długi), miałem jednak pasek od starej pompy wsp. oraz pompy klimatyzacji i podpasował ten od klimatyzacji, więc na lato dokupię pasek od klimy i przy okazji zrobię serwis A/C. Czemu nie pasował pasek od starej klimy? Zmieniając silnik, okazało się, że jest inne koło pasowe i trzeba szukać paska 4pk (rówki na pasku), stary pasek nie miał prawa działać.. Wspomaganie ogarnięte :mrgreen:



Zbliżam się do przekroczenie 227 000! ;)

[ Dodano: Pon Sty 28, 2013 15:25 ]
Odjechał, zostaje w Warszawie, dostanie sekwencje i nowe części eksploatacyjne! :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
_________________
Roverlution
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Sty 28, 2013 16:42   

Szkoda :( co teraz? z klubu ktoś?
 
 
 
Wojtek88 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 04, 2015 20:11   

Markzo napisał/a:
Szkoda :( co teraz? z klubu ktoś?


e tam i tak mało kto się tym autem tutaj interesował :P Nie z klubu, ale mam nadzieje, że będzie dbał, bardzo go o to prosiłem, najwyżej odkupie za jakiś czas :)

[ Dodano: Sro Lis 05, 2014 23:46 ]
Autko znowu w moich rękach, frajda niesamowita, zważywszy, że na zimę przesiadam się ze 180 KM civic'a :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Sro Mar 04, 2015 20:11 ]
Autko prawie bezproblemowo od listopada wozi mnie do pracy i z powrotem. Jakieś jaja zaczęły się z wypadaniem zapłonu, wpadła kopułka i palec yec z haparts, muszę rozejrzeć się za jakimiś świecami do lpg, aktualne jeszcze chwilę pojeżdżą. Instalacja lpg została trochę zupgradeowana - zestaw stag4, nowe wtryski, reduktor, także jest sekwencja dobrej klasy. Po wymianie kopułki i palca został wymieniony filtr fazy lotnej, również po starej instalacji zmieniłem dolot, gdyż były pozostałości z lpg 2nd generation - dziura w dolocie, aktualnie jest z wersji sohc, reszta została tak jak było - dolot dohc ze sportową wkładką.

Nakupowałem sporo pierdułek do wnętrza i nie tylko, otóż:

- wspomniany dolot
- licznik, kupiłem wersje z sohc sedan/hatchback, zmieniłem podświetlenie (denerwowały mnie aluramki i czerwone wskazówki)
- schowek coin, ponieważ został połamany :-|
- panel nawiewu, jemu też coś dolegało..
- zaślepki tylnej prawej rączki dla pasażera (były pourywane i zniszczone)
- zaślepka górnego mocowania pasów kierowcy (urwało się :-| )
- śrubki, zaślepki plastikowego podszybia wraz z uszczelką w fajnym stanie - uszczelka odżywiona, czekam jeszcze na białe spinki do których to wkręca się śruby mocujące podszybie plastikowe
- spinki mocujące i listwa szyby czołowej od strony kierowcy, spinka została zmasakrowana a listwa trzymała się na słowo honoru
- mechanizm wycieraczek wraz z cięgnami i silniczkiem
- dostałem gratis do części listwę błotnikową tylną prawą z 75% ilością spinek w kolorze tahiti blue, listwa sklejona i zamontowana w tomcatcie, podejrzewam, że będzie wkrótce psiknięta pod kolor auta
- boczek drzwi lewy (kolejny), niestety kolejny boczek, materiał z których jest wykonany to żenada, mam plan wzmocnienia żywicą całego boczku, przy okazji montażu mat wygłuszających..
- przełącznik zespolony, ponieważ światła mijania żyły swoim życiem, jak miały ochotę działać to działały..
- kierownica z mint stanie od mojego kolegi, poduszka została moja, gdyż była w lepszym stanie..
- jeszcze w grudniu '14 wymieniłem klamkę od strony kierowcy na tylną z mg zr w kolorze nadwozia, tak, bez zamka, myślę, że dokupię prawidłową z miejscem na zamek i podepne wszystko tak żeby miało to ręce i nogi, była wymiana, ponieważ ukruszył się element, który odpowiada za dźwignię systemu otwierania - cięgna.

Małe plany.

Był problem z wodą w aucie, wymontowałem oryginalne maty wygłuszające, które w rękach trochę mi się już kruszyły, myślę o wycięciu szyby czołowej i wklejeniu raz jeszcze tak jak powinno to być od początku, oraz przepatrzeniu uszczelek targi.

Chcę także wymienić głośny jak dla mnie końcowy wydech, na serię z dwoma końcówkami, od kilku lat czekają na taki tłumik oem nakładki na końcówki z coupe/gti.

W przyłości trzeba będzie pomyśleć o oczyszczeniu progu z lewej strony i lakierowaniu kilku elementów autka, ale to się okaże :razz:

Na pewno niedługo zajrzę do linki sprzęgła i zobaczę co tam w trawie piszczy, bo zbyt ciężko cały ten układ pracuje a sam lewarek jest rodem z ikarusa :lol:

Na 99%, zagoszczą felgi rover'a w rozmiarze 15", które wg mnie najlepiej pasują z oryginalnej gamy felg do tomcat'a :)



Fotki z prac:

















[IMG]http://i109.photobuc...139_1.jpg[/IMG]



















a tutaj coś ekstra - szpachla, trochę sylikonu i lakieru z auta w którym ta listwa była :cool:



Daily Driven FTW!
_________________
Roverlution
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Mar 05, 2015 22:10   

Wojtek88 napisał/a:
Był problem z wodą w aucie


w naszym lało sie przez przedni lewy słupek, wlasnie w okolicach miejsca gdzie klejona jest przednia szyba, była tam korozja
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wojtek88 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Mar 16, 2015 23:10   

AndrewS napisał/a:
Wojtek88 napisał/a:
Był problem z wodą w aucie


w naszym lało sie przez przedni lewy słupek, wlasnie w okolicach miejsca gdzie klejona jest przednia szyba, była tam korozja


Dzięki, kolejny trop, myślę, że po wycięciu szyby będzie wszystko wiadomo.. Tymczasem kupiłem gładkie tarcze i klocki ate a cały układ będzie pracował na płynie hamulcowym marki millers :) Opłaciłem też oc i zrobiłem przegląd, pierdułka a cieszy ^^

[ Dodano: Pon Mar 16, 2015 23:10 ]
Zmienione świece na używki (znalazłem jakieś w piwnicy :D ), zmienione nakładki na 'pedały' ze sparco na oem :serce: :serce: :serce:

Najważniejsze!

Wyregulowałem sprzęgło, działa jak masełko, także podróżowanie tym autem to będzie teraz czysta przyjemność :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Zakupiony został rarytas na tył pojazdu, mieści się między klapą a lotką, kto zgadnie? :)
_________________
Roverlution
 
 
 
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Wto Mar 17, 2015 00:14   

pewnie jakiś wykozaczony stop :D
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
Wojtek88 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 18, 2015 20:53   

pelson91 napisał/a:
pewnie jakiś wykozaczony stop :D


tak, oryginalny trzeci stop pod spoiler, montowany na klapę :cool:



a tak się prezentuje w GB:



wczoraj wymieniłem sobie olej, olej został ten sam, który od ponad 30k km smaruje d16w3 - mobil1 5w50, filtr oem honda, zamiast knecht'a.. miałem możliwość wejść pod auto i miłe zaskoczenie, nie ma rdzy, tam gdzie zakonserwowałem kilka lat temu, ochrona się trzyma, trzeba będzie poprawić tylko kilka kwesti w podwoziu po jednej małej robótce, która działa się gdy auto nie było w moim posiadaniu i zakonserwować całość, na razie brzydkie kaczątko zmaga się dzielnie i może z miesiąca na miesiąc zacznie wyglądać coraz to lepiej..
_________________
Roverlution
 
 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 18, 2015 21:05   

Wojtek88 napisał/a:
oryginalny trzeci stop pod spoiler, montowany na klapę
Ile taki interes ??
Też poluję na coś takiego. Pamiętam, że jakiś czas temu ktoś sprzedawał na forumowej giełdzie, ale cenę wystawił jak z kosmosu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wojtek88 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Cze 2004
Posty: 451
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sob Lip 11, 2015 14:36   

tronsek napisał/a:
Wojtek88 napisał/a:
oryginalny trzeci stop pod spoiler, montowany na klapę
Ile taki interes ??
Też poluję na coś takiego. Pamiętam, że jakiś czas temu ktoś sprzedawał na forumowej giełdzie, ale cenę wystawił jak z kosmosu.


Nie wiele powyżej 100 złotych.

Tomcat już na letnich oponach i alufelgach, takich jak zapowiadałem wcześniej, może dziś zrobię jakieś fotki :)

o, proszę, jedno z telefonu :roll:



[ Dodano: Pon Cze 29, 2015 23:38 ]
Autko jeździ, ma się dobrze, nabija kilometry :) Wczoraj z pomocą znajomego, który też ma coupe, ale się nie chwali, podziałaliśmy przy najbardziej denerwującej rzeczy w tym aucie - szybie/boczku/drzwiach od strony kierowcy <3

Otóż, w okresie zimowym lała się woda, jakimś cudem, po mojej interwencji ze śrubokrętem i zestawem honiton'a zaczęło być ok, dostawały się co najwyżej pojedyncze krople a teraz wydawaję się, że jest 100% szczelnie.

Przez co woda się dostawała? Obstawiam (póki nie sprawdzę po jakiejś większej nawałnicy) właśnie szybę i łączenie się - lusterka, uszczelki lusterka, z uszczelką całej szyby mocowanej do szyny/karoserii. Co więcej - szyba miała zbyt duże pochylenie względem karoserii. Zamykając szybę zahaczała o uszczelkę na słupku podwijąjąc ją.

Musiałem w końcu zainterweniować, wnioski:
- dogieliśmy mocowanie blaszane lusterka do karoserii
- zamocowaliśmy w 100% prawidłowo boczek
- wyregulowaliśmy blaszkę przy zamku (tą na dwie śruby, obok czujnik zamknięcia drzwi)
- zastosowaliśmy klin między mocowaniem mechanizmu szyby a mocowaniem lusterka

Co więcej, ważną i istotną kwestią jest też plastikowo-gumowy element, po którym ślizga się szyba - też jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania całej układanki, ponadto po jego umyciu i natłuczszczeniu, nic nie piszczy gdy otwieramy/zamykamy szybę.

Odkryliśmy, że istnieje śruba regulująca wysokość szyby w 'spoczynku' ^^ Przed całą operacją, wymieniłem uszczelkę szyby, która leżała kilka lat w zabezpieczonym miejscu - miała spinki, więc nic nie wisi i jest szczelność :)

Oprócz babraniny przy drzwiach, zamontowałem tłumik, któy trafiłem okazyjnie na olx, ferroz (żeby na spokojnie zamontować nowy tłumik, odkręciłem stabilizator - za mało miejsca na roszadę), jest cicho jak cisza z delikatnym pomrukiem, takim rasowym, założyłem oem nakładki na wydech i tyłeczek coraz bardziej mi się podoba mimo krzywizny opadającego od dawien dawna zderzaka. Dziś w nagrodę współpracy roverka, odkrzurzyłem go i umyłem plastiki, na końcu zabezpieczając dressingiem poorboy natural look :mrgreen:

Coś zaczęło delikatnie popukiwać przy małych prędkościach, obstawiam stabilizator - tuleje, łączniki..

Wrzuciłbym fotki auta, ale najpierw: muszę go umyć - porządnie oraz usunąć pozostałości po taśmie klejącej na dachu, którą nakleiłem zimą, bo myślałem, że targa przecieka :evil:

Apropo targi - niedługo się za nią biorę - dodatkowe uszczelnienia, czyszczenie uszczelek + zabezpieczenie, skręcenie wszystkich śrubek na 100%, nie to, że nieszczelna, trochę hałasuje na nierównościach :)

Pozdrawiam,
WK

[ Dodano: Sob Lip 11, 2015 15:36 ]
Aktualne fotki, auto było umyte, ale kilometrowa dróżka żwirowo-piaszczysta zrobiła swoje :cry:





_________________
Roverlution
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink