Bardzo dobry temat ostatnio sam się zastanawiałem nad zmianą ale zmienić 620ti na jakąś e34 jak już zmieniać to na coś młodszego typu e39/e60 niestety co jeszcze ceny e39 mogę przeboleć to e60 to już ceny trochę dla mnie zaporowe. Do tego ceny części do e34 na pewno będą bardziej dostępne czy tańsze niektóre pewnie tak niektóre dadzą nieźle po kieszeni do tego to co zostało już wyżej wymienione koszty ewentualnej naprawy zwykłego r4 a v8 raczej bez porównania koszty samej eksploatacji wydaje mi się wyrównują się mimo na pewno trudniej dostępnych części do Rovera (traktuje to trochę jako mit ponieważ jest pełno części zamiennych tak jak już wspomniana cewka po za tym trzeba umieć szukać do tego jedyną różnicą jeśli chodzi o części to niektóre nie są po prostu na miejscu dostępne w przeciwieństwie właśnie do części takich popularnych grup co VAG, Audi lub BMW) ale również trzeba pamiętać że jednak w BMW mamy wał i tylny most, których eksploatacja też generuje koszta. Do tego samo spalanie nie wiem w praktyce jak z bmw ale wiem w praktyce jak z Ti po mieście 10l i to normalną jazdą z przyspieszaniem czasami dawaniem ostro po garach w trasie 8-9l w zależności jak jedziesz ale mi osobiście 300km z prędkością w granicach 160-200 km/h spalił 8,6l. Ogólnie temat rzeka ale najważniejsze w obu przypadkach znaleźć zadbany egzemplarz bo jak kupisz po taniości to później i tak każdy z dwóch wymienionych wyżej może puścić Cię z torbami. Jak dla mnie wydaje mi się że jak już kupować, zmieniać coś to na coś po prostu młodszego.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 17:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No powiem Ci tak.. Dla mnie E60 to już nie BMW tylko plastikowe padełko (jak kiedyś pojeździsz np. e34 i e39 to zrozumiesz po przesiadce do E60), nie tak fajnie wykonane i po prostu za drogie... E39 jest mimo wszystko b. blisko technicznie z e34 ale totalnie inaczej się w tych autach siedzi.. w e34 jest duzo wiecej miejsca, dużo niżej można usiąść, ogólnie pozycja mi dużo bardziej odpowiada.. zrobiłem kumpla 530d ogrom kilometrów jako kierowca i do ostatniego km nie mogłem znaleźć dla siebie miejsca.. Także dlatego e34.. Myślałem tez o e32 lub e38 ale to niestety są krowy i przekłada się to na kierowanie.. mimo sportowych nalotów BMW to 7er prowadzi się troche przyciężko szczególnie w porównaniu do mniejszej 5er. Ceny części są śmiesznie tanie w przypadku e34 - w zwykłego 620si wiecej ładowałem jeśli chodzi o ceny części już o Ti nie mówiąc bo mój ti to jakiś kijowy był.. E39 - niestety tu jest dużo gorzej z cenami.. tragedii nie ma jeśli chodzi o zamienniki ale jeśli chcesz kupić coś w aso (i tak dużo tanszym od ASO hondy) czasami potrafi zwalić z nóg.. Co dalej.. spalanie.
Rover na pewno bedzie o wiele mniej palił chocby przez to, że fwd czy jest masa oraz R4 ale akurat wole aby auto paliło mi 2/3L wiecej na 100 ale mieć czy się odepchać.. Co prawda jak jeździłem 740i to u mnie po miasteczku spalanie wynosiło 12/100 to realne spalanie w większym mieście typu wro, katowice, poznań itd to ~15 + nawet do 18.. zależy tez od nogi ..
Ja chce e34 v8 ponieważ maja one już normalne maglownice a nie jak wersje R4/R6 przekładnie ślimakowe które z dokładnością to miały coś wspólnego 20 lat temu... No i przede wszystkim e34 może i jest stare i leciwe ale jak się znajdzie egzemplarz w stanie i go dopieści to ten samochód już tanieć nie bedzie.. Tak samo jak BMW e30.. kilka lat temu każdy miał to za upalare jaką teraz jest e36 a teraz kupić zadbana e30 to bez 10 - 15tys nie podchodź.. no i ja wychodze z 1 założenia.. pożądne auta skończyły się ~2000r. także wole e34 niż e39 i e60 bo po prostu to auto ma to coś..
Rover z 2 str. fajny bo j/w mniej pali.. jest niby szybszy i łatwo tuningowalny ale po jazdach z moim podchodze do tematu z lekkim strachem.. bawić sie znów z turbiną w razie co.. ech.. do tego Ti u mnie długo seryjny nie zostanie bo jakiś IC, MBC itd a to juz dodatkowe koszta i znów cała zabawa.. do tego jest w nim glosno, defakto (żeby nie być źle zrozumianym) biednie.. Bo w r600 pomimo skór, elektr szyb lusterek itd. to ciężko o np. domykanie szyb z pilota bo tam go po prostu nie było czy klimatronic lub rolety na tylną szybe.. co prawda jest to już pierd ostateczny które nie decyduje ale to jest 1 kropla w cało kształcie dlaczego bardziej składaniem się ku bmw... zreszta jestem ugadany na oglądanie jednej 540i e34
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 20:53
E60 jest kosa. Po kieszenie niestety daje, często elektryka lubi figle płatać i jak to auto klasy premium, nie można oszczędzać na częściach.
To, że jest jak to mówisz "plastikowe" ma swój cel, aktualny rozwój technologi, a to że jest za drogie to już kwestia kto ile ma kasy do wydania i na utrzymanie.
Nie ma co oceniać auta po tym, że za drogie, gorsze bo nowsze i tylko wielbić starocie na które stać kupującego.
j0zek - uwierz, że plastikowe jest w każdym calu.. Kolega ma stare e38 730i .. przebieg już ponad 400tys i 0 przetarć itd.. po prostu cały czas dbana.. Jego wujas kupił e60 - przebiegu nie pamietam ale jakaś połowa z 7er.. i nakładki na progach z logo bmw poprzecierane.. skóra ma juz 1 ślady zużycia.. panel idący w poprzek deski rozdzielczej nachodzi na kratki nawiewów tak tania okleina z allegro, klamki w boczkach są w ogóle nie wykończone.. tak jakby ktoś o nich zapomniał i je na koniec projektu dorzucił.. Niestety ale prawdziwe dobrze wykonane bmw skończyło się na e38 e39 i e36/e46 (o ile w przypadku 3er można powiedziec, że są dobrze wykonane jak na marke premium)
a że jest ładne z budy (chyba najładniejsze z tamtych lat bmw) to już inna sprawa. Dopiero potem lift e65 na e66 zrobił z tego auta, ludzi a nie wieloryba a 3er niestety byla brzydka (no może poza m3 coupe)
tak samo jak chrysler 300c .. z kuzynem oglądaliśmy do kupna SRT8.. Auto super.. wielki kloc, małe szyby, taki efekt pancerności tego auta.. o dziwo nawet nie źle sie kierowało (zasługa chyba płyty podłogowej mercedesa E).. ale wykonanie wnętrza niestety po amerykańsku... więc auto pomimo całokształtu z@jeb!stości odpadło przez wnętrze..
No D3 fakt.. ładne auto.
ja docelowo bym chciał e38 740iL ale jestem jeszcze za młody i lubie przycisnąć a 7er to nie wypada.. może po tym co bedzie teraz
Ogólnie w glowie mam zrobienie jakiegoś fajnego auta, klasyka tj. właśnie e34, s6 c4 czy C124/C126.. Jakoś wole te stare klimaty i krecenie tam śrubek niż nowe E60 i walke z elektroniką
Ale fakt. Jak kupie sobie to e38 kiedyś i bede musiał zmieniać na coś nowszego z jakiegoś powodu to będzie ból tyłka.. E65/66 w środku sa dla mnie okropne z tą komodą w środku, mercedes w środku w tych czas trzeszczy, na lexusa raczej nie bedzie mnie stać pomimo, że jest świetny ( i ta cisza w srodku) i pewnie tez bym brał A8 D3.. Niestety nowa motoryzcja to już nie to co było kiedyś.. głosne ryczące V8 ori bez katów i nikt sie nie przejmował ekologią, finansami i oszczędnościami .. wszystko sie sprzedawało i jeździło .. i jeździ do dziś a wątpie abym zobaczył za 15 lata taka E60 która popyla smiało przed siebie pomimo, że po obijana i ruda jak więkość e34 w tych czasach
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Cze 08, 2015 21:48
Powiem Ci, że znajomy ma E38 V8 i ten dźwięk z wydechu jest epicki
A D3 ma mój mechanik właśnie tą wersję co bym chciał 4.2 V8 335km i dźwięk również jest mega, poza tym bardzo udana jednostka i mało awaryjne auto, ale trzeba o nie dbać (zresztą jak o każde)
Na dniach jadę z moim MG na serwis do niego więc podpytam o utrzymanie tego Audi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum