Wysłany: Nie Sty 10, 2016 15:36 [R75] podbija na nie równościach po wymianie wahaczy, drążka
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam mam taki dziwny problem
Byłem na corocznym przeglądzie tech samochodu (miałem wybity 1 sworzeń na wahaczu i problem z końcówką drążka kierowniczego prawa strona)
czyli od ostatniej wymiany wytrzymało 3 lata
Po wyminie 2 wahaczy +2 tulei +2 końcówek drążka kierowniczego (był podobno problem z odkręceniem starych i jakoś podgrzewali podobno) zrobieniu geometrii
moje odczucia są takie że jakoś mnie podbija nie tłumi drgań lekko jakbym się odbijał na fotelu i słychać jak fotel pracuje (sprężynki) brak stuków w zawieszeniu
byłem na przeglądzie amortyzatory niby ok (wycieków też nie zaobserwował) z tego co diagnosta powiedział, części wymienione wyglądają na założone poprawnie
Generalnie diagnosta nie stwierdził niczego dziwnego czy ktoś ma jakieś pomysły ?
komfort jazdy się pogorszył
[ Dodano: Nie Sty 10, 2016 15:36 ]
aktualizacja obserwacji myślałem, że to przypadek ale to chyba jednak inny problem
oprócz podbijania jak piłeczka zauważyłem takie coś
prześwit miedzy kołem był ok obie strony tył jak pojechałem do sklepu wczoraj
to z 1 strony prześwit zniknął z drugiej jest nadal na 2 palce
następnego ranka prześwit znowu się pojawił na 2 palce teraz kawałek się przejechałem z 10 km prześwit z 1 strony tył zniknął
czy to możliwe że amortyzator padł i na stacji diagnostycznej tego nie rozpoznali ?
co proponujecie
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 10, 2016 15:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mondigo, może być amortyzator. Też mi się podobnie zdarzyło. Jeden amortyzator z tyłu się "blokował" i z jednej strony wyglądał wtedy jakby przysiadł, a po kilku chwilach powooooli wracał do normy. Też na stacji diag. nic nie widzieli, a na teście amortyzatorów wszystko było w normie.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Sprężyny jak i amory sprawdzić, przecież chyba zobaczysz czy sprężyna pęknięta i czy amor się blokuje czy nie ja zauważyłem w ułamku sekundy jedno i drugie. U mnie jak sprawdzałem amora to jak podniosłem auto to koło nie opadło jak powinno tylko poszło w górę jak przyklejone
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie ma czegoś takiego jak rozciągnięte sprężyny jedynie mogą być zużyte i miękkie ale to i tak trudno ocenić najczęściej wtedy nisko stoi auto. Ja na twoim miejscu wymienił bym amory i zobaczył a sprężyny i tak wymienia się prościutko to najwyżej potem
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wymiana sprężyn jak masz te dolne gumy to kwestia godziny na obie strony. Jak nie masz tej dolnej podkładki pod sprężynę to przedłuża się do 3 (u mnie obydwie sprężyny miały ostatni zwój urwany i nie można było tego zwoju za chiny wyjąć z podkładki).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum