Witam, chciałem Wam przedstawić dotychczasową historię mojej motoryzacji z czego 90% to Rover
Na początku były:
-Peugeot 206 1.9d 70KM, 2002r
-BMW e36 318i 115KM, 1996r
BMW poszło dalej, bo niestety panewki dały o sobie znać, a Peugeot dokonał żywota w moich rękach.
Jednego dnia podczas jazdy wypadł amortyzator i niestety podróż zakończyła się na drzewie. Szczęśliwie uszedłem z życiem
Po roku przerwy z motoryzacją wybór padł na Rovera 75. Od razu przekonał mnie do siebie i bez długiego zastanawiania się go kupiłem. Był to 05.02.2014. Cena:10400
Silnik: 2.0 V6 1999r + LPG, 259000km
Niestety od razu po kupnie zaczęły się problemy. Podczas wymiany wszystkich płynów eksploatacyjnych, dowiedziałem się, że prawdopodobnie był wlany uszczelniacz do obiegu chłodniczego. Na drugi dzień od wymiany podczas jazdy wywaliło mi cały płyn. Okazało się, że pompa wody jest nieszczelna. Z racji tego, że jest to część rozrządu, a nie wiedziałem kiedy był rozrząd zdecydowałem się na jego wymianę.
Niedługo cieszyłem się bezawaryjnością.
Niecały miesiąc po wymianie rozrządu na autostradzie wysiadły mi biegi. Została mi trójka i czwórka. Okazało się, że wytarła się guma na jabłuszku jednej z linki biegów i ktoś mądry zamocował linkę na try tytkach.
Niedługo potem wpadła drewniana kierownica i koła 18.
Dzięki uprzejmości spidi23 i wyjaśnieniu mi paru spraw wpadł też Nexus
Od momentu kupna, co jakiś czas zauważałem że wskazówka płynu chłodniczego podnosi się powyżej poziomu. Jakoś sobie głowy nie zawracałem. Patrzyłem na płyn w zbiorniczku, poziom był ok to myślałem że wszystko powinno być dobrze.
Jak się niedługo okazało przyczyną skoków temperatury były najprawdopodobniej pęknięte głowice. W tym momencie rozważałem sprzedaż za groszę, renowacje silnika 2.0 albo wstawić 2.5. Wybór padł na 2.5.
Zdjęcia przed swapowaniem w załączniku
Po wymianie silnika okazało się że wentylator chodzi cały czas i fiksują mi obroty. Winnymi falowania obrotów okazały się stare oringi w kolektorze ssącym.
Teraz mi coś strzeliło do głowy i chcę zrobić zrobić MG polift z mojego R. Jeżeli chcę to mam MG, a jeżeli chcę zmiany na rovera to 2h i mam
Co już posiadam: zderzak tył + przód + klapa ZT, xenony polift, zestaw listw bocznych i wokół szyb, wałki z ZT 190, spręzyny obniżające MTS -40/-30, lusterka chromowane,
poduszka ZT
Obecnie zderzaki i listwy u lakiernika
Co w planach:
Siedzenia czarne z ZT, obszycie kierownicy, założenie spręzyn na lato, otwierania bagażnika z pilota, podświetlenie nóg, przeróbka kubełków z ZT na grzane elektryki, spryskiwacze reflektorów, zmiana końcówki wydechu, naprawienie usterki wentylatora, zmiana wałków na ZT 190
Ciekaw jestem finalnego efektu tej przemiany Na pewno się podzielę wrażeniami
Ogólnie to Rover jest niczego sobie ale jednak wymaga i zasobnego portfela i troskliwej opieki. Z drugiej jednak strony pokochałem go jak żaden inny samochód i daje mi ogromną frajdę z jego 'ulepszania'.
[ Dodano: Czw Sty 28, 2016 19:04 ]
W całej tej pracy i zdobywaniu nowego doświadczenia w temacie R pomogli mi użytkownicy forum, wspaniała rodzina + dziewczyna i Wam wszystkim chcę serdecznie podziękować, a w szczególności:
-spidi23
-rafalmis1
-adam_26
Ostatnio zmieniony przez aimp12 Wto Lut 16, 2016 19:39, w całości zmieniany 10 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 28, 2016 19:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Siema, ciekawy projekt się zapowiada Musisz jednak zrobić coś ze zdjęciami bo połowa wymarła Jeżeli chodzi o felunek to zacny tylko ciekawy jestem co będzie jak go posadzisz, ja u siebie musiałem założyć 215/40/18 bo 225 była za szeroka i ocierała się o nadkola na dołkach. Powodzenia w modach
[ Dodano: Wto Lut 09, 2016 19:37 ]
Zrób zdjęcia za dnia, w dobrym świetle
Dokładnie o tym samym pomyślałem bo tu są nienaturalne kolory
Swoją drogą to chyba zrobiłeś najlepszy deal tania zamiana z R na MG od razu się rzuca w oczy MG
Ale jak pisałeś "szybka zmiana na rovera" raczej szybka nie będzie bo blado widzę przywracanie chromu.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknero o tym też pomyślałem
Mam drugi zestaw listw bocznych + listwy szyb(wszystko w chromie) + zapas spinek do mocowania. Jedyny problem może być z klapą
toksyn dzięki
A odnośnie środka to cały czas poluję na jakieś fajne kubły. I końcówka z biegiem czasu pewnie też wpadnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum