Klubowicz to też z niego taki był że napisał tu 3-4 posty...
Nie wiem na ilu był zlotach - ale raczej auto kupił, rok pojeździł i jak trzeba było zainwestować PLNy to pogonił.
Tak jak mówię - grunt że blacha dobra. Chociaż o chamskiej rysie przez pół drzwi maskowanej zaprawką w pędzelku też zapomniało się wspomnieć
Ostatnio zmieniony przez Winu Czw Sty 28, 2016 14:05, w całości zmieniany 1 raz
Spoko Winu spójrz w mój garaż albo Pelsona - zobaczysz ile my wydaliśmy na 75 i co Cię ewentualnie czeka Chociaż z tego co rozumiem odchodzi Ci koszt mechanika więc zawsze cośtam taniej.
Spoko, moje dwa FL swoje kosztowały, więc inwestycji się nie boje... , kontakty są rozpracowane, warsztat z mechanikiem też jest. Ożywimy go , zwłaszcza że go polubiłem.
Natomiast perfidia ludzka mnie niebywale drażni
Ja osobiście zajmuje się tylko kabelkami, lakierem, wnętrzem, dodatkami itp. Grube prace mechaniczne zostawiam warsztatowi.
W ramach większej groteski analiza tekstu ogłoszenia
Cytat:
Witam! Na sprzedaż przepiękny Rover mod. 75 w kolorze czarnym. Egzemplarz ten jest zachowany w stanie kolekcjonerskim.
W istocie, służy do kolekcjonowania w garażu, bo lepiej nie jeździć
Cytat:
posiada obecnie profesjonalnie przeprowadzoną polerkę
Chyba papierem ściernym, albo środkiem z Tesco z promocji, bo rysa maskowana pędzlem raczej po polerce nie występuje
Cytat:
Od początku mam zebrane wszystkie rachunki związane z wymianą części w tym samochodzie. M.i.n nowy przepływomierz czy tylnia piasta w lewym kole. Świeżo zmieniony olej wraz z filtrem. Należę do miłośników clubu Rover Polska, gwarantuję że osoba która jest poważnie zainteresowana zakupem tego cacka będzie zadowolona w 100%.
. dwa lub trzy rachunki za filtry i kilka paragonów za paliwo (bodaj 5) , łożysko z tylnej piasty właśnie idzie do wymiany... Czy jestem zadowolony w 100% hmmm, niech pomyślę
Cytat:
Auto po mimo wieku beż największych wad, bezwypadkowe. Właściciel zwolniony jest z kosztu naprawy rozrządu, ponieważ silnik jest na tzw "łańcuszku". Samochód tankowany wyłączniem paliwem diesel dynamic na stacji LOTOS (posiadam rachunki). Zainteresowanych proszę o kontakt telefoniczny.
Spoko, połamane 3 sprężyny z 4, rozkład tylnego wydechu, zgnita wiązka przednich świateł że ledwo działały, hamulce w agonii i sparciałe przewody hamulcowe, spalone 4 świece żarowe, uwalony termostat, to faktycznie nie są duże wady
O takich rzeczach jak połamane lusterko, czarna taśma zamiast zaślepek, urwanych kieszonkach na fotelach i listwach już wcześniej pisałem .
Kolorytu doda jeszcze ten cytat kolegi w wątku odnośnie rzeczonego auta
pelson91 napisał/a:
taak, przepiękny egzemplarz, wydaje mi się, że warty jest kasy, miałęm okazję rozmawiać z włąścicielem niejednokrotnie, wygląda na to, że poważnie go traktował i nie oszczędzał na niczym.
Hłe hłe hłe . Oczywiście to nie pod adresem kolegi pelsona91, po prostu pozory mylą... nawet bardzo
a może auto w między czasie zmieniło właściciela i Pele nie z tym rozmawiał, sprężyny to akurat częsta przypadłość, Co do termostatu to nie wiem dlaczego napisałeś tam 350 zł kup zamiennik fatimexu wyjdzie 250 zł taniej wydech hmm no z moim tak źle aż nie jest ale widzę że przepalają się w tym samym miejscu.
Ale życzę samozaparcia mój żyje juz ze mną 5 lat i ciągle coś w nim dłubię jak nie coś co wymaga wymiany to modyfikacje, więc idzie żyć...
Stan kolekcjonerski - może gość pracuje w skupie metali kolorowych i znalazł perełkę
Auto nie zmieniło właściciela, bo ma jeden jedyny wpis w książce pojazdu
Samozaparcia mi nie brakuje od 8 lat żyję z Land Roverami, zamienniki nie zbyt lubię przy kwocie która jest wymagana aby doprowadzić go do ładu to nic nie zmienia
Rozumiem że że sprężyny to przypadłość modelu - wszystko jest ok, to używane stare 15 letnie wozidło , ale nie opisuje się i nie zachwala się auta przy którym przez rok jego posiadania nie zrobiło się nic poza jego wyeksploatowaniem
Niemniej zaskakuje mnie fakt że naprawdę dobrze się prowadził pomimo połamanego zawiasu
Niemniej zaskakuje mnie fakt że naprawdę dobrze się prowadził pomimo połamanego zawiasu
Pomyśl jak będzie po naprawie Jak go kupiłem to stwierdziłem jedno: angole tak go zrobili, żeby maskował usterki przed użytkownikiem i dopiero jak jest już agonia, to się dowiadujesz że coś niedomaga.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
mój idealny nie jest a śmiga się przyjemnie.
zamiennik mam osobiście u siebie i śmigam na nim już od roku, nie stwierdzono żadnych efektów ubocznych, moim zdaniem to to samo tylko bez naklejki rover na opakowaniu. 250 zł to już przynajmniej cześć wydatku na sprężyny nie namawiam, ale trochę tu trochę tu i się uzbiera sumka, która już będzie robiła różnicę przy ogólnym rachunku od tego jest forum
Wozidło jeździ i żyje - fakt teraz to jest dopiero cisza i komforcik
Zostąły do zrobienia drobiazgi
-Wyświetlacz zegarów - wyślemy na wiosnę,
- Braki w spinkach tapicerki, zaślepkach na dachu.
- Jedno lusterko nie grzeje i jest nadłamane, więc chyba zmienię oba na składane elektrycznie.
-Zacisk lewy przód do kupienia, bo nie da się ruszyć odpowietrznika.
- Maty do grzania tyłka bo zostały resztki grzania zamiast tego co powinno być.
- Zobaczymy co będzie z kołami na lato.
- Urwane kieszonki na oparciach foteli przednich
- Detaling, czyli muszę go wypieścć po swojemu
poszukaj gdzieś tych elementów z kieszeniami na allegro, albo całe fotele (mogą być z R45) i przełóż
[ Dodano: Nie Sty 31, 2016 19:17 ]
Winu napisał/a:
Maty do grzania tyłka bo zostały resztki grzania zamiast tego co powinno być.
może tylko termostaty polutować trzeba
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
są zamienne w 100%, to te same fotele ale tylko przednie. Mam w domu na sprzedaż czarne welurowe z R45
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Heloł,
W związku z powolnym odszczurzaniem gabloty pojawiły się kwestie:
- Jedna z żarówek w podświetleniu tablicy nie działa nawet pomimo wymiany. W związku z tym zapewne cała blenda do wymiany jak czytałem na forum (nie ma zasilania żarówki).
Powinienem kupić tą z napisem "Rover" czy tą ze znaczkiem do mojego rocznika ?
W sieci widziałem kombinacje:
-Znaczek na klapie, napis rover na blendzie
-Znaczek na klapie i na blendzie
-Znaczek tylko na blendzie, klapa gładka.
Rzecz druga - mam namiar na parę lusterek elektrycznych od polifta - wejdzie bez przeróbek ?
Lusterka plug&play jedynie trzeba dorobić instalacje w drzwiach i panel z przyciskiem składania luster. Co do blendy jak masz logo na klapie to fabrycznie blenda z napisem rover bez logo. lampkę najlepiej wyjąć płytkę drukowaną i polutować nity przy pomocy specjalnego topnika, albo pozbyć się płytki i polutować przewody do lampek bezpośrednio.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum