Ja bym szedł w TOYO ale ja zboczony jestem bo już 2 razy miałem TOYO
To już poligamia
Miałem kiedyś M+S (śnieg + błoto) chyba Dunlop Wintersport.
Latem piszczały na każdym zakręcie, zimą auto tańczyło jak chciało. Never again.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 31, 2016 16:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Kwi 02, 2016 11:46
robsson78, kup typowa zimówkę nie oznaczoną M+S do miasta np a gwarantuje Ci rów albo słup/barierkę/stłuczkę z innym autem w sezonie zimowym opony typowo zimowe bez m+s są tylko i wyłącznie na śnieg, np w rejony górskie. Większość normalnych zimówek dla Kowalskiego a nie Leśniczego ma oznaczenie M+S. A to oznacza różwnież ale niekoniecznie możliwośc używania ich przez cały rok.
Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 63 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto Kwi 05, 2016 07:04
prebenny napisał/a:
Bavelritos sorry ale dębica to nie jest solidna opona.
Na pewno są droższe i lepsze ale jeżeli ktoś jeździ wolno i po górach to takie Frigo jest jak najbardziej rozsądnym zakupem. Solidny bieżnik dobrze wgryza się w śnieg i pewnie trzyma, jednak dużo gorzej jest z prędkościami autostradowymi- głośno i nie trzyma jak powinna.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Kwi 05, 2016 09:56
Dokładnie, a zimy ostatnio takie że nawet w górach częsciej przymrozki niż duże opady śniegu więc zakup dębicy która sprawdza się tylko i wyłącznie na śniegu uważam za głupotę
Czyli jeszcze raz.
Proszę o podanie przykładowych modeli całorocznych opon w cenie do ok. 200zł.
Będą używane głównie w mieście i na krótkich trasach, więc bardziej na deszcz niż na większe opady śniegu, którego w ostatnich latach jest raczej niewiele.
Oczywiście zależałoby mi na tym, żeby na autostradzie przy prędkości ok. 140km/h były bezpieczne.
Mój teść odkąd pamiętam jeździ na calorocznych w swoich autach i problemów nie ma. Ostatnio kupił jakieś wynalazki i jestem w szoku bo sa cichsze od moich Continentali. Na mokrym też dramatu nie ma.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Czy w swoich Roverkach używacie 175/65 R14 (wg zaleceń) czy może 175/70 R14?
jaka korzyść ze 175/70? łatwiej wjechać na krawężnik?
Mam dylemat, czy w swoim Rover 200 zamontować letnie czy całoroczne. I tak się jeździ cały czas po odśnieżonym mieście praktycznie. Chodzi o rozmiarówkę 175/70 R14
Jeżeli jeździsz głównie po mieście, to zakładałbym całoroczne. Zważywszy, że ostatnie zimy nie należałby do najbardziej obfitych jeżeli chodzi o opady śniegu. Klimat się ociepla i nic nie wskazuje na to, że trend ten wkrótce się odwróci.
Tutaj masz ranking opon całorocznych: http://www.oponeo.pl/opony/caloroczne
Są one zwykle trochę droższe od typowo letnich czy zimowych, ale w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi taniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum