_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
A mnie wciąż nurtuje kwestia najważniejsza: w dół, ale równie miękko. Co chyba pozostanie sferą moich marzeń, bo musiałbym przerabiać punkty mocowania amortyzatorów (z tyłu sprężyn), albo spinać trzy zwoje trytytkami, jak profesjonalny druciarz z Gulfa.
MD jest to niewykonalne, bo wtedy dobijałbyś podwoziem do asfaltu
Po zmianie przodu sprężyny&amory na Silverstona jest na pewno ładniej, bo wcześniej 2 kozy by się w nadkole zmieściły, ale komfort dość mocno ucierpiał. Na zawiasie z 75 ten samochód płynął przez nierówności a teraz czuć, że cały zawias 'pracuje' (nie jest to stołek ale jak są nierówności to nie przepływa tylko lecisz w dół i w górę ). Za to bardzo poprawiło się prowadzenie w zakrętach - także co kto lubi. Ja jestem 'średnio zadowolony' - wygląd nokautuje, prowadzenie - nokautuje, komfort - tragedii nie ma ale i tak zostaje znokautowany przez zawias z 75.
prebenny, no wiem. Patrząc się na osłonę silnika to na seryjnym zawieszeniu ona jest bardzo nisko, co dopiero na zglebionym. Niemniej jednak u mnie i tak samochód nie podjeżdża nawet pod krawężniki, albo robi to bardzo, bardzo rzadko. Nie przeszkadzałby mi niski prześwit, gdyż moją 75tkę traktuję wyłącznie jako limuzynę na trasy. W bagażniku nie przewożę brudnych rzeczy, nie zapuszczam się na żadne bezdroża itd.
wszystkie obniżające są progresywne więc początkowo miękkie a dopiero przy większym nacisku twardsze. Silverstony są zwykłe i przez to twardsze w całym zakresie. Popatrzcie sobie jak są one skręcone/wykonane.
[ Dodano: Nie Cze 12, 2016 19:36 ]
na większości obniżających nie czuć znaczącej zmiany komfortu jazdy
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, wskaż mi jakieś sprawdzone sprężyny (potwierdzona miękkość), obniżające o chociaż 30mm i biorę (pod warunkiem, że będą pinionszki, a z tym różnie bywa).
Motson zauważ to co pisał prebenny po wymianie na H&R będzie się pewno zupełne inaczej jeździć, auto jest twarde i faktyczne czasami trochę "podskakuje", nie jechałem "zwykłym" wiec tez trudno mi porównywać
dwie foty mojego poniżej, trochę słaba jakość, ale zawsze coś
ps.
wychodziłem z założenia ze amortyzatory nie maja żadnego wpływu na wysokość auta, niestety mam wrażenie ze teraz tyl jest trochę wyższy niż na oryginalnych amorach (sprężyny mam już dawno wymienione, ostatnio tylko amory)
sknerko, wskaż mi jakieś sprawdzone sprężyny (potwierdzona miękkość)
Jechałem dotychczas na 2 zestawach na kołach 17" jedne żółte więc pewnie Apex (jamex) i tak trochę skakał, i drugim jechałem na MTS i tam nie było różnicy do oryginału ale też nie cisnąłem po zakrętach czy coś tylko zwykła jazda. szwagier miał w alfie chyba Vogtlanda bo były takie bordowe i te były miodzio bo normalny komfort jazdy a w zakrętach nie przechylał nic.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, mnie na zakrętach może bujać jakbym lotniskowcem jechał. Nie wadzi mi to. Ma być miękko i w miarę możliwości nisko. Ale nie chcę wywalić masy kasy na coś, co będę miał ochotę wyrzucić, dlatego myślałem, że może ktoś na bazie własnych doświadczeń może polecić coś idealnego dla mnie.
sknerko, mnie na zakrętach może bujać jakbym lotniskowcem jechał. Nie wadzi mi to.
Dopóki nie wywalisz się autem, ja już dachowałem raz w życiu i wiem że auto ma się nie kłaść w zakrętach. poza tym jak ci bujnie obniżone auto to zderzak urwiesz albo coś zabierzesz progiem.
MD to już nie wiem jak mam ci coś polecić jak sam nie mam i nie zamierzam mieć. Jechałem na obniżających na spocie kiedyś i jak sprawdzałem komuś auto przed zakupem. Te ze spotu to żółte i je odradzam, w tym drugim przypadku MTS fajnie wyglądał i jechał jak na fabrycznych ani sztywniej ani bardziej miękko trzymał się drogi jak należy Jedynie nie wiem co z dynamiczniejszą jazdą bo jak tu dynamicznie jechać jak testujesz auto do zakupu. Vogtlanda nie widzę do R75 więc nie wiem czy w ogóle można takie zdobyć ale to są chyba jedyne które założył bym do siebie bo na nich auto szło jak po szynach tyle że Alfa
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Motson zauważ to co pisał prebenny po wymianie na H&R będzie się pewno zupełne inaczej jeździć, auto jest twarde i faktyczne czasami trochę "podskakuje", nie jechałem "zwykłym" wiec tez trudno mi porównywać
dwie foty mojego poniżej, trochę słaba jakość, ale zawsze coś
ps.
wychodziłem z założenia ze amortyzatory nie maja żadnego wpływu na wysokość auta, niestety mam wrażenie ze teraz tyl jest trochę wyższy niż na oryginalnych amorach (sprężyny mam już dawno wymienione, ostatnio tylko amory)
wszystkie obniżające są progresywne więc początkowo miękkie a dopiero przy większym nacisku twardsze. Silverstony są zwykłe i przez to twardsze w całym zakresie. Popatrzcie sobie jak są one skręcone/wykonane.
Czyli oryginały w R75 są liniowe? Tak właśnie patrzę na ofertę i m.in. Lesjofors ma w ofercie do wyboru: liniowe lub progresywne. Jeśli ktoś by chciał zachować charakterystykę możliwie zbliżoną do ori to powinien brać te pierwsze?
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
nie mierzyłem ich wiec nawet nie mam porównania, ale słyszałem ze nie było czegoś takiego jak krótsze/dłuższe amortyzatory nawet pomiędzy rover 75 a mg zt i ze o wysokości auta decydują TYLKO SPRĘŻYNY, pytanie czy tak jest naprawdę...
No na 100% ci nie zagwarantuje ale z konstrukcji wyglądają na liniowe bo progresywne mają najpierw rzadziej a potem gęściej zwinięte zwoje no i jak jeżdżę na oryginałach to nie zauważyłem żeby działały jak progresywne czyli lekko przechylały i potem już ciężej. Moje jak już bujną to po całości. Kiedyś gdzieś tez znalazłem info że fabryka były liniowe ale teraz nie znajdę gdzie.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum