Jak niektórzy wiedza mój maluszek dostał strzała w tyłek. Dowód policja zabrała, do ubezpieczalni jeszcze nikt nigdzie nie dzwonił bo trzeba iść po dokumenty na Policje. Ponieważ kierowca wylądował w szpitalu.
Bylo na maluszka tylko OC, co do sprawczy jeszcze nic nie wiem. Teraz pytanie do kogo mam dzwonić czy do swojegu PZU i niech oni mi ściągają od sprawczy, czy muśże dzwonić do sprawcy ubezpieczalni i tam szkodę zgłosić ?
Osobiście żadnej kasy bym nie chciał za niego tylko chciał bym mieć stan przed szkoda ! W tym aucie jest większy sentyment niż nawet do mojej 45 Jest on w naszej rodzinie odkąd z fabryki wyjechał, wiec ma swoja historie
W maluchu masz do wymiany budę, pewnie dostaniesz szkodę całkowitą na ok 600zł. Mało, ale na budę powinno wystarczyć, gorzej z robocizną, bo to pewnie cały dzień roboty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum