[mustek3]

Witam,

Mam Rovera 600 SDi 98r.

Pojawiło mi się zapocenie ropą w miejscu zaznaczonym na zdjęciu. Mam zestaw uszczelek, do tej pompy, bo dokładnie 2 lata temu wymieniałem duży oring na głowiczce pod tą dużą trójkątną śrubą, pomiędzy czterema rurkami idącymi do wtrysków. Udało się to zrobić bezproblemowo.

Ale teraz nie wiem czy mogę odkręcić ten dekielek, wymienić co trzeba i złożyć czy może wylecą mi stamtąd sprężynki i zaworki...i już auta nie odpalę? Znalazłem tematy dotyczące uszczelnienia nastawnika, czy uszczelnienia głowiczki, ale nie tego co mnie interesuje.

P.S. I czy to jest w ogóle przestawiacz kąta wtrysku?

[SPAMU¦]

[Remigiusz]

Tam jest sprężyna i podkładka. odkrec wymień o ring i tyle. Ale dziwię się tobie że jak robiles jeden o ring id rozdzielacza to całej reszty nie zrobiłeś ?

Akurat jeszcze ten dekiel id przodu można bez demontażu pompy wykręcić.

[mustek3]

Tak, poprzednim razem odkręciłem metalowe przewody do wtrysków, wykręciłem dużą śrubę, wymieniłem oring i złożyłem.

Sprawdzałem i się (chyba) pomyliłem. Wyciek mam tam gdzie zaznaczyłem tylko z drugiej strony pompy wtryskowej, albo z głównego simmerringu pod kołem pasowym. Tak, że czeka mnie uszczelnienie całej pompy wtryskowej. Nie ma sensu się tak bawić po jednej uszczelce, bo za chwilę puści kolejna, itd.

Remigiusz, zajmujesz się uszczelnieniem czy nawet regeneracją pomp wtryskowych?

[Remigiusz]

Usczelniacz bym tobie mógł tylko tylko uważam ze dasz rade sam bo filozofii nie ma dużej. Bo mnie na miejscu nie ma.

ahh to ty wymieniłeś uszczelke od korka tlokorozdzielacza.

Jedyne co bym nie ruszał to dolna uszczelka od nastawnika.