Napinacz cofam za pomocą imadełka i blokuje spinką.
Rolki napinacza nie ruszam - z instrukcji montażu na YT, dowiedziałem się, że tej rolki się nie rusza (nie odkręcałem śruby imbusowej).
Wszystko poskładałem tak jak rozbierałem, wszystko sobie znaczyłem, elementów nie pomyliłem. Nie wiem co jest grane...
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 12, 2018 22:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rolki napinacza nie ruszam - z instrukcji montażu na YT, dowiedziałem się, że tej rolki się nie rusza (nie odkręcałem śruby imbusowej)
I tu robisz błąd rolką napinającą napina się pasek i dopiero wtedy puszcza blokadę na napinaczu hydraulicznym. Prawidłowo ma być tak że jak wyciągniesz tą blokadę z napinacza hydraulicznego to trzpień nie powinien się praktycznie w ogóle wysunąć.
Ogólnie tak to funkcjonuje:
-Rolka napinająca naciąga pasek
-A napinacz hydrauliczny jest do kasowania małego luzu jaki powstaje na pasku podczas eksploatacji (dzięki temu na pasku jest takie samo prawidłowe naprężenie cały czas).
Podejrzewam że u Ciebie napinacz hydrauliczny nie daje rady skasować tego luzu który jest bo nie ruszasz rolki napinającej. (Domyślam się że składasz rozrząd na blokadach).
U siebie tak robiłem rok temu i wszystko bangla
Zrobiłem dzisiaj jeszcze jedno podejście. Wyregulowałem rolkę napinacza wg Twoich zaleceń adam_26.
Pokręciłem kilka razy wałem zgodnie ze wskazówkami zegara, no i niestety problem schodzenia paska z rolek dalej mam.
Pierwsza rolka z której pasek schodzi to rolka wału głównego, później rolka wałka głowicy przedniej...
Pasek jest nowy czy używany? Pasek rorządu w v6 jest kierunkowy czy bez znaczenia jest to jak go się założy?
Jeżeli jest używany i jest odwrotnie założony niż wcześniej to może to być przyczyną jego zsuwania. Wiem naciągane to trochę ale już nie takie rzeczy widziałem.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pasek używany (po przebiegu ok 20k km).
Kierunek miałem zaznaczony przed demontażem.
Przed ściągnięciem paska wszystko było ok, czyli raczej nie ma możliwości, że pasek przez tydzień leżenia luzem popsuł się.
Pompa wodny chodzi lekko. Może rolkę prowadzącą szlak trafił - ona jest pomiędzy dwiema rolkami z których najmocniej i najwcześniej schodzi pasek.
rolkę też się ustawia nawet powinno bo nowa rolka jest dokręcona jedynie prowizorycznie no i odkręca się tą śrubę na klucz sześciąkątny wystarczy przeczytać instrukcję producenta rolki
[ Dodano: Czw Lip 19, 2018 21:03 ]
Dzisiaj sprawdziłem jeszcze takie konfiguracje:
1. Założyłem starą rolkę prowadzącą oraz rolkę napinacza - pasek schodzi.
2. Założona używana rolka ( po przebiegu 18k km) prowadząca i rolka napinacza - pasek schodzi.
3. Założony pasek w drugą stronę - schodzi.
Luzów na rolkach nie stwierdziłem.
Jest jeszcze opcja, że głowice zostały źle splanowane. Jednakże, wydaje mi się, że musiałoby być dość znaczna niewłaściwe w obróbce powierzchni głowicy - powyżej 1mm po jednej ze stron.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum