Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Sob Sie 18, 2018 16:26
No i po 4 latach użytkowania ( ok. 40tyś. km) koło Dayco skończyło swój żywot. Mechanik zamówił jakieś za 450 zł ( firma mi nieznana). Mam nadzieję że pojeżdżę dłużej niż kolega mocu (12km !)
Witam.
Pozwólcie, że się podepnę, szkoda zaśmiecać forum.
I mnie dopadła dziś awaria koła pasowego
( R 75 2.0 CDTI automat 2005r lift )
Auto strach nawet odpalać tak tłucze, ale powyżej 1200 obr. jest nie źle.
Przywiozłem na miejsce mechanika, ( rzekomo znawca silników BMW)
Posłuchał, i wydał wyrok.
Pęknięty wał korbowy.
Nie dałem wiary diagnozie, zacząłem sam szperać przy aucie, i co się okazało.
Ewidentnie rozwalone koło pasowe.
Wiem , że jak zakup to tylko Corteco
Może orientuje się ktoś, gdzie można kupić oryginał Corteco a nie chińczyka w pudełku Cortego
Na Allegro 700 zł i jakoś nie bardzo mam zaufanie do tych sprzedających.
Jeśli ktoś ma pewne źródło, sprzedającego, a jak by jeszcze było coś taniej od
Aledrogo to był bym wdzięczny za namiar.
Czy muszę również zakupić nową śrubę z podkładką, czy nie koniecznie.
Ta jest fabryczna, będzie pierwszy raz ruszana.
Bo widziałem gdzieś w sieci te śruby po 90 zł ( rozbój )
Jak tą starą dam ponownie tylko na klej do gwintów, to będzie dobrze, czy jednak nowa ?
I jeszcze jedno. Jak przy automacie zablokować wał korbowy przy odkręcaniu koła?
Zdalnie ciężko to ocenić ale pewnie tak. Popatrz na kolo, ono ma metalowe ograniczniki które jak o siebie uderzają to guma wewnątrz jest już zużyta. Po ogranicznikach będzie widać że walą o siebie. Inną rzeczą może być też zacierające się rolki albo alternator, klima, pompa wspomagania, które mogą stawiać nadmierny opór i wtedy też kolo pasowe może walić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum