Mechanik bez słuchanie powiedział, że szklanka po wlaniu półsyntetyku klekocze...
Czy napewno to nie tłok wali w cylinder???
Zaczęło się tak dziać zaraz po wymianie oleju ma 10W40 Castrol Magnatec semisyntetic. Wcześniej cicho pracował(nie klekotał tak). Jakis syf musiałbyć wlany aby wygłuszyć...
Klekocze różnie: na zimnym na rozgrzanym około minuty lub trzech...
Licznik(??)107000Km.
Poza tym wszystko ok - beż zmian...
Komputer pokazuje tylko błąd p0136 - chyba coś z sondą.
Wskazówka temperatury ok.
Obroty ok - nie wachlują.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 02, 2016 18:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zalej olejem bo wyjdzie cie 100pln a jak nie pomoże to możesz próbować wymieniac popychaccze lecz większośc ma na to wy...e i jeździ z tym.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ja z niczym nie jeżdżę tylko od razu naprawiam...
Trochę mi przykro bo 2 tyg. temu nowy olej wymieniałem
Chyba tak zrobię tylko jakim olejem zalać aby zobaczyć czy stukanie przejdzie?
Ehh wszyscy tak piszą a jak przychodzi oglądać auta to jakoś dziwnie ludziom różne rzeczy nie przeszkadzają. Nie bierz tego do siebie po prostu ostatnio za dużo aut widziałem.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dzięki.
Taki zamówiłem...
Kolega napisał mi stronie filmiku, że olej nic nie da bo ma takie same stuki i pomogła dopiero wymiana popychaczy... Jeździł na oleju rekomendowany przez Ciebie .
Kolega dejv89 pisze:
"To popychacze.U mnie było identycznie: https://www.youtube.com/watch?v=AlqOIo3Uukw
Po wymianie na nowe cisza.
Panewki?według mnie zbędny wydatek jak na ten przebieg,nawet jeśli jest trochę większy niż wskazuje licznik.Myślę że valvoline tu nie pomoże,ja jeździłem na nim przed wymianą popychaczy,teraz jeżdzę na orlen 10w40 i nie widzę różnicy,ale kto wie.Mnie wymiana kosztowała 700zł.Najlepiej samemu kupić popychacze na allegro,wyjdzie dużo taniej.Pozdrawiam
...
10W40 to zalecany olej do tej jednostki i nieważne, valvoline, orlen, czy mobil to nadal ten sam olej o tej samej lepkości i gęstości i moim zdaniem wymiana nie rozwiąże problemu.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
10W40 to zalecany olej do tej jednostki i nieważne, valvoline, orlen, czy mobil to nadal ten sam olej o tej samej lepkości i gęstości i moim zdaniem wymiana nie rozwiąże problemu.
Dzisiaj mi Pan w sklepie z olejami sprawdzał jaki olej do mojego silnika i wyczytał, iż do Rover 25 1,8 16V 85KW 2000r zalecany 10W40 natomiast do MG ZR 120 1,8 16V 86KW 2001r już 5W40 (to te same silniki tylko od MG softowo troszkę mocniejszy - pytałem u autoryzowanego serwisanta) dodam, że Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie... Taka dygresja
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?
Bo jeszcze luzy są na tyle małe, że film olejowy je wypełnia. Przy większych (jak w moim) tylko towot by pomógł, bo na pewno nie żaden olej wyprodukowany na świecie.
panpodziemia100 napisał/a:
pytałem u autoryzowanego serwisanta)
Kto go autoryzuje SAIC? Bo na pewno nie MG Rover. Bardzo ciekawe rzeczy piszesz.
panpodziemia100 napisał/a:
Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie...
Owszem, jednak najczęściej powielają od lat utarte bzdury. Często (nie zawsze) takie osoby nie rozwijają się i tkwią w technice z XX wieku. Nowinki z branży zdobywają z prospektów producentów
Kto go autoryzuje SAIC? Bo na pewno nie MG Rover. Bardzo ciekawe rzeczy piszesz.
Nie chodziło mi dosłownie, tylko mechanik zajmujący się od lat Roverami telefonicznie mi powiedział rzeczy których face to face nie mogłem się nigdzie dowiedzieć... Wiedziałeś, że te dwa różne modele miały ten sam silnik Rover 25 i MG ZR 120)? Ja nie. Może dlatego dziwne rzeczy pisze. Rover serwis istnieje 18 lat na rynku. Masz większe doświadczenie? Koncern SAIC jest właścicielem przedsiębiorstw SAIC Roewe i Nanjing Automobile Group itd. - WIKI: Produkcję Rovera 25 jak i MG ZR oraz Rovera Streetwise zakończono w kwietniu 2005 roku. Niedługo później MG Rover ogłosił upadłość. Prawa do produkcji Rovera 25, jak i innych modeli Rovera i MG nabył chiński koncern Nanjing Automobile Group. Obecnie produkowany jest model Streetwise jako MG 3, Rover 75 pod marką Roewe oraz MG jako Roewe 750 oraz MG 7, a także MG TF. Może nie każdy wie takie rzeczy więc wklejam...
NoPE napisał/a:
Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie...
Owszem, jednak najczęściej powielają od lat utarte bzdury. Często (nie zawsze) takie osoby nie rozwijają się i tkwią w technice z XX wieku. Nowinki z branży zdobywają z prospektów producentów
Tłumaczył mi, że nie opiera się tylko na zapewnieniach producentów, ale mocno na opiniach ludzi i ASO które po otworzeniu silnika z wlanym magnatekiem klneli na głos bo cały silnik mieli do czyszczenia, po reklamowanym filmie olejowym. Powiedział, że nawet jak szklanki nie przestaną pukać to i tak warto wymienić ww olej... W tej kwestii pewnie też masz większe doświadczenie
"(...)1971 - pierwszy na świecie 100% syntetyczny olej silnikowy.(...)"
"(...)Seria K zaprojektowana jest do współpracy z 10W40.
15 lat temu syntetyków chyba nie było.(...)" tyle na pierwszej stronie z linku .
Nie pisze, że się nie znasz lecz 15 lat doświadczenia sprzedawcy hurtowego (ostatnimi czasy detal) brzmi dość przekonująco skoro potrafił się utrzymać na rynku w czasie kryzysu itd. . Valvoline MaxLife ma te same parametry substancji czyszczących silnik jak inna firma 5W40: SN. Ja akurat nie wiedziałem... Człowiek uczy się całe życie... Przepraszam, ale nie chce mi się czytać 80-paru stron twoich postów do których link zamieściłeś aby czcić cię i napisać, że masz zawsze rację. Nie dyskutujmy kto ma rację. Nie zbaczajmy z tematu. Dla mnie liczą się konkrety bo mam jeszcze kilka problemów z autem i staram się je naprawić, ponieważ poprzedni właściciel wpuścił mnie w kanał i wydałem już ponad 4 tyś. a ciągle coś nowego mnie zaskakuje choć samochód się nie psuje...
Czcić to sobie możesz boga albo to w co tam wierzysz, a nie mnie.
I często się mylę, jednak jestem jednym z nielicznych, którzy dokładnie weryfikują informacje.
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?
Mój R75 (diesel w prawdzie) za poprzedniego właściciela jeździł na Castrolu 10W40.
Po wymianie na Valvoline Maxlife 5w40 kultura pracy silnika jest o wiele lepsza.
Także na pewno na oleju nie warto oszczędzać i również polecam Valvoline
Czcić to sobie możesz boga albo to w co tam wierzysz, a nie mnie.
To była aluzja...
NoPE napisał/a:
I często się mylę, jednak jestem jednym z nielicznych, którzy dokładnie weryfikują informacje.
Większość ludzi też tak robi jeśli mają do nich dostęp.
Mam RAVE od dłuższego czasu ale znalezienie tam informacji to walka z wiatrakami. Trzeba dużego poświecenia życia aby móc tam coś znaleźć. Chociaż wydaje mi się, że za wiele tam nie ma... Na forum można znaleźć duuuużo więcej.
Forum czytam.
[ Dodano: Sro Maj 04, 2016 23:07 ]
Dominoz napisał/a:
Mój R75 (diesel w prawdzie) za poprzedniego właściciela jeździł na Castrolu 10W40.
Po wymianie na Valvoline Maxlife 5w40 kultura pracy silnika jest o wiele lepsza.
Także na pewno na oleju nie warto oszczędzać i również polecam Valvoline
Chyba powinno się lać taki jak producent zalecił do silnika!?
Kupiłem Valvoline maxlife 10w40... Może powinienem 5w40. Chyba można takie pytania zadawać sobie w kółko... Ile ludzi tyle opinii
Chyba powinno się lać taki jak producent zalecił do silnika!?
Kupiłem Valvoline maxlife 10w40... Może powinienem 5w40. Chyba można takie pytania zadawać sobie w kółko... Ile ludzi tyle opinii
Ważne, że zamówiłeś Valvoline Maxlife.
10w40, czy 5w40 już nie ma takiego znaczenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum