[michal939]

Cześć wszystkim. Jako że u mnie powoli już zakańcza żywot czujnik wału,zastanawiam się jakiej firmy kupić nowy,szukałem lucasa,ale w Polsce chyba nie do dostania. Ma ktoś jakieś doświadczenia? Rozumiem że czujnik wału w Polonezie jest taki jak w roverach seri 100 i 200 sprzed 95 roku ?

[SPAMU¦]

[flapjck1]

Taki?

http://www.englishcars.pl/produkt-Czujnik-położenia-wału/2011

[michal939]

Tak to jest taki czujnik,z niebieską wtyczką.

[sebeks]

Możesz wymienić na czujnik nowszego typu który ma od razu kostkę a nie ma tego dlugiego kabla wystającego ( np. z freelandera). Musisz wtedy przelutować wtyczkę w kablach instalacji.

Coś takiego :

http://jserv.pl/dtb/zdjecia/dc5b0ce7.jpg

[michal939]

Właśnie tez myślałem o czujniku z nowszych roverów,poza tym on jest chyba mniej awaryjny niż te z niebieską kostką?

[sebeks]

Czujnik sam w sobie awaryjny nie jest. Problemem są najczęściej urywające się kable przy czujniku. W moim śmietniku z avatara mam silnik Rovera. Czujnik starego typu ( taki jak ten z którym masz problem). Kabel który z niego wychodzi, przypiąłem sztywno do reszty silnika aby nie mógł drgać. Od kilkunastu lat żadnych problemów