Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
Wczoraj podczas jazdy zaświeciła się kilkakrotnie kontrolka ciśnienia oleju.
Olej wymieniałem w piątek i zamiast mineralnego 15W40 zalanego do tej pory,
zaryzykowałem i zalałem półsyntetyk 10W40 (tak na zimę). Pomyślałem, że to może być przyczyną niskiego ciśnienia. Jednak w takim wypadku, prawdopodobnie kontrolka zapalała
by się przy niskich obrotach, przy wyższych powinna przygasać? , a ona zapala się jak głupia, kiedy chce, aczkolwiek dopiero po dłuższej jeździe. Teraz moje pytanie. Nie mogę przypomnieć sobie, czy ta kontrolka zapala się razem z innymi po przekręceniu kluczyka i gaśnie dopiero po odpaleniu. W moim Rover-ku na tę chwilę nie zapala się po kluczyku. Jak było wcześniej? Nie pamiętam. Proszę, przypomnijcie. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie Poza tym silnik pali z dotyku, ma moc, nie kopci i jest OK
Przebieg Rover-ka: 180.000km.
pozdr.
_________________ radko
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Sty 03, 2011 20:46, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 10:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może sprawdź na początek kabelek czujnika ciśnienia oleju, miejmy nadzieję, że tylko tam coś nie gra.
Byłem sprawdzić. Niestety jestem w pracy i samochód stoi na parkingu tuż przed oknami dyrektora więc musiałem się sprężać. Kontrolka po przekręceniu kluczyka (silnik jeszcze nie odpalony nie pali się, po odpaleniu też nie). Prawdopodobnie nie łączy kabelek tuż
przy samym czujniku, jakiś taki wymiętolony. Oczywiście jeśli dobrze zlokalizowałem ten czujnik, czy to ten nad filtrem oleju? Sprawdziłem dostępność i wygląd tych czujników w Focie i IC-sie http://sklep.intercars.com.pl/, są dwa rodzaje (różne gwinty)ale według zdjęć z katalogów mają zupełnie inny wygląd niż mój. W tamtych wtyczka wychodzi bezpośrednio z czujnika, w moim z czujnika wychodzi kabelek długości ok. 40cm i dopiero jest wtyczka i sam czujnik jest jakby większy, taka miedzianego koloru beczułka. Czy któryś podpasuje?
może kabelek po prostu się urwał/odpiął/przetarł i gdzieś styka do masy
czujnik raczej zlokalizowałeś dobry (wkręcony tak naprzeciwko filtra)
czujnik będzie pasował jeśli ma odpowiednie ciśnienie rozłączania i jeśli gwint pasuje
pogadaj z Tomim to na pewno sprzeda Ci pasujący
ale najpierw sprawdź kabelek
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Miałem to samo i to też po wymianie oleju i filtra w moim 220 sdi.
Kontrolka zapalała się i gasła kiedy chciała. Wysokie , niskie obroty bez różnicy. Do tego jeszcze przygasała i rożświetlała się i tak ze dwa dni, ale zawsze gasła podczas rozruchu silnika. W koncu mechanik zajrzał(nie ten co wymieniał olej) i stwierdził że zapinka na wtyczce jest odwrotnie zapięta(zatem wnisek że coś mogło nie stykać). Pełen radości odpalam, a tu znowu kontrolka sie jarzy. Tak ze dwa kilometry i zgasła. To tej pory(jakieś półtora tygodnia) sie nie zapaliła.
Jeden gość powiedział, że czujnik, po prawidłowym włożeniu zapinki od kostki mimo że dostawał już odpowiednie napięcie, potrzebował czasu na ustawienie spowrotem odpowiednich wartości pomiarowych ciśnienia oleju i stąd ta kontrolka mimo korekcji jeszcze się jakiś czas paliła.
Jednak przy pierwszej okazji, trzeba będzie włożyc manometr.
P.S. Mam nadzieję że ten czujnik sie nie spalił po prostu albo co innego, ale gdyby tak było to kontrolka paliłaby sie cały czas.
Pozdro.
_________________ "Real is good, interesting is better"
Stanley Kubrick
Wczoraj zlokalizowałem ten czujnik. Nie jest to ten czujnik który zlokalizowałem wcześniej czyli taki w kształcie walca w kolorze miedzi lecz dokładnie taki jak na zdęciach
w katalogach Fota i IC. Umieszczony jest pod skosem nad filtrem oleju, wtyczka w stronę
kabiny. Po zdjęciu wtyczki połączyłem ją kabelkiem z masą i kontrolka oleju na desce po
przekręceniu kluczyka w pozycje II zapaliła się (przy niepracującym silniku).
Czyli przewód OK? W sobotę wymieniam czujnik. Troszkę tam ciasno. Dam znać jak poszło
i czy wymiana pomogła.
Tak. Wymieniony czujnik. Koszt 32 pln w IC. Wymieniłem sam. Troszkę ciężki dostęp.
Po zdjęciu koła łatwiej. I jeszcze jeden szczegół, w moim R czujnik jest czarny nie brązowy,
według katalogu IC do tego silnika są dwa rodzaje, brązowy ma inny gwint.
Dzięki za pomoc.
witam, u mnie kontrolka od oleju nigdy sie nie zapala, ani po wlaczeniu zaplony , ani po odpaleniu... nigdy... co moze byc nie tak ? za to od pewnego czasu (ostatnio coraz czesciej ) zapalasie kontrolka check engine i dosyc czesto robi sie mulowaty ale nie jest to zsynchronizowane z ta kontrolka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, a ona zapala się jak głupia, kiedy chce, aczkolwiek dopiero po dłuższej jeździe. Teraz moje pytanie. Nie mogę przypomnieć sobie, czy ta kontrolka zapala się razem z innymi po przekręceniu kluczyka i gaśnie dopiero po odpaleniu. W moim Rover-ku na tę chwilę nie zapala się po kluczyku. Jak było wcześniej? Nie pamiętam. Proszę, przypomnijcie. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie 
Poza tym silnik pali z dotyku, ma moc, nie kopci i jest OK 
i dosyc czesto robi sie mulowaty ale nie jest to zsynchronizowane z ta kontrolka
