Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 19:00 Problem z kupującym na allegro.
A więc sprzedałem telefon nokia 6310 na allegro wg mnie sprawną bo u mnie działała. No i zrobilo sie nieciekawie:
Dnia 23 otrzymałem wiadomość :
"Witam!
> > Komórka doszła bez problemów, wszystko śmiga jak należy ale ...
> ładowarka,
> > nie pasuje do tego modelu.
> > Podpiąłem z innych modeli Noki ładowarkę i wszystko śmiga. Więc jak
> rozwiązujemy tą sytuacje ? Cena ładowarki na allegro z kosztami
przesyłki
to
> > około 20 zł ..."
napisałem, żeby pan odesłał ładowarke a ja przyśle kolejną. Następnie napisał, że wyjeżdża i tą sprawę załatwimy za tydzień. Następnie otrzymuje wiadomość :
"Wróciłem, jednak nie mam dobrych wieści. Komórka gubi zasięg.... więc z mojej strony to wygląda tak iż chciałbym poprosić o zwrot należnych mi pieniędzy z kosztami wysyłki, a ja odsyłam ci telefon i ładowarkę."
na treść wiadomości o tym żeby w/w pan odesłał mi telefon a ja po zapoznaniu się z stanem technicznym odeśle pieniądze zareagował następująco :
"...Niestety nie mogę zgodzić się na twoją propozycję, wysłania telefonu. Wierze iż nie wiedziałeś o jego usterce, i także że przypadkowo wysłałeś mi złą ładowarkę, zdarza się. Dlatego aby zachować się fair, bo ja zaufałem tobie przy kupnie i wysyłce pieniędzy, to proszę o odesłanie mi wylicytowanej kwoty + koszty przesyłki , ( jeśli będzie to przelew internetowy, wystarczy mi Screen shot, potwierdzenia przelewu ), wtedy ja od razu wysyłam wszystko z powrotem..."
rozmowa z dzisiaj 3.09.08
"Ja 17:25:18
prosze odeslac telefon i zostana zwrocone pieniadze
4010845 17:25:35
to może zróbmy tak
4010845 17:26:25
przesyła mi pan, połowę sumy, ja odsyłam telefon, telefon przychodzi odsyła mi pan resztę. Niech postawi się pan w mojej sytuacji iż ja takżę muszę mieć jakieś zabezpieczenie."
Ze względu na ilość komentarzy tego Pana (3 pozytywne) mam bardzo duże podejrzenia co do próby wyłudzenia ode mnie pieniędzy. Zgodnie z art. 556-576 Kodeksu cywilnego oraz Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego (DzU 2002 Nr141, poz.1176 powinienem mieć możliwość sprawdzenia stanu fizycznego przed podjęciem jakichkolwiek działań związanych z rekojmią.
ponadto Art. 7. ust. 3. Ustawy o ochronie niektórych
praw konsumentów mówi:
"(..) To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie
niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach
zwykłego zarządu.(..)
kupujący powołuje się także na prawo : w ciagu 14 dni moge oddać towar bez podania przyczyny.
na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271 z późn. zm.) konsumentowi przysługuje prawo odstąpienia od umowy bez podania przyczyn w terminie 10 dni.
telefon zakupiony 17.08.08 termin zwrotu minął 27.08.08
powołałem sie także na :
"Informuję, iż zgodnie z art. 556 - 576 kodeksu cywilnego sprzedawca winien rozpatrzyć reklamację niezwłocznie. Generalnie, jeśli strony nie postanowiły inaczej, ma na to nie więcej niż 14 dni kalendarzowych od dnia dostarczenia towaru lub dokonania oględzin. W razie konieczności wydania opinii, lub badania w miejscu używania towaru, reklamację należy załatwić w terminie niezbędnym do przeprowadzenia tych czynności, najpóźniej w ciągu 21 dni kalendarzowych.
Z tytułu rękojmi konsumentowi przysługuje odstąpienie od umowy, czyli zwrot pieniędzy za zwrotem wadliwej rzeczy ale - nie można od umowy odstąpić, jeśli sprzedawca niezwłocznie rzecz wymieni na inną, wolną od wad, albo wadę usunie.
W związku z czym informuję, że po otrzymaniu towaru ( data odebrania przezemnie przesyłki) w ciagu 14 dni wada zostanie usunięta i telefon zostanie odesłany do kupującego. Telefon będzie naprawiony w serwisie GSM i dołączona zostanie pełna ekspertyza.
Jeśli osoba przedstawi mi ekspertyze naprawy : koszt naprawy przez serwis z pieczątką serwisu rozpatrze i jestem w stanie poniesc koszty naprawy."
Moje pytania :
1. czy istnieje możliwość, że bede zmuszony zwrócić pieniadze bez wcześniejszego otrzymania telefonu?
2. czy jeśli kupujący uprze się, że chce pieniądze mimo tego, że artykół 556-576 KC mówi : " Z tytułu rękojmi konsumentowi przysługuje odstąpienie od umowy, czyli zwrot pieniędzy za zwrotem wadliwej rzeczy ale - nie można od umowy odstąpić, jeśli sprzedawca niezwłocznie rzecz wymieni na inną, wolną od wad, albo wadę usunie."
mogę odstąpić od wypłaty pieniędzy??
3. co radzicie zrobić w tej sprawie??
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 19:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. czy istnieje możliwość, że bede zmuszony zwrócić pieniadze bez wcześniejszego otrzymania telefonu?
Nie. Niby na jakiej podstawie ktoś miałby Ciebie zmuszać?
michone napisał/a:
mogę odstąpić od wypłaty pieniędzy??
Nic mu nie wpłacasz dopóki nie zobaczysz telefonu.
Jeżeli on się boi, to niech nie wysyła, co znaczy, że akceptuje stan rzeczy taki, że telefon jest niby uszkodzony.
michone napisał/a:
3. co radzicie zrobić w tej sprawie??
Napisać, że czekasz na telefon i że telefon zostanie niezwłocznie naprawiony. Powołaj się na przytoczone przez Ciebie przepisy, tzn.
michone napisał/a:
nie można od umowy odstąpić, jeśli sprzedawca niezwłocznie rzecz wymieni na inną, wolną od wad, albo wadę usunie.
Na usunięcie wady masz 14 dni zgodnie z ustawą.
Tak to po mojemu wygląda.
W tym przypadku ustawa nie działa na jego korzyść tak, jakby się tego spodziewał.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
najgorsze jest to że mi to poprostu wygląda na wyłudzenie zawsze sprzedaje sprawne telefony i nie jest mi na reke dostawanie negatywa... Chcialem mu oddać kase jak otrzymam telefon no to zaczął kręcić... pozniej ze 1/2 kwoty itd.
Pozniej jak mi napisał : i tak odzyskam te pieniądze a na dodatek wystawie Ci negatywa to zacząłem grzbać w przepisach.
Dzieki za wypowiedź.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Ludzie inaczej patrzą na negatywa od osób, które zaczęły dopiero przygodę z allegro. Sprawdź za jakie aukcje dostał pozytywy(pewnie aukcje typu "uratuj biedne zwierzę"). Jeśli tak to daj sobie z nim spokój, nie wystawi negatywa bo będzie sie bał, że odwdzięczysz sie tym samym.
Jeżeli Twój telefon był w 10% sprawny, poproś go o fotkę, że niby gubi zasięg. Niech stanie w jakimś cywilizowanym miejscu i cyknie fotę, jednocześnie tak aby było widać wyświetlacz telefonu.
2. czy jeśli kupujący uprze się, że chce pieniądze mimo tego, że artykół 556-576 KC mówi : " Z tytułu rękojmi konsumentowi przysługuje odstąpienie od umowy, czyli zwrot pieniędzy za zwrotem wadliwej rzeczy ale - nie można od umowy odstąpić, jeśli sprzedawca niezwłocznie rzecz wymieni na inną, wolną od wad, albo wadę usunie."
mogę odstąpić od wypłaty pieniędzy??
Uprawnienie kupującego do odstąpienia rzeczy może zostać faktycznie wykonane tylko w sytuacji, w której sprzedający nie skorzysta z uprawnień jemu przysługujących, tzn. nie wymieni przedmiotu na niewadliwy lub nie usunie wad.
Czyli - on decyduje się na odstąpienie, Ty decydujesz się na wymianę/naprawę. Wykonaniu podlega Twoja decyzja. (Innymi słowy, przesłanką skorzystania przez kupującego z uprawnień jest nieskorzystanie ze swoich przez sprzedającego). Mam nadzieję że jasno się wyraziłem
piter34 napisał/a:
Na usunięcie wady masz 14 dni zgodnie z ustawą.
Możesz podać dokładny przepis?
Art. 561. § 2. k.c.:
(...) kupujący może żądać usunięcia wady, wyznaczając w tym celu sprzedawcy odpowiedni termin z zagrożeniem, (...)
Art. 8 ust. 4 Ustawy o sprzedaży konsumenckiej... z 22.07.2002 (DzU 141 poz. 1176):
(...) jeżeli sprzedający nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa (...)
Podejrzewam, piter34, że stąd wziąłeś 14 dni:
Art. 8 ust. 3 wskazanej Ustawy:
Jeżeli sprzedawca (...) nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
Mam rację?
Informuję, iż zgodnie z art. 556 - 576 kodeksu cywilnego sprzedawca winien rozpatrzyć reklamację niezwłocznie. Generalnie, jeśli strony nie postanowiły inaczej, ma na to nie więcej niż 14 dni kalendarzowych od dnia dostarczenia towaru lub dokonania oględzin. W razie konieczności wydania opinii, lub badania w miejscu używania towaru, reklamację należy załatwić w terminie niezbędnym do przeprowadzenia tych czynności, najpóźniej w ciągu 21 dni kalendarzowych.
Z moich wiadomości wynika, że nie ma żadnego ustawowo określonego terminu na naprawę. Każdorazowo należy określać, czy uzgodniony przez strony termin jest "odpowiedni". Informację taką potwierdził niestety Rzecznik Praw Konsumenta miasta Poznania. Wiadomo oczywiście, że 3 miesiące na naprawę obuwia to termin zbyt długi, ale nie da się jednoznacznie stwierdzić, że termin np. 4 tygodni również.
Natomiast co do "naprawy bezzwłocznej", jak to zostało określone przez TK (idem per idem, czyli to samo przez to samo ) "bez zbędnej zwłoki", tzn. również nie da się określić ile dokładnie dni. Niezwłoczna naprawa aparatu fotograficznego zakupionego na odległość wymaga innego terminu (plus czas na przesyłkę w dwie strony) niż niezwłoczna naprawa telefonu komórkowego z wadliwym wyświetlaczem. "Niezwłoczność" może zależeć nawet od miejsca złożenia wadliwego towaru do reklamacji, ilości serwisów w kraju, itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum