Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 13:57 [R75] Buczenie w podszybiu przy dużej szybkości
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
[R75 2,0KV6 99] Mam problem przy dużych prędkościach z podszybia dochodzi bardzo głośne buczenie. Podejrzewam , że coś wpada w rezonans. Zaczyna się to przy różnych prędkościach ale nie mniejszych jak 140km/godz. Czasami się włacza dopiero przy 180km/godz. Jest to zależne chyba od kierunku wiatru. Kiedy jezdnia jest mokra po deszczu lub w czsie deszczu buczenie nie występuje. Nie ma to związku z ustawieniem maksymalnej prędkości w komputerze. Często jeżdżę po niemieckich autostradach i tam mnie dopada ten problem i jest bardzo dokuczliwy. Czy miał ktoś taki przypadek. Prosze o pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 11, 2010 19:34, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 13:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam propozycje moze wydawac sie smieszna,ale nic nie kosztuje sprawdzenie.Sprobujcie przykleic piora wycieraczek tasma do szyby tak dokladnie po calej dlugosci i przejedzcie sie czy dalej buczy.Czasen ped powietrza wprawia w drganie pioro ktore drgajac uderza w szybe(jak jest mokro woda jakby smaruje i nie buczy) powodujac takie dziwne brzeczenie,jesli to wycieraczki to trzeba je zmienic na takie ze spojlerkiem,a jesli spojler jest fabrycznie to na takie bez (albo wlaczyc wycieraczki jak zaczyna buczec):grin:
Żaden czujnik prędkości.
Dostaje jakiś wibracji od wpadającego pędu powietrza i to niekoniecznie przy podszybiu.
Te wibracje mogą Cię przekłamywać i wydaje ci się że to przy podszybiu, posprawdzaj czy nie masz czegoś co się poluzowało pod machą, nadkola, grill, zderzak itp.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 19:29
W moim Roverku też coś buczy A zaczyna dopiero przy prędkości ok. 180km/h,dlatego nie mam wielu okazji tego słuchać. Gdy pierwszy raz "to" się odezwało, myślałem, że samochód zaczyna się sypać. Będe musiał wypróbować pomysł kolegi PHJOWI.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Nie Wrz 28, 2008 20:36 ]
W moim Roverku też coś buczy A zaczyna dopiero przy prędkości ok. 180km/h,dlatego nie mam wielu okazji tego słuchać. Gdy pierwszy raz "to" się odezwało, myślałem, że samochód zaczyna się sypać. Będe musiał wypróbować pomysł kolegi PHJOWI.
Pozdrawiam.
_________________ rover forever
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 19:48
khm...a czy ktoś dokładnie czytał instrukcje? Bo w niej w jednym miejscu dokładnie pisze, ze R75 ma system taki jak w Mercu. Tyle ze w mercu zaczyna sie na zegarze przy 120 palić ostrzegawcza kontrolaka a w R zaczyna buczeć durny i wqr..jacy brzeczyk. Nominalnie jest nastawiony na 120km/h ale podobno - można przez kompa podwyzszyć te granice lub całkiem wyłączyć. I nie ma regóły czy jest sucho czy mokro czy jedziecie szybciej czy wolniej. ogólnie działa to niestety na jkams czujniku predkości wiatru dlatego niestety jadac pod silny wiatr zacznie brzeczeć dużo wczesniej a z wiatrem dużo później. Czasem odzywa sie na chwilke jak mijamy kilka tirów jadacych w konwoju, lub jednego który dobrze daje po garach. System ma ostrzegac o zbyt wysokiej predkości...ale zamiast tego tylko drażni, podobnie jak kontrolka walaca po oczach w merolkach
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 20:08
Dzisiaj na A4 doszedłem prawie do maksimum i nic nie buczy(oprócz beznadziejnych opon marki Viking).Możliwe,że jest jakiś brzęczyk,bo chyba w niektórych wyświetlaczach jest kontrolka"120",ale opowiem Wam coś ciekawego.Jakieś 3 lata temu posuwałem A4 z Katowic do Wrocka moim poprzednim autkiem,czyli 206 diesel 1,9.W pewnym momencie usłyszałem właśnie buczenie,jakby śpiew zza światów.Pojawiało się przy prędkości ok.110,zanikało po 130-tu,nawet z góry na wyłączonym silniku.Przez kilka tygodni tego cholerstwa szukałem,wymieniłem łożyska,łożyska mc personów,klocki i jeszcze kilka rzeczy......TO BYŁ WENTYLATOR CHŁODNICY.Zapiekło się łożysko w silniczku.Smarowanie różnymi wynalazkami nic nie dało-po jakimś czasie musiałem wymienić cały komplet i zapadła cisza.Oby to jednak były pióra wycieraczek!
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 20:08
dobre dobre , kolego w roverku i myśle że w każdym inny to nie jakiś czujnik na wiatr tylko z prędkości koła czyli czujnika ABS czyta prędkośc te usrojstwo , w roverku z komputerem pokładowym to można wyłączyć w menu, a jeśli nie ma komputera to nie powinień być aktywny chyba że jest wersja specjalna na dany kraj gdzie max jest 120
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Mam komputer i ustawiałem na nim różne szybkości maksymalne od 0 do 210 km/godz. Po przekroczeniu ustawionej prędkości miga się na wyświetlaczu komputerka migająca liczba ustawionej prędkości w kółku i słychać miarowy gong ale nie buczenie. Tak więc chyba to nie to co mi sugerujecie. Ponadto samochodzik pochodzi z Niemiec a tam jak wiadomo nie ma ograniczeń więc pewnie nie programowano go na jakieś szybkości. Jestem skłonny uwierzyć, że coś dostaje wibracji. Dziękuję wszystkim za różne spostrzeżenia i rady. Pewnie wreszcie na coś trafimy.
Witam odświeżę trochę temat mam taki sam problem coś huczy, buczy w podszybiu tak jakby z nawiewu. Dzieje się to po przekroczeniu pewnej prędkości raz 150 raz 170 czy ktoś wie co to może być i mógłby mi pomóc bo to strasznie uciążliwe.
Witam odświeżę trochę temat mam taki sam problem coś huczy, buczy w podszybiu tak jakby z nawiewu. Dzieje się to po przekroczeniu pewnej prędkości raz 150 raz 170 czy ktoś wie co to może być i mógłby mi pomóc bo to strasznie uciążliwe.
uszczelka przedniej szyby. Przerabiałem to osobiście. Poszukaj było trochę o tym na forum. Generalnie trochę silikonu załatwia sprawę.
Ja miałem tak kiedyś jak chciałem sprawdzić ile pójdzie. Przy 160 km/h jak mi coś zabuczy, wystarszyłem sie i zwolniłem. Potem miałem tak przy 140, potam nawet przy 110 km/h. Obkleiłem po swojemu uszczelkę przedniej szyby przy dachu i po bokach i problem zniknął. To jest na bank ta uszczelka.
Ja miałem tak kiedyś jak chciałem sprawdzić ile pójdzie. Przy 160 km/h jak mi coś zabuczy, wystarszyłem sie i zwolniłem. Potem miałem tak przy 140, potam nawet przy 110 km/h. Obkleiłem po swojemu uszczelkę przedniej szyby przy dachu i po bokach i problem zniknął. To jest na bank ta uszczelka.
To przy jakiej prędkości zależy od:
temperatury powietrza,
kierunku i siły wiatru,
prędkości
Panowie a ja mam coś innego na wolnych obrotach jak jest zimny to coś waśnie w podszybyi głośno brzęczy albo jak włącze wsteczny gry wezmę z powrotem na N lub D ucicha , zajrzałem pod maske ale wszystko sztywnoo sie trzyma (moze za sztywno).
To jest coś w wydechu też to mam ponoć spawacz za 20pln w 2 minuty naprawi ale nie przypomnę sobie co to Zukowaty mi to mówił bo miał tez i naprawił
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum