Wysłany: Pią Sie 07, 2009 17:05 [R420 si '97] problem z ładowaniem
Wczoraj elektromechanik sprawdzał mi ładowanie na klemach akumulatora i wyszło mi 13,8V przy nieobciążonym aucie na wolnych obrotach i stwierdził, że to trochę za mało i powinien mieć tak koło 14,4V. Zostawiłem więc u niego auto w celu naprawy. Dzisiaj odebrałem i ponoć miało być 14,05V,a tu d.pa. Ładowanie na klemach akumulatora nadal jest 13,8. Natomiast jak sprawdziłem na alternatorze to napięcie na wtyczce oznaczonej na obrazku C183 wynosiło jakieś 13,89V natomiast na wtyczce oznaczonej C185 wyniosło 14,05V. Rave mówi, że wtyczka C183 to "Alternator output", a C185 to po prostu "alternator".
Czy ktoś z was może mi wytłumaczyć o co chodzi z tym ładowaniem? Czy tak powinno być?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 17:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co kojarzę prawidłowe ładowanie alternatora (sprawdzane na klemach, alternator nieobciążony) powinno wynosić od 13,8 - 14,6 V (na granicę weź poprawkę 0,02 - zależy kto mówi . Według mnie masz jeszcze poprawne ładowanie alternatora, niemniej 13,8 może świadczyć o tym żeby w niedalekiej przyszłości go wymienić.
Aha - znajomy w Astrze jedynce ma alternator ewidentnie do wymiany - da się to zauważyć po dźwięku, oraz tym, że w momencie włączania świateł/ wiatraka obroty gwałtownie spadają
U mnie tez napiecie na klemach 13,8v na wolnych obr troszke za malo (radio,wzmacniacz itd) z tego co zauwazylem to alternator MM,biore sie za wymiane, mam juz nowy tylko czasu nie ma,zobacze jak bedzie ladowal nowy.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 13:19
oddaj autko z powrotem do elektromechanika niech się nadal doktoryzuje - skoro napięcie się nie zmieniło to nic nie zrobił a kasę pewnie wziął
a tak dokładnie - alternatory MM to trochę kich-a ale skoro były montowane to - na alternatorze powinno być ok 14,5, uwzględniając spadki na kablach na akku ok 14,2 - 14,4 (nieobciążony oczywiście) po obciążeniu czyli zapłon, światła , radio na akku nie powinno spadać poniżej 13,8V max 13,6 ponieważ napięcie staje się za niskie by alternator mógł jeszcze doładować akku
podsumowanie - sprawdzić i przeczyścić połączenia masy silnika i akku , klemy, styki na alternatorze (częsta bolączka - grzeją się i tracą połączenie) jak to nie pomaga pozostaje sprawdzenie mostka diodowego, szczotek czy aby juz nie za krótkie i na końcu podmiana regulatora
pozdrawiam
darek
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum