Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 23:04 [R75] Problemy z pompka paliwa cd....
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witam,
Kilka tygodni poruszałem temat pompki paliwa znajdującej się koło akumulatora. Samochód nie chciał zapalić, przeszedł w tryb awaryjny i ogólnie pompka buczała. Kupiłem używaną część za 70zł z innego R75 który był przeznaczony do demontażu. Miał przejechane podobno ok.80tys km. Pompkę wymieniłem tydzień przed sylwestrem i wszystko chodziło jak należy. Ładnie zapalał(gdyby nie liczyć ostatnich przygód z mrozami) i ładnie jeździł. Jednak wczoraj ponownie pojawiło się buczenie pompki i problemy z odpalaniem. Raz na kilka zapaleń nie można go uruchomić. Natomiast dzisiaj pojawił się problem ograniczenia obrotów i ogólnie wygląda to tak jakby miał za małe ciśnienie paliwa aczkolwiek raz jedzie normalnie a np za 2km znowu go dławi i tak wkółko...raz rozpędza się do 140km/h a za 5km jedzie 50km/h...Tankuje albo na Orlenie Verve albo na BP Ultimate oraz używam używki TDA(taka chyba firma) plus dodatkowo środek przeciw powstaniu parafiny(bo nigdy nie wiadomo co w tym paliwie jest)...pomóżcie bo ostatnio wiecej stoję niż jeżdże;(
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 14:43, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 23:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 23:38 Re: ok
witia24 napisał/a:
moj apompa tez chlasuje ale tylko po pzekreceniu stacyjki z 30 sekund jak pompuje paliwo po odpaleni jej nie slysze
Ja po odpaleniu też jej nie słyszę. Aczkolwiek wydaje mi się, że takie buczenie nie jest naturalne przy zapłonie tej pompki. Kiedy kupiłem tą używaną pompke żadnego buczenia nie było więc podejrzewam, że cos z nią jest nie tak...
ja mam auto 3 miesiace i caly czas buczy krece stayjke ona buczy 30 sekund i przestaje robi cisnienie potem odpalam ijest ok mysle ze bedzie dlugo ok bo juz robilem przednie sprezyny 500zl nie moje
po pzekreceniu kluczyka i po wylaczeniu silnika stayjki sysze tez jakis pzekaznik z 5 sekund w okolicy schowka pasazera tak mi sie wydaje takie ryryryryrryrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyy tez niewei co to ale chodzi auto to nie wnikam
patrysgn, Po pierwsze za dużo dodatków też nie jest za dobre gdyż mogą rozpuścić za dużo. Jeśli masz problemy z pompką pod maską, na pewno warto sprawdzić tą w zbiorniku gdyż jej niedomagania często mogą być przyczyną przeciążania pompki pod maską. Poza tym spróbuj przeczyścić zawór wysokiego ciśnienia w CR gdyż gdy dostanie on syfu to może być przyczyną zbyt niskiego ciśnienia. A w końcu przygotuj się do jej wymiany gdyż hałas oznacza zazwyczaj luz na panewce a co za tym idzie kiedyś zacznie się zawieszać aż w końcu umrze. Lepiej aby nie stało się to w trasie
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 11:41
patrysgn, bardzo możliwe, że pada pompa w baku i dlatego lecące z niej opiłki niszczą pompkę przy aku. A co do tego ograniczania obrotów to tak jak pisze dukat11, zawór trzeba przyczyścić, ale wygląda na to, że to nie koniec z tym będzie, trzeba by chyba obie pompki wymienić.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 12:23
Dlatego dobrym rozwiązaniem byłoby wstawienie filterka przed pompkę pod maska. Po 1 aby nie przepuszczał opiłków na pompkę, 2 aby widać np. w zimie co dzieje się w układzie paliwa (parafina, cofanie ropy, itp.)
patrysgn jeżeli uruchomisz auto to obłóż przewód od filtra paliwa do pompy CR jakimś ręcznikiem i na pracującym silniku wyciągnij przewód od filtra do pompy. Powinno tryskać na wszystkie strony. Możesz zrobić to też po przekręceniu kluczyka jak pompka pracuje, tylko nie wiem czy daje w tym momencie takie samo ciśnienie jak podczas pracy silnika. Zrób to też wyciągając przewód przed filtrem i zobaczysz jak daje sama pompka.
Stawiam bardziej na zapchany filtr paliwa niż na pompkę. Objaw dosyć typowy (szarpanie, brak mocy, falowanie obrotów). Jeżeli filtr będzie nie drożny pompka będzie buczeć ponieważ będzie próbować przepchnąć ropę. Zanim kupisz nową pompkę i zaczniesz coś wymieniać to wymień filtr paliwa. Kup nawet najtańszy aby tylko był nowy. Obstawiam że po wymianie pompka ucichnie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 12:55
apples napisał/a:
Dlatego dobrym rozwiązaniem byłoby wstawienie filterka przed pompkę pod maska. Po 1 aby nie przepuszczał opiłków na pompkę, 2 aby widać np. w zimie co dzieje się w układzie paliwa (parafina, cofanie ropy, itp.)
patrysgn jeżeli uruchomisz auto to obłóż przewód od filtra paliwa do pompy CR jakimś ręcznikiem i na pracującym silniku wyciągnij przewód od filtra do pompy. Powinno tryskać na wszystkie strony. Możesz zrobić to też po przekręceniu kluczyka jak pompka pracuje, tylko nie wiem czy daje w tym momencie takie samo ciśnienie jak podczas pracy silnika. Zrób to też wyciągając przewód przed filtrem i zobaczysz jak daje sama pompka.
Jak wyciągnąłem wąż podający paliwo od pompki do filtra to jeżeli buczy pompka to tryska na wszystkie strony...Jeżeli nie buczy to niestety nie podaje paliwa do filtra i nie ma automatycznie zapłonu...Raz podaje paliwo a raz nie...nie ma reguły;/
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 13:03
apples napisał/a:
Jeżeli kable masz dobrze założone to bym kupił nową pompkę, a przed nią dla pewności założył mały filterek.
Czy pomka w baku chodzi?
Nowa pompka to koszt 1000zł oszczędźcie mi tego...:( co do pompki w baku to nie mam...czy bak ewentualnie jest rozbieralny? Czy możliwe ze ssak paliwa w baku został przytkany?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 15:02
dukat11 napisał/a:
patrysgn, przekręć stacyjkę w pozycję zapłonu i posłuchaj przy prawym tylnym kole. Jeśli pompka w baku pracuje to będzie słychać ciche buczenie.
Przy pierwszym przekręceniu w pozycję zapłonu słychać było delikatne buczenie w przy prawym tylnim kole i bulgotanie w baku. Po kilku sekundach było słychać delikatne jednorazowe puknięcie. Natomiast jak chciałem zapalić to nie zapalił. Wieć ponowiłem czynność(słychać było ponowne bulgotanie w baku, delikatne puknięcie) i wyraźne buczenie pompki koło akumulatora i wtedy zapalił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum