Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620] Problem z klimatyzacją
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620] Problem z klimatyzacją
Autor Wiadomość
richmond 




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 62
Skąd: Gniezno

Rover 600

Wysłany: Pon Sie 16, 2010 21:40   [R620] Problem z klimatyzacją
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995

witam,
czytałem wiele postów na temat problemów z klimą, ale nie znalazłem podobnego przypadku.
Mianowicie chodzi mi o to, ze od kilku dni po włączeniu A/C słychać dziwne buczenie i syczenie w okolicy schowka i zastanawiam się co to jest??? Zauważyłem również, ze klima od tego czasu albo bardzo słabo działa albo wogóle. Dziś np. podczas jazdy w deszczu z A/C szyby strasznie parowały co oznaczało by jakieś uszkodzenie.

Czy miał ktoś podobny przypadek? Co to jest to buczenie?
pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lut 22, 2011 22:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sie 16, 2010 21:40   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
plemaster 



Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 391
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 08:21   

Skoro szyby parują to powietrze musi być wilgotne więc może uszkodzony skraplacz.
 
 
 
mcjg 




Pomógł: 17 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 292
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Sie 17, 2010 08:47   

W zeszłym roku miałem bardzo podobne objawy. Przyczyna - przetarty wąż.
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Sie 17, 2010 10:00   

Samo syczenie (odgłos wręcz identyczny jak podczas otwierania klapy bagażnika z amortyzatorami gazowymi) i pogorszona skuteczność (pogorszona, a nie całkowity brak chłodzenia) klimatyzacji oznacza że kończy się czynnik w układzie.
 
 
 
Skiba 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 1457

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 13:33   

Podjedź do dobrego zakładu zajmującego się klimami, a diagnozę usterki zrobią Ci zapewne za darmo :ok:
_________________
pozdrawiam Skiba
 
 
richmond 




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 62
Skąd: Gniezno

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 15:35   

no nie wiem czy tak za darmo i na miejscu... najgorsze jest to, ze klime ladowalem jakis miesiac temu i wszystko bylo elegancko. Dobre cisnienie i podobno nic nie uciekalo... a tu zonk :(
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Mazak 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 482
Skąd: Hastings/Warszawa

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 15:40   

albo otwórz maskę i zobacz czy masz jakieś zielone wycieki na chlodnicy od klimy
_________________
To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
 
 
 
plemaster 



Pomógł: 21 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 391
Skąd: Wrocław

Rover 200

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 16:40   

To urządzenie do nabijania klimy sprawdza szczelność układu próżniowo więc jeśli w wężu zrobiła się dziurka w miejscu w którymś do czegoś przylega to się zassał i komputer nie znalazł wycieku. U mnie był właśnie taki problem. Sprawdzanie szczelności wychodziło ok a po nabiciu wszystko uciekało.
 
 
 
Mazak 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 482
Skąd: Hastings/Warszawa

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 17, 2010 18:01   

plemaster napisał/a:
Sprawdzanie szczelności wychodziło ok a po nabiciu wszystko uciekało.

miałem dokładnie tak samo ,u mnie była walnięta chłodnica i wyciek było widać gołym okiem
_________________
To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Sie 17, 2010 21:50   

Bo tak na prawdę próba szczelności na podstawie podciśnienia 1bar jakie wytwarza maszyna do serwisu klimy nie daje żadnego miarodajnego pomiaru.
Jedynie nabicie instalacji azotem do ciśnienia 15-20bar pozwala dokładnie sprawdzić szczelność układu.
 
 
 
mirwin 



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 628
Skąd: Wołomin

Rover 400

Wysłany: Sro Sie 18, 2010 08:51   

Tomek1212 napisał/a:
Bo tak na prawdę próba szczelności na podstawie podciśnienia 1bar jakie wytwarza maszyna do serwisu klimy nie daje żadnego miarodajnego pomiaru.
Jedynie nabicie instalacji azotem do ciśnienia 15-20bar pozwala dokładnie sprawdzić szczelność układu.

No nie wiem. U mnie szczelnośc sprawdzali w NURAUTO wprowadzając kontrast taki fluoryzujący.
 
 
richmond 




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 62
Skąd: Gniezno

Rover 600

Wysłany: Sro Sie 18, 2010 11:58   

a wiec... byłem dzisiaj w serwisie gdzie napełniali mi klimę i sprawdził ultrafioletem i znalazł dwa małe wycieki. Powiedział, ze koszt naprawy plus ponowne nabicie do 200zł. a co do tego dźwięku koło schowka to powiedział, ze mało jest gazu i tak to się objawia.
dzięki wszystkim za pomoc :P
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Czw Sie 19, 2010 00:56   

mirwin napisał/a:
Tomek1212 napisał/a:
Bo tak na prawdę próba szczelności na podstawie podciśnienia 1bar jakie wytwarza maszyna do serwisu klimy nie daje żadnego miarodajnego pomiaru.
Jedynie nabicie instalacji azotem do ciśnienia 15-20bar pozwala dokładnie sprawdzić szczelność układu.

No nie wiem. U mnie szczelnośc sprawdzali w NURAUTO wprowadzając kontrast taki fluoryzujący.

Zapewne chodzi ci o barwnik widoczny pod światłem UV. Znajduje się on w oleju sprężarkowym który dodawany jest do układu razem z czynnikiem roboczym r134a. Ten patent jest równie dobry co i nabicie azotem, jednak troche mało opłacalny, bo gdy jest jakaś dziura to cały czynnik ucieknie. Natomiast jeżeli napełnimy układ samym olejem z barwnikiem to klimatyzacja nie nabije odpowiedniego ciśnienia, a przy niskim ciśnieniu nie ma sensu sprawdzać szczelność.

Najlepiej jest nabić układ azotem do 15bar i po kilku dniach skontrolować ciśnienie. Jeżeli nic nie uciekło to można śmiało nabijać instalacje czynnikiem roboczym. Jeżeli natomiast azot się ulotnił to można albo ponownie nabić instalacje azotem i przy pomocy wody z mydłem szukać wycieku lub nabić układ czynnikiem z barwnikiem i sprawdzać przy pomocy światła UV (zwłaszcza w przypadku bardzo niewielkiej nieszczelności).
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Problem z klimatyzacją
luftenstein Rover serii 600, Honda Accord 4 Czw Kwi 08, 2010 16:26
luftenstein
Brak nowych postów [R620] Problem: klimatyzacja nie wyłącza się?
nitzer242 Rover serii 600, Honda Accord 3 Pon Lip 09, 2007 19:15
mmaniek
Brak nowych postów [R620] Problem z klimatyzacją i nie tylko
Simus Rover serii 600, Honda Accord 5 Pią Lip 24, 2009 18:18
Simus
Brak nowych postów [R620] Klimatyzacja
Brzeczenie klimatyzacji
luki.f Rover serii 600, Honda Accord 4 Pon Kwi 19, 2010 19:50
luki.f
Brak nowych postów [R620] Klimatyzacja
bolasek Rover serii 600, Honda Accord 18 Czw Cze 14, 2007 21:00
Ant



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink