[Misiek]

Po pierwsze to czy da się dopasować wysprzęglik i pompę sprzęgła od jakiegoś innego samochodu?

Mam problem ze sprzęgłem od 4 lat czyli od zakupu samochodu. Pedał sprzęgła łapie gdzieś od połowy zakresu i dosyć ciężko chodzi. Problemem jest to że wymieniłem już chyba wszystkie możliwe części w układzie sprzęgła i ciągle jest to samo. Konkretnie to wymieniłem:
jako pierwszą pompe sprzęgła ( według mechanika to była jej wina na 100% ale jakoś niepomogło), następnie silnik z całym osprzętem z rozbitego roverka, gdzie sprzęgło działało wręcz idealnie (przed wymianą przejechałem się nim kilkaset metrów). Jedyne co wtedy zostało to stara (nowa) pompa sprzęgła, i niebyło żadnej poprawy. Po jakimś niedługim czasie pompa sprzęgła zaczeła przeciakać to zmieniłem (na tą z rozbitego tym razem) i nadal to samo, pedał chwyta w połowie... Następną awarią na liście był wysprzęglik, po naprawieniu nic się niezmieniło. Pół roku temu nagle tarcz sprzęgła mi się zaczeła ślizgać, jeździłem tak chyba przez miesiąc zbierając w między czasie zabawki i teorie do wymiany sprzęgła i w magiczny sposób samo się naprawiło. Teraz znowu pedał leży w podłodze więc chyba znowu mam wysprzęglik do zrobienia...
Te wszystkie awarie były na przestrzeni 4 lat, mniejwięcej 50-60 tyś km.
Jakieś pomysły co w tym samochodzie może tak sukcesywnie to wszystko niszczyć?

[SPAMU¦]

[Tomek1212]

W tym modelu montowano silniki diesla pochodzące od VM. Jest to dośc popularny silnik w wielu innych pojazdach jak np Chrysler, Jeep, Ford, Opel.
Wpisz sobie choćby na allegro hasło "VM" w dziale motoryzacja i zobaczysz ile tego wyskoczy. Może prędzej w ten sposób znajdziesz potrzebujące części.

[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 21:19 ]
Chociaż generalnie skrzynie są różne w poszczególnych modelach, więc sprzęgło może nie pasować ...

[Misiek]

Od innych samochodów z VM niestety niepasują. Wiem że wysprzęglik od dużego fiata jest wymiarowo taki sam, nieco dłuższy tłoczek ale to można wyregulować na popychaczu. Kiedyś mnie taki podratował na kilka miesięcy. Tylko niestety mocowania ma inne, co by wymagało podejścia z gumówką i spawarką. A szkoda bo ten od dużego fiata kosztuje 40 zł zamiast 300 za orginał.
Dostałem już reperaturki do pompy i wysprzęglika. Przy pompie sprawa jest oczywista, ale do wysprzęglika dostałem 3 gumki z czego jedna mi do niczego niepasuje. Pozatym brakuje kołnieża na tłoczek.
Konkretnie chodzi o pierwszą z lewej.

Wydawało by się że powinna iść między sprężyne a tłoczek ale jest za duża. Dałbym radę ją wcisnąć po przesmarowaniu ale się boje że mi się cały zestaw zblokuje. Szukałem na necie i do tego modelu tylko takie reperaturki są.
Przydała by mi się rada kogoś kto już coś takiego wykonywał.

[AndrewS]

[Misiek]

Odpowietrzyłem i znów działa jak działało. Jak znajdę trochę więcej wolnego czasu to wymienie całę sprzęgło, nowe itak już od pół roku w szafie leży. Tylko boje się że pomimo tego nadal pedał będzie chwytał od połowy bo jest coś o czym niewiem ><

Mam jeszcze pytanie o jedną część. Znalazłem ją szukając starego wysprzęglika i mi się przypomniało że tego w samochodzie niemam. To było zamocowane do pompy sprzęgła w rozbitym aucie.

Nietrafiło to do samochodu bo mechanik który się wtedy nim zajmował (pierwszy z wielu) stwierdził że jest to wspomaganie pompy sprzęgła, które jest niepotrzebne.
Dużo później inny mechanik nazwał to zbiorniczkiem retencyjnym i powiedział żeby broń boże tego nie zakładać bo nieodpowietrze sprzęgła i będą z tego same problemy.
Może ktoś z was poznaje co to może być i jaką rolę faktycznie spełnia? Czy warto to montować czy też faktycznie sobie problemów narobie?

[blue827]

na ebay.co.uk są dostępne zestawy naprawcze, a tutaj ktoś opisuje wymianę: >>link. W temacie sprzęgieł nie mam doświadczenia.

Mogę tylko doradzić aby przed większymi inwestycjami sprawdzić stan swojej chłodnicy, moja kilkuletnia właśnie dzisiaj się rozszczelniła, będę się starał naprawić ale nie wiadomo czy się uda.

[Misiek]

Cuda się jednak zdarzają. Dzisiaj po porannym odpaleniu przejechałem niecały kilometr i pedał zaczął działać normalnie, odbija ładnie do samej góry. Biegi chodzą leciutko. Tylko trochę cieżko się pedał wciska ale pozatym zachowuje się tak jak sprzęgło powinno się zachowywać. I sprężyna pod pedałem strasznie skrzypi, dawno już niedziałała w tym zakresie.
Wiem że to teraz padnie w losowym momencie, może jutro, może za miesiąc, pewnie jak się zrobi -20 i będę musiał sobie ręce odmrażać żeby to poprawić, ale chyba to tak zostawie. Niewiem co się stało że to działą, więc raczej niewarto grzebać.

Ta reperaturka z ebay jest chyba do benzyny 825. Coś takiego bym potrzebował ale na tłoczek o średnicy 19 mm, wewnętrzna średnica kołnieża jakieś 15 mm. Póki co spróbuje poskładać to co mam na starym wysprzęgliku i zobacze czy będzie szczelnie i w miare lekko pracować.

[AndrewS]

[Senn]

Z tego co sie dopatrzylem w Rave i poczytalem na mg-rover to jest to swego rodzaju kompensator, tlumik. Jego zadaniem jest łagodzenie przepływu płynu w momencie szybkiego puszczenia sprzegła. Szczególnie przydane dla kierowców z zero jedynkowym operowaniem pedałami Teoretycznie jest to zbedne i chyba tez to wywale bo mam identyczny problem na pedale sprzegla. Zaczyna brac dopiero od polowy i musze konkretnie wcisnac zeby wysprzeglic.

[Misiek]

Mi chyba pomogło odpowietrzenie pompy sprzęgła. Nic poza tym nierobiłem, więc to chyba jedyna opcja. Jak mi ostatnim razem pedał spadł do podłogi to zamiast odpowietrzać na wysprzęgliku stwierdziłem że spróbuje przez pompe i zobacze co się stanie. Na zbiorniczku zdjąłem wężyk który doprowadza płyn do pompy sprzęgła, ruszając pedałem sprzęgła wycisneło się kilka bombelków powietrza. Po czym pedał zaczął znowu działać po staremu, czyli od połowy. I po kilku dniach sam zaczął odbijać ładnie do samej góry. Tylko teraz jakby się w nocy zasysał. Z rana jak wsiadam to pedał jest za nisko, czasami przy samej podłodze, wystarczy go odpalić i po kilkudziesięciu sekundach wraca do normy i działa bez zarzutu.

[AndrewS]

to jest wlasnie dziwne, ze przy pompowaniu i odpowietrzaniu pedal w sumie robi sie coraz gorszy, tak jakby plyn nie nadążał napływać
dziwne jest tez to, ze plyn po odkreceniu odpowietrznika nie leci sam, tak jak przy hamulcach, przynajmniej tak jest u Senn'a
u mnie ruch wysprzeglika po wcisnieciu pedalu sprzegla to 1,5cm, u Senn'a 1cm

dostep do pompy i kompensatora jest sredni, mam nadzieje ze nie trzeba odkrecac serwa
oby tylko gwinty na przewodach puściły

[Senn]

Z tego co widzialem w Rave to nie trzeba serwa wyciagac. U mnie znowu sie poprawilo. Co prawda pedal bierze od polowy ale jest calkiem znosnie, tak jak przed odpowietrzaniem AndrewS.