Wysłany: Sro Lut 06, 2013 15:37 [MG ZR 160] Emulator sondy lambda (za katalizatorem) Pomocy!
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Witam
Mam wywalony katalizator w moim MG i przez to mi świeci kontrolka check engine, czy wstawienie takiego emulatora ( http://moto.allegro.pl/63...2992399821.html ) i skasowanie check engine załatwiło by sprawę? gwinty są ok?
Aha i jeszcze 2 pytanka.
Czy przez ten check auto może więcej palić i mieć spadek mocy?
Nie, zostanę przy pełnym przelocie. Aha i może jeszcze orientujecie się czy wcisnę tam ten prosty emulator 5cm plus sonda ( http://moto.allegro.pl/58...2981874292.html ) czy raczej te kolanko musze zamawiac, bo zawsze te parę groszy mniej.
A ten przelot masz liczony? jaka średnica? testowałem opcje przelot i kat - więcej mocy na katalizatorze (do wglądu wykresy z role). Byłes nim na hamowni?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: kolbuszowa
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 19:36
nie wiem czy to taki dobry pomysł widzisz jak ma mała dziure całkiem zgupieje sonda ,wystarczyłby podnieść sonde na taka wysokość zeby spaliny nie waliły prosto w nia jezdziłem bez kata ale włozyłem ciufowy co prawda góra jest teraz gorsza no ale
Dziś przyszedł emulator w weekend go zamontuje. Czekam jeszcze na interface przyjdzie zapewne na następny tydzień usunę check engine i zobaczymy czy pojawi się z powrotem, oby nie.
U siebie w streetwisie 1.4 instalowalem cos takiego - kupilem go juz z wycietym glownym katem (u mnie sa 2 kat - pierwszy przy kolektorze). wczesniej wywalalo odrazu teraz od roku czasu spokoj
Problem z głowy emulator zainstalowany, auto podłączone interfejsem elm 327 po przez program scanmaster błąd usunięty. I albo mi sie zdaje albo sie szybciej wkręca teraz z niskich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum