Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 22:32 Borówa - Rover 216 Coupe
MODEL:
1995 Rover 216 Coupe
KOLOR:
Nightfire red
SILNIK:
D16A8 - 122KM
Przebieg przy kupnie 86.436 km AUTENTYCZNY !
Obecnie 106.000 km
UKŁAD DOLOTOWY:
Seria. Jest lekko uszkodzony, wiec robi się nowy. Pewnie przyjdzie wkładka.
UKŁAD WYDECHOWY:
Seria
ELEKTRONIKA i ELEKTRYKA:
-Elektrycznie sterowane szyby
-Elektrycznie sterowane lusterka
-Klimatyzacja (sprawna, nabita, działająca, chłodząca)
-Centralny zamek
ZAWIESZENIE:
Seria – STRASZNA koza, zawieszenie w idealnym stanie
UKŁAD HAMULCOWY:
Seria – przód tarcze, tył tarcze
-nowe tarcze i klocki BREMBO i FERODO
ŚRODEK:
Seria - nówka
CAR-AUDIO:
-Obecnie w przebudowie. 4 wbudowane głosniki JBL. 2 przód w drzwiach. 2 tył trójkanałowe, zabudowane.
Dodatkowo dokupiłem 5 głosników JBL. Wysokotonowe i średniotonowe. Podpięte pod wzmacniacz. Wzmacniacz - Na razie Mac 4000. Dodatkowo skrzynka JBL 1000W. Ostatecznie planuje 8 głosników w srodku, konkretne radio i może coś porzeźbię w bagażniku.
Mały mankament – na razie nie mam radia
O aucie:
Samochód zakupiony przypadkowo dwa lata temu. Był w Polsce około godziny kiedy go zakupiłem.
Stan auta był i jest perfekcyjny.
Auto prawie całe życie spędziło w garazu. Właścicielka prawdopodobnie miała drugi samochód, który używała czesciej, w dodatku parkowala go w garazu obok Coupety i obijala drzwi pasazera Roverka. Drzwi nie wyglądają źle ale w porównaniu do reszty są troszke zmordowane. Auto w Polsce dostało nowe płyny oraz podstawowe elementy, które nalezało powymieniać. Wszystko z możliwie najwyższej półki.
-świece zapłonowe NGK
-filtr powietrza
-filtr oleju
-nowy płyn chłodniczy
-nabita klimatyzacja
-tarcze, klocki BREMBO i FERODO
-wymiana oleju MOTUL
- i wiele, wiele innych…
A dokładniej to tylko poducha jest taka sama jak w R400, bo sama kierownica od R400 nie pasuje do R200. Dlatego jest taka poducha, bo w niej jest kontrolka od Airbaga.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Prawdziwy pasjonat marki i starszych nietypowych aut, m.in. właśnie Coupe. Auto jest śliczne i pięknie zachowane, pomału dopieszczane do stanu salonowego. Marcin, ogarnij gazownie żeby nie zniszczyć szybko silnika
Wysłany: Pią Cze 02, 2017 11:12 Troszk czasu minęło.. :-)
Cześć Wam. Troszkę czasu minęło. Auto nie jezdzilo. Potem jakiś burak usiłował się do niego włamać. Teraz się za niego wziąłem. Mam nadzieję że niedługo już będzie wyglądał jak chcę. załączam fotki, czekam na pytania i hejty. Przy okazji zakupię każdy ciekawy oryginalny rarytasik do tego auta. Jestem mniej więcej w połowie budowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum