Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2001
Witam,
mam problem i postaram się go opisać więc: jadąc z roboty zobaczyłem, że strzałka od temperatury wzrosła mi troszkę pod czerwonym polem, więc zjechałem na pobocze i wyłączyłem silnik. otworzyłem maskę i patrze a tam zbiorniczek jest pełny płynu i cały mokry. Postałem z 1,5 godziny i po ponownych oględzinach zbiornik już nie miał w ogóle płynu! No nic, do mechanika i pierwsze co to termostat. Wymienił mi go i już jestem zadowolony 2 dni jeżdżenia bez problemu hehe a na 3 dzień znów to samo. I zaś do tego mechanika. Powtarza się taka sytuacja co 2, 3 dni nawet i co 1. Aha podczas tej sytuacji ( podczas jazdy gdy strzałka pójdzie do góry ) to nawiew zaczyna wiać zimnym powietrzem i przestaje mi działać LPG. Gdy postoi z 1 godzinę i uzupełnię płyn to auto uruchomię normalnie i zaś ciesze się na chwilę hehe
proszę o pomoc
[ Dodano: Sob Gru 07, 2013 13:22 ]
zapomniałem dodać: nie ma oleju w zbiorniczku ani płynu w oleju
_________________ Obecnie Passat B5 Fl
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sro Gru 11, 2013 17:50, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 13:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podejrzewam, że wyrzuca Ci płyn przez zbiorniczek wyrównawczy. Prawdopodobnie zaworek w korku jest uszkodzony. Kup nowy, bedziesz mieć pewność. Kosztuje kilka zł. pasuje od Fiata Seicento, Palio Weekend albo z Poloneza.
tak, na pewno przez zbiornik bo jest cały mokry i rzeczy obok. Mechanik teraz dzwonił i też kazał spróbować z tym korkiem. W poniedziałek kupie korek i zobaczymy.
podczas jazdy gdy strzałka pójdzie do góry ) to nawiew zaczyna wiać zimnym powietrzem i przestaje mi działać LPG.
Podejrzewam, że puszcza Ci uszczelka pod głowicą i kompresja idzie w układ chłodzenia i go zapowietrza. Podjedź do jakiegoś mechanika, aby sprawdził Tobie zawartość CO2 w układzie chłodzenia.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ok, w poniedziałek podjadę na stację diagnostyki, powinni tam takie coś sprawdzać ? lub do mechanika.
Śmigam jak na razie na odkręconym korku i jest wszystko w porządku jeszcze jutro pojeżdżę i jak będzie ok to kupie nowy korek.
[ Dodano: Sro Gru 18, 2013 09:56 ]
korek nic nie dał.
Pojechałem do serwisu gdzie wykręcili mi termostat który dał mi inny mechanik. Jeździłem bez z niego 4 dni i zrobiłem 230 km. i objawy nie występują.
dziś ponownie oddałem do nich autko aby założyli nowy termostat.
gdy go rozkręcali znaleźli w nim pełno sylikonu luźnego
jak pojeżdżę znów z parę dni to napisze czy się problem uspokoił.
2 termostat i to samo. Po świętach mechanicy rozkręcają silnik. Bije kompresja w układ chłodniczy.
Więcej po świętach napisze.
Problem rozwiązany głowica do planowania oraz wymiana uszczelki pod głowicą. gdy odbierałem głowicę w Gliwicach, powiedziano mi że było dużo do planowania.
Z powrotem do mechanika i poskładał mi to wszystko na nowo, oczywiście uszczelka nowa no i tak problem zniknął
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
więc: jadąc z roboty zobaczyłem, że strzałka od temperatury wzrosła mi troszkę pod czerwonym polem, więc zjechałem na pobocze i wyłączyłem silnik. otworzyłem maskę i patrze a tam zbiorniczek jest pełny płynu i cały mokry. Postałem z 1,5 godziny i po ponownych oględzinach zbiornik już nie miał w ogóle płynu! No nic, do mechanika i pierwsze co to termostat. Wymienił mi go i już jestem zadowolony 
wymieniałem uszczelkę 2 lata temu oraz planowali mi głowicę.
