Wysłany: Sro Maj 27, 2015 18:41 Wakacje idą - winietki i naklejki (D, CZ, SK, H, A i inne)
Hej,
Wątek zakładam po to, żeby ułatwić innym podróże opisując własne doświadczenia w sprawie winietek i naklejek 'ekologicznych'.
Robię to, bo właśnie o mało nie nabrałem się na 'ułatwienie', a naprawdę to 'naciąganie' uprawiane przez PZM Travel i Dekrę Polska.
Niemcy:
Wybieram się do Niemiec, a tam w Berlinie i innych dużych miastach trzeba mieć naklejkę określającą czystość spalin (kara za brak to 40-80 Euro).
W Polsce są firmy, które pomagają ją załatwić - koszt od 66 do 80 zł (trzeba zeskanować dowód rejestracyjny, wysłać skan i zapłacić).
Tą samą usługę oferuje miasto Berlin za, UWAGA, UWAGA 6 Euro (5 Euro - stały koszt naklejki, 1 Euro - koperta i znaczek do Polski)!!!
A jak ktoś ma czas, a chce oszczędzić lub zdecydował się na wyjazd w mniej niż czas wysyłki, to za 5 Euro podobno wydają od ręki w każdej stacji TUV i Dekra w Niemczech (przy odcinku Frankfurt nad Ordą - Berlin jedna jest 200m od zjazdu z autostrady), trzeba mieć tylko dowód rejestracyjny - sprawdzę za tydzień, bo przez internet mógłbym zamówić dopiero w sobotę (nie mam przy sobie skanu dow. rej.), więc do środy nie dojdzie.
Czechy, Słowacja, Austria:
Druga sprawa to to, że PZM Travel i kilka innych firm świadczą usługi sprowadzania i dystrybucji tzw. winitek na drogi CZ, SK i A - uważajcie, bo za usługę liczą sobie 100% narzutu, podczas, gdy na pierszej stacji w CZ na A1 (jeszcze na odcinku bezpłatnym) można kupić te same winietki za cenę nominalną w Euro lub Koronach, a jak ktoś nie ma, to złotówkami też nie gardzą, tylko kurs trochę gorszy (mniej niż 100%). No i ztcp przyjmują też karty.
Węgry:
Jakby ktoś się wybierał na Węgry, to tam elektroniczne winietki opłaca się po prostu przy przekraczaniu granicy w okienku podając nr rejestracyjny - naklejek nie ma, bo oni mają kamery śledzące tablice rejestracyjne.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 27, 2015 18:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dobra, byłem w Berlinie i mam dodatkową informację.
Rzeczywiście naklejki 'ekologiczne' załatwia się w każdej Dekrze od ręki (jakieś 10 minut w sumie), ale w Dekrze kosztują 10 Euro, więc wygląda na to (sam nie przetestowałem), że najtaniej i najwygodniej załatwić to przez internet przez Urząd Miasta w Berlinie (link w pierwszym poście) - wtedy kosztuje to 6 Euro i przychodzi listem do domu (tylko trzeba to załatwić na co najmniej 2 tygodnie przed wyjazdem).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Bardzo fajnie, że założyłeś taki post - często zapomina się o takich niuansach obowiązujących w innych państwach.
Od siebie dodam coś odnośnie Węgier - winietkę można kupić na każdej stacji praktycznie i nawet jeśli wjedziecie na autostradę i dopiero tam na jakąś traficie to nic się nie stanie... ale - Węgrzy niechętnie przyjmują euro (to na małych stacjach - mi odmówiono sprzedaży) a na większych już na autostradzie - jest bardzo niekorzystny przelicznik. Więc najlepiej zaopatrzyć się w odpowiednią ilość forintów na winietkę w Polsce (i tak będzie taniej niż przelicznik na stacji) a resztę wymienić z euro na miejscu (najkorzystniejszy kurs).
Sandman, Dodaj ze na Węgrzech winieta nie jest formie naklejki na szybę tylko się podaje NR tablicy oraz kraj pochodzenia i oni wklepują to w system. Dostaje się tylko paragon z danami który się podpisuje jako gwarant Tam wszystko działa na zasadzie monitoringu
Z problemem Euro się tam nigdzie nie spotkałem ale przelicznik kiepski jak coś, lepiej mieć jak dodałeś HUF czyli Forint
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Jeśli ktoś chciałby się wybrać do Szwajcarii albo przez nią przejechać - trzeba zaopatrzyć się w winietkę w postaci naklejki (dostępna na każdej stacji benzynowej) za cenę 40 franków (ok 40 Euro - stosowany przelicznik waluty to praktycznie 1:1 ). Winieta jest ważna rok (14 miesięcy w sumie).
Z doświadczenia ostatnich dni mogę powiedzieć, że niestety opłaty tej praktycznie nie da się ominąć - gdyż drogi zwykłe przechodzą w ekspresowe i autostrady dość płynnie i często nie jest to odpowiednio oznakowane (a winieta jest sprawdzana przez system monitoringu). W miastach bardzo ciężko znaleźć wyjazd w jakimś kierunku nie przez autostradę (choćby kawałek) - chyba że ma się bardzo dobrego GPS'a (mój Tomtom niestety nie podołał).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum