oprucz aparatu i cewki reszte mam wymieniona i dalej wielkie G, wpakowac znow kase na reszte elementow (moze zbednych) gdy usterka pozostanie pozostanie i kwas
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 17:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ile kosztują przewody wysokiego napięcia, kopułka aparatu zapłonowego, palec rozdzielacza zapłonu i cewka zapłonowa? bo chyba mnie nie stać na takie szukanie (bo nie kupuje na sztuke żeby było tylko droższe rzeczy)
...oprucz aparatu i cewki reszte mam wymieniona i dalej wielkie G, wpakowac znow kase na reszte elementow (moze zbednych) gdy usterka pozostanie pozostanie i kwas
jeżeli rzeczywiście elementy zapłonu masz pozakładane nowe to należałoby teraz sprawdzić układ paliwowy ... ale qrde strach coś dalej napisać, bo to jednak też koszty są
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
ile kosztują przewody wysokiego napięcia, kopułka aparatu zapłonowego, palec rozdzielacza zapłonu i cewka zapłonowa? bo chyba mnie nie stać na takie szukanie (bo nie kupuje na sztuke żeby było tylko droższe rzeczy)
ja za kompletny zapłon (oczywiście bez aparatu) zapłaciłem około 300-350 zł. ... nie pamiętam dokładnie, ale co miesiąc sukcesywnie wymieniałem wszystkie te elementy (wszystko zaczęło się u mnie od pękniętej cewki zapłonowej)
[ Dodano: 12 Wrzesień 2007, 19:07 ] Lechos jeśli chodzi o układ paliwowy to przede wszystkim zacząłbym do filtra paliwa, w ten sposób dowiesz się na jakim paliwie jeździsz (czyli wyeliminujesz lub nie złą jakość paliwa, które tankujesz, a jednocześnie "udrożnisz układ paliwowy" ), kolejny krok to przedmuchałbym przewody paliwowe sprężonym powietrzem (by wyeliminować "syf" w układzie paliwa), następnie sprawdziłbym działanie wtryskiwaczy, a jako ostatnie wydajność pompy paliwowej
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 18:18
tak tylko sobie gdybam, ale jakby cos bylo przytkane w ukladzie lub pompa by niewydalala to raczej by sie dusil i szarpal przy wyzszym pulapie obrotow gdy potrzebuje dostac wieksza dawke paliwa? jak narazie dalem mu profilaktycznie elixir na przeczyszczenie wtryskow, a noz cos da.
...U mnie układ paliwowy odpada bo mam gaz sekwencyjny - filtry, wtryski, pompa odpada - a kangurek jest praktycznie taki sam
dlatego od początku pisałem o układzie zapłonowym
[ Dodano: 12 Wrzesień 2007, 19:28 ]
Lechos napisał/a:
tak tylko sobie gdybam, ale jakby cos bylo przytkane w ukladzie lub pompa by niewydalala to raczej by sie dusil i szarpal przy wyzszym pulapie obrotow gdy potrzebuje dostac wieksza dawke paliwa? jak narazie dalem mu profilaktycznie elixir na przeczyszczenie wtryskow, a noz cos da.
moim zdaniem wręcz przeciwnie gdyż podwyższone obroty silnika wymuszają obieg paliwa (choć z drugiej strony pompa racze paliwo podaje pod jednakowym ciśnieniem) ... poczekajmy na mądrzejszych
ale jeszcze jedno pytanie, bo napisałeś (teraz dopiero doczytałem )
Lechos napisał/a:
... i gdy juz chcesz dodac ciut gazu to musisz wdusic sprzeglo i go ze sprzegla przydusic...
a przepustnice w ogóle wyczyściłeś ?
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Sam nie wiem ale może to coś wniesie. Kiedyś mój tata w Lanosie miał podobne objawy. Auto zaczynało nagle robic kangurka. Pojechał do jednego mechanika i nic. W drugim warsztacie gośc odrazu złapał się za alarm który był z odcięciem paliwa. Coś sie spalilo w nim i on powodowal taki objaw. Nie wiem czy alarm Roverkowy ma taka funkcje ale moze tez warto to sprawdzic?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Miałem identyczny problem. Auto przy zmanie na bieg pierwszy i z pierwszego na drugi strasznie szarpało. Podobna sytuacja miała miejsce na reszcie biegów, ale szarpanie było prawie nie wyczuwalne. Jak radziliście wymieniłem cały układ zapłonowy, nic to jednak nie ało. Przeczyściłem silnik krokowy, również zero efektów. Ostatecznie zdecydowałem się na oddanie mojego roverka do serwisu (Rovera). W serwisie powiedziano mi, że to źle ustawiony rozrząd. Usterkę naprawiono, objawy zniknęły i mogę cieszyć sie nareszcie normalną jazdą A i jeszcze może o kosztach razem z wymiana palca skasowali mnie na 370 zł. Mam nadzieję, że komuś to pomorze. POZdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum