Wysłany: Sob Lut 16, 2008 09:50 [R820] Co mu dolega :(
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam. Rover 820 Ti mamy od ponad roku. Ciągle są z tym samochodem problemy. Silnik i turbina są już po regeneracji, chłodnica była robiona w Warszawie na zamówienie, czujnik temperatury, termostat, akumulator i takie inne kosmetyczne sprawy. Teraz jest problem z tarczą sprzęgła i zamówienie jej wynosi ok 900 zł (sama tarcza bez kompletu). Czy są zamienniki do tego modelu Roveru (sądzę, że będzie pasowało z Hondy Accord, ale nie wiem dokłądnie z której). Nasz samochód jest troszeczkę inny, ponieważ ma obniżone podwozie i dużo większą moc silnika niż pozostałe samochody tego modelu. Dodatkowo jeszcze gdy przyśpiesza się tym samochodem, to "rzuci" nim. Tak jakby coś nie łączyło i mechanicy z Raciborza raz rejonowi nie mogli do tego dojść. Proszę o odpowiedź jeśli Państwo będą wiedzieli co naszemu Roverkowi dolega
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 00:10, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 09:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kolego tarczę możesz oddać do regeneracji (nabicia nowymi okładzinami). Koszt znikomy, a efekty są. Robi to np. jeden z zakładów w Kożuchowie. Posiadają różne rodzaje okładzin.
Co do "rzucania", czy nie jest to czasem efekt ślizgającego się sprzęgła ?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 13:35
Sprzęgła niestety nie są tanie. W intercars-ie mają kompletne sprzęgła w cenach ponad 1000pln (nie mam pojęcia w jakim stopniu kompletne jest ten zestaw)
Zajrzy na stronkę http://www.tomateam.pl/ - kolega klubowy prowadzi sklep z częściami do naszych samochodów. Miał kiedyś R600 z takim samym silnikiem jak twój także ma doświadczenie. Najlepiej zadzwonić i zapytać się co ma do zaoferowania.
Co do problemów podczas przyśpieszania to musisz opisać to dokładniej bo ja nic nie zrozumiałem. Silnik ten w dolnych obrotach (do około 2500obr/min) jest trochę zamulony a powyżej dostaje kopa (turbina włącza się do akcji) i czuć ostre wciskanie - jeżeli o to chodzi to jest to całkowicie normalne działanie silnika benzynowego z doładowaniem
[ Dodano: Nie Lut 17, 2008 13:39 ]
Co do zamienników z hondy - nie ma ale te same silniki montowane były w roverach: 220 coupe, 220GTi, 420Si, 620ti, 820ti, 820Si, Land Rover Discovery - w zależności od modelu z turbiną lub bez.
I tak jak przyśpiesza się nagle jakby coś przerwało i zarzuci tyłem i następuje wtedy reszta przyśpieszenia.. poprostu jedzie się... przyśpieszenie... przerwanie jakby i nagle dostaje jakby skopa rzuci tyłem ze w samochodzie się skacze i auto dalej przyśpiesza.. wiem, że to zawile brzmi, ale musiałam to jakoś opisać...
Dziękuję, że chcieliście odpisać...
P.S A tak pozatym Skiba... to koleżanka jestem.. pozdrawiam
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 21:57
Te zarzucanie tyłem to jakaś dziwna przypadłość - myślę że to tylko takie wrażenie a wszystko dzieje się z przodu. Tak jak powiada kol. Skiba może to być wina sprzęgła lub coś złego dzieje się w skrzyni biegów. Być może mechanizm różnicowy lub blokujący się przegub - sprawdził bym elementy przekazania napędu od łożysk w kołach do samego sprzęgła pod kontem zużycia, powstałych luzów.
Pisz jak rozwija się sytuacja to zawsze może się komuś przydać w przyszłości
eee ja sadze, że to coś z silnikiem, tzn przez chwilę nie dostaje paliwa, albo zapłon wypada. Sprzęgło by sie raczej sligało, a pzegub to raczej o jednym razie by się "skończył"
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon Lut 18, 2008 08:35
Przyczyną może być źle założony lub pękniety zawór sterowania podciśnieniem to jet taki trójnik z e złączem elektrycznym . Ja miałem źle załozony czyli odwrotnie i przy obr. około 2500 powstawała dziura był moment że nie dostał paliwa na ułamek sek i wtedy nim rzuciło.
Pozdrawiam
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
Dokładnie jest efekt jakby nie dostawał paliwa a w sumie dzieje sie to na gazie (może to coś z gazem będzie ale byliśmy w reklamacji i gościu mówi ze to świece, które były co dzien wcześniej wymienione a i tak szwankuje)...
Nie sądzę, aby to było spowodowane silnikiem, ponieważ jest co naprawiany.. chociaż firma tak spieprzyła samochód że jak im coś nie działało to poprostu dziure robili, jak w termostacie i wsypali cos do chłodnicy, bo chcieli przeczyścic i coś im nie pykło... (Firma z Raciborza.... nie polecam)
Obiecuję, że wszystkie Wasze rady wydrukuję i oddam do mechanika i jak coś będę wiedziała, to napiszę
Ja się dowiem jaki typuś mamy tego gazu.. i napiszę jutro na forum.. nie mogę teraz papierów znaleźć a ja na pamięć wszystkiego nie znam.. mimo że i tak nie wiele wiem... ale jak się doczytam to napiszę...
aaa i dziękuję bardzo za to, ze pomagacie.. bardzo nam to pomaga i w końcu mamy jakiś punkt zaczepienie...
Ja się dowiem jaki typuś mamy tego gazu.. i napiszę jutro na forum.. nie mogę teraz papierów znaleźć a ja na pamięć wszystkiego nie znam.. mimo że i tak nie wiele wiem... ale jak się doczytam to napiszę...
aaa i dziękuję bardzo za to, ze pomagacie.. bardzo nam to pomaga i w końcu mamy jakiś punkt zaczepienie...
Witaj.
Miałem podobny problem, który zniknął po wymianie sprzęgła (miałem go wymienić również z innch powodów) i kopułki (+ wymiana "kabelków")
A gościu od gazu, że to wina świecy, kabli i kolejnym razem reklamacje nie będą uznawane stwierdził..
Zmień świece i kable, palec, kopułkę (nie zaszkodzi, a będzie argument dla gazownika, że są OK). Potem do gaziarza.
Jeśli będzie się migał, to pozostaje postraszenie (kiedyś sprawdziłem, że to działa) odpowiednio zredagowanym pismem powołującym się na Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Dokłądnie to wina gazu i to będzie wina za wolnych i o za małej przepustowości wtryskiwaczy, to podstawa aby sie dało wyregulować. Napisz jakie masz wtryskiwacze ( chociaż jaki kolor)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Mar 2001 Posty: 99 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 19:47
Ja pozwolę się zapytać i zasugerować. Czy opisane objawy rzeczywiście występują tylko na gazie? Proponowałbym nie przełączać na gaz, aż do osiągnięcia przez silnik temperatury roboczej i wtedy mocno wdepnąć gaz. Ten prosty i tani test wykonać tylko na zasilaniu benzyną. Jeśli "szarpanie" wystąpi wtedy można wykluczyć winę instalacji gazowej i szukać w osprzęcie silnika, jeśli zaś nie dopatrywać się błędu "gazowników". Wiem że jest wiele źle wykonanych instalacji gazowych ale nie zawsze one są winne "dziwnemu" zachowaniu silników.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum