Forum Klubu ROVERki.pl :: [Bankowość]Problem z bankomatem.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Bankowość]Problem z bankomatem.

Bank też sie wypina.
Autor Wiadomość
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:15   

...to tylko mi pozostaje współczuć koledze,ale jak serio nie odyskasz tej kasy(jestem dobrej myśli,że ją odzyskasz :ok: ),to na Twoim miejscu zrobiłbym im niezłą ,,reklamę'' i oczywiście przestałbym korzystać z ich usług!!!
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:15   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:42   

Jugol napisał/a:
...to tylko mi pozostaje współczuć koledze,ale jak serio nie odyskasz tej kasy(jestem dobrej myśli,że ją odzyskasz :ok: ),to na Twoim miejscu zrobiłbym im niezłą ,,reklamę'' i oczywiście przestałbym korzystać z ich usług!!!


Ta kasa pochodzi z pożyczki,której udzielił mi bank...
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:48   

maciej napisał/a:
Jest jeszcze jedna opcja, ale tą bank powinien błyskawicznie sprawdzić przy takiej reklamacji - złodziej.
Nie ma różnicy czy zgłosisz reklamacje po godzinie czy tygodniu. Wszystko jest tak czy tak starannie liczone i nic nie umknie.
maciej napisał/a:
Nie wiem, czy to się jeszcze stosuje, bo mieli "uodpornić" na to bankomaty, a do tego założyć więcej kamerek wokół bankomatów, ale kiedyś czytałem, że wystarczy takie małe sprytne urządzonko, które wkłada się w wylot kasy i ona się tam blokuje.

Jak zdenerwowany klient odchodził złożyć reklamację, złodziej usuwa blokadkę i "inkasuje" kasę.

Jeśli banknoty były pomięte, to bardziej stawiałbym na zacięcie "liczarki", ale mogły też zahaczyć wychodząć o taki sprzęcik.


ok pare wyjaśnień :) Rzeczywiście były kiedyś takie pułapki lepowe, które przymontowywane były na wylocie kasiorki, ale z tego co wiem to już ich nie montują (za mały zysk). Banknoty pomięte nie przejdą przez urządzenia, na nich wysypują się bankomaty (powinny), a co ciekawsze groźniejsze są nowe banknoty, prosto z drukarni. One to się ślizgają i też często blokują bankomat (nie doprowadzają do błędnych wypłat oczywiście). Banknot zachaczyć się nie ma opcji, przy takim działaniu bankomat odrazu się wysypuje i potrzeba go zrestartować albo przejrzeć drogę transportu.

MaReK napisał/a:
A z ciekawostek. Kilka lat temu w Lodzi pojawil sie Bankomat nalezacy do PKO SA, ktory wydawal x2 deklarowanej kwoty, a obciazal rachunek prawidlowo Czy w takiej sytuacji bank jest w stanie udowodnic klientowi, ze wzial 2x wiecej niz powinien? Wydruk wskazywal prawidlowa kwote, konto bylo obciazane tez prawidlowo, a mimo to w portfelu bylo x2
Nie nie jest, możesz grać głupa, że brałeś 500zł i z tego co pamiętasz to dostałeś 500zł. Przecież na kamerce nie będzie widać czy masz 5 czy 10 setek.

MaReK napisał/a:
Oczywiscie teraz sa sady, prokuraotry i bank chce z powrotem kase, ale ta dwojka ludzi, probuje sie bronic i wylgac od oddania pieniedzy tlumaczac, ze korzystali z tego co bylo dostepne
Sprawę przegrają na 100%. Nawet jak bank przez przypadek przeleje na Twoje konto milion złotych to wykorzystanie tych pieniędzy jest przestępstwem, a co dopiero takie matactwa jak odpisałes.
Ostatnio zmieniony przez azer Wto Lut 10, 2009 16:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4537
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:52   

azer napisał/a:
Nie nie jest, możesz grać głupa, że brałeś 500zł i z tego co pamiętasz to dostałeś 500zł. Przecież na kamerce nie będzie widać czy masz 5 czy 10 setek.

Tu raczej jest kwestia włożenia 200 do przegródki z 100 - wtedy widać i jest zapis z pamięci bankomatu, że wydał Ci 5 x 100, a na kamerce widać banknoty 200.

Była kiedyś taka sprawa w UK i była potem opisywana w prasie. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Wto Lut 10, 2009 16:54   

Z tego co wiem to nie ma takiej opcji. Musiałbym się dowiedzieć jak dotre do pracy o 22giej :)
_________________
R25 sprzedany :( | Mazda 3
 
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Sro Lut 11, 2009 08:48   

maciej, art. 5 kc to bardziej zasada prawa, niż przepis do bezpośredniego stosowania. Najpierw trzeba znaleźć bardziej szczegółowy przepis - np. wskazane przez Ciebie bezpodstawne wzbogacenie. Art. 284 kk - jak najbardziej :ok:
filo, jak widzisz, reklamacje są uwzględniane. Zatem "uzbrój się" w cierpliwość. W bankach pracują głównie biurokraci :mrg:
_________________
It's all right...
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 09:16   

wild_weasel napisał/a:
W bankach pracują głównie biurokraci :mrg:

:hahaha: :rotfl:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 09:40   

wild_weasel napisał/a:
filo, jak widzisz, reklamacje są uwzględniane.


Jedną odrzucili...
Zobaczę co będzie z drugą bo czekam na pismo.Coś długo od 3.02.
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 09:49   

filo napisał/a:
obaczę co będzie z drugą bo czekam na pismo.Coś długo od 3.02.
Może do nich dotarło, że coś nie halo i teraz główkują nad nowym pismem (z pozytywną odpowiedzią) ? Czego Ci życzę :D

Zadzwoń i upomnij się, w końcu termin chyba już minął (miesiąc/30dni, czy jak oni tam liczą :P ).
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 13:41   

Przyszło pismo:


"... w nawiązaniu do Pana reklamacji dotyczącej wypłaty z bankomatu z dnia 09.01.2009.r uprzejmie informujemy,że przebiegła ona prawidłowo i zakończyła się wypłatą żądanej kwoty,tj. 2000,00 PLN przez bankomat znajdujący się w Krakowie przy PL.Kolejowym 1.

Mając na uwadze powyższe stwierdzono,że Pana reklamacja jest niezasadna."

Wybieram się właśnie do Banku "walczyć" bo to jest skandal bo najpierw człowiek walczy o pożyczkę i nie ,może jej dostać bo coś mają popieprzone z moimi danymi w swoim systemie a jak już dostaję się tą pożyczkę to bankomat robi cię w h..a i zostaje się z długiem...

Normalnie sprawa do gazety.
Myślę,że taki szmatławiec jak FAKT z chęcią by łyknął taki temat...
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 14:29   

....dokładnie,zrób im reklamę :ok:
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 15:38   

filo napisał/a:
Myślę,że taki szmatławiec jak FAKT z chęcią by łyknął taki temat...
Myślę, że jeszcze Interwencja, Prosto z Polski itp. też :D
Na razie pisz odwołanie a z brukowcami się wstrzymaj, bo sobie bank nastawisz "anty".

Poproś o wyjaśnienie, w jaki sposób byli w stanie stwierdzić, ze b-t dokonał prawidłowej wypłaty. Bo nie znaleźli 'w trybach' wkręconych Twoich pieniędzy :hahaha:

Taki suchy komunikat, to niech sobie w buty wsadzą :P
Możesz zagrozić skargą do BNF-u jeszcze :P
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 19:35   

No więc sprawa wygląda następująco:
Kobiety w banku pomogły mi napisać odwołanie od wcześniejszej decyzji.
Na końcu pisma poleciły,aby zagrozić skierowaniem sprawy do Arbitra Bankowego (chyba coś jak Rzecznik Praw Klienta).A on nie jest powiązany z Bankiem.

Podobno z bankomatów można za jednym razem (za jednym wbiciem pinu) wypłacić 2000PLN.W ciągu kilku lat tylko na jednym bankomacie znalazłem taką informację.

Jeśli bankomat coś pochrzani to pieniądze spadają do jakiejś kasetki,nie wiem czy konwojent ma dostęp do zawartości.
Jest jeszcze opcja,że pieniądze (moje) dalej są w tym bankomacie,tylko gdzieś wkręcone/zaczepione ale podobno w takich przypadkach tylko serwis może je wyciągnąć.
Bankomaty mają swój własny monitoring,obejmujący kadrem tak mniej więcej klienta i jego dłonie.Jednak obraz z tej kamery niby jest na tyle nie wyraźny,że ni można dojrzeć kwoty,którą trzyma klient w rękach.
Jak mi bankomat wypluł tylko te 300 PLN to zrobiłem z tego "wachlarzyk" więc i tak powinno być coś widać.
Zapis z kamery podobno jest do wglądu przez 6 miesięcy (jak by Policja coś tam chciała).
Czekam na odpowiedz do mojego pisma i zobaczę co dalej...
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 20:08   

filo, szybciej wskazali Ci arbitra bankowego niż ja to zrobiłem :) Link: http://www.zbp.pl/site.php?s=MDAwODY5. Poczytaj regulamin, nie jest to skomplikowane.
Na Twoim miejscu nie czekałbym dłużej i darował sobie kolejne odwołania. Bank nie podaje żadnej podstawy - tylko pisze, "informujemy, że transakcja przebiegłą prawidłowo". Równie dobrze może to być standardowy formularz odpowiedzi na reklamację - bez zapoznania się z jej treścią.
Podmiot zewnętrzny, o określonych uprawnieniach, na pewno zmotywuje bank do działania, mediacji, wyjaśnienia sprawy - i konkretów. Koszt postępowania nie jest wielki, tym bardziej w stosunku do kwoty pożartej przez bankomat.
Jeśli jeszcze nie wysłałeś odwołania od reklamacji, to pisz do arbitra. A jeśli wysłałeś - to też nie czekaj, bo w takiej sytuacji bank nie odpisze nic nowego. Przygotuj sobie pismo do arbitra i nastaw się na drogę urzędową.
_________________
It's all right...
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Czw Lut 12, 2009 20:29   

Pismo poszło.
Ale poczytałem o tym Arbitrażu i sklecę jakieś pismo.Koszty to 50 PLN a jak wygram to Bank mi zwraca to 50 PLNów.
Głupie pytanie x2:
1. To ma być ręcznie napisane czy na kompie?Czytając regulamin zrozumiałem ze wskazaniem na odręczne.
2. 50 PLN to opłata.Ale są tam jeszcze koszty postępowania ale nie są one podane.Ile orientacyjnie to może wynieść?Jeśli wygram,to Bank płaci.Stać ich z kapitałem przeszło 270.000.000 PLN. Ale jeśli przegram,to żeby mnie z torbami nie puścili...
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 23:10   

filo napisał/a:
Głupie pytanie x2:

Nie ma głupich pytań! :D
filo napisał/a:
1. To ma być ręcznie napisane czy na kompie?Czytając regulamin zrozumiałem ze wskazaniem na odręczne.

Nie, forma pisemna to cokolwiek utrwalone na papierze - komputerowo, maszynowo, odręcznie. Ważne, żeby był własnoręczny podpis.
filo napisał/a:
2. 50 PLN to opłata.Ale są tam jeszcze koszty postępowania ale nie są one podane.Ile orientacyjnie to może wynieść?Jeśli wygram,to Bank płaci.Stać ich z kapitałem przeszło 270.000.000 PLN. Ale jeśli przegram,to żeby mnie z torbami nie puścili...

W Części VI dot. kosztów jest wymieniony tylko bank. Po pierwsze, konsument nie jest tam wymieniony - więc nie powinien ponosić kosztów. Po drugie, jeśli wartość przedmiotu sporu w kompetencjach arbitra wynosi nie więcej niż 8kPLN, to koszty postępowania wyższe niż paręset PLN spowodowałyby właśnie obawę przed dodatkową stratą - i zaniechanie złożenia wniosku. Nie po to jest arbiter bankowy.
Dla pewności możesz skontaktować się z biurem i upewnić.
_________________
It's all right...
 
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 23:28   

filo napisał/a:
Podobno z bankomatów można za jednym razem (za jednym wbiciem pinu) wypłacić 2000PLN.W ciągu kilku lat tylko na jednym bankomacie znalazłem taką informację.
Z bankomatów można wyciągnąć taką kwotę jaką politykę ma przyjętą bank, w WBKu jest maximum 30 banknotów czyli 3000zl. W e-cardzie np jest 40 banknotów, ale można wypłacić 3900 bo ostatnie 2 banknoty wyda 50tki :)

filo napisał/a:
Jeśli bankomat coś pochrzani to pieniądze spadają do jakiejś kasetki,nie wiem czy konwojent ma dostęp do zawartości.
Jest jeszcze opcja,że pieniądze (moje) dalej są w tym bankomacie,tylko gdzieś wkręcone/zaczepione ale podobno w takich przypadkach tylko serwis może je wyciągnąć.

Jeśli bankomat coś pochrzani podczas przesyłania banknotów od kaset do wyjścia to rzeczywiście banknoty spadają do kasety zrzutowej tak samo jak i zatrzymane wszystkie karty. Wszystkie zrzuty są zapisywane w centrach gotówkowych (w przypadku bankomatu wyniesionego). A konwojent ma dostęp do kasety, ale nic nie może sobie przywłaszczyć bo przecież zaraz byłby niedobór w kasecie (niezgodność z licznikiem elektronicznym).

Czy pieniądze mogą być jeszcze gdzieś wkręcone? Jest taka opcja, ale jak napisali, że transakcja przebiegła poprawnie to tylko opcją jest wysłanie serwisu na przeszukanie środka pod względem zgubionych banknotów.

Więc z tego co się dowiedziałem od doświadczonej koleżanki to sytuacja nie jest ciekawa. Bank standardowo przy takich reklamacjach opiera się na logach bankomatu. Jak pisałeś w twoim przypadku transakcja przebiegła prawidłowo i nie wiem czy bank ma obowiązek robić coś więcej w celu sprawdzenia.

Więc mamy parę opcji gdzie są brakujące pieniążki:
- twoje pieniądze dostał następny klient, to wtedy kaplica, nikłe szanse na zwrot :/ (zdarza się!)
- pieniądze są w kasecie zrzutowej i Bank nie sprawdził jej, albo sprawdził ale coś się i tak nie zgadza, np jest tylko 1000zł (różne są powody dlaczego tak się mogło stać)
- Pieniądze spadły gdzieś podczas transportu i nikt ich nie szukał (opisane wcześniej).

Dobrym pomysłem jest pójście do oddziału gdzie zapewnę już Cię pamiętają i poproszenie o przedzwonienie przez pracownika oddziału do osoby rozpatrującej reklamację (ty nie dostaniesz oczywiście takiego numeru) i dopytanie co było zrobione w tej sprawie i ewentualne zasugerowanie rzeczy opisanych przeze mnie + o czym nie wspomniałem sprawdzenie monitoringu, może na nim też coś widać.

Oczywiście jeżeli sąd arbitrażowy kosztuje tyle co piszesz to wiadomo próbować jak najbardziej. O tym nie mam pojęcia jak wygląda sytuacja.

Myślałem, że sprawa szybko się rozwiąże, jednak po sięgnięciu po radę do fachowców od bankomatów nie jest tak wesoło jednak i możesz to przegrać :/

maciej napisał/a:
azer napisał/a:
Nie nie jest, możesz grać głupa, że brałeś 500zł i z tego co pamiętasz to dostałeś 500zł. Przecież na kamerce nie będzie widać czy masz 5 czy 10 setek.

Tu raczej jest kwestia włożenia 200 do przegródki z 100 - wtedy widać i jest zapis z pamięci bankomatu, że wydał Ci 5 x 100, a na kamerce widać banknoty 200.

Była kiedyś taka sprawa w UK i była potem opisywana w prasie. :)

Jednak masz rację, zdarzają się takie sytuację u nas też. Ale w tym przypadku to nie wchodzi w rachubę bo filo by dostał np 20 dziesiątek zamiast setek, a dostał 300zł (nie napisał w jakich banknotach).
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4537
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 12, 2009 23:59   

azer napisał/a:
Jednak masz rację, zdarzają się takie sytuację u nas też. Ale w tym przypadku to nie wchodzi w rachubę bo filo by dostał np 20 dziesiątek zamiast setek, a dostał 300zł (nie napisał w jakich banknotach).

To wiem, że to nie ta sytuacja- ja tylko odpisywałem MaRKowi. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 00:08   

Też wiem, że odpisywałeś MaRKowi, ale nawiązałęm od razu do problemu filo żeby wykluczyć ten wątek ;)
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 19:55   

Aleś mnie azer, pocieszył...

azer napisał/a:
- twoje pieniądze dostał następny klient, to wtedy kaplica, nikłe szanse na zwrot :/ (zdarza się!)


Rozmawiałem wtedy z taką kobietą po fakcie i ona w tym czasie wybierała kasę (200 PLN z tego co kątem oka zauważyłem) a za nią jakiś koleś w krawacie chyba też taką kwotę,więc nie widziałem po ich reakcjach,że dostali jakiegoś bonusa i nie mieli więcej jak 2 lub 3 banknoty w rękach...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Problem z MTU
Perez Prawo i ubezpieczenia 16 Nie Sie 30, 2009 00:14
Perez
Brak nowych postów problem Z PZU
Pangalana Prawo i ubezpieczenia 7 Wto Cze 09, 2009 16:48
piter34
Brak nowych postów Problem z OC
plemaster Prawo i ubezpieczenia 20 Czw Wrz 08, 2011 20:00
tolik
Brak nowych postów Problem z uczelnia
Pawkaz Prawo i ubezpieczenia 6 Sro Lip 11, 2012 09:47
Pawkaz
Brak nowych postów Problem z TUiR
se7en86 Prawo i ubezpieczenia 3 Sro Maj 04, 2011 22:52
Ciufa



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink