w CC700 wentylator właczął sie co raz i działał jeszcze po zgaszeniu silnika.
miałem to padło też,wentylator chodził prawie cały czas i nawet jak go zgasiłem to się włączał po minucie taki już urok CC 700
ja w swoim DI miałem urwany przewód od czujnika w chłodnicy który załącza wentylator,nie wiem ja długo z tym jeździłem ale temperatura nigdy nie przekroczyła połowy skali by zauważyć że mam coś nie tak
uff no to dobrze
w innych większych samochodach tez wentylator sie włącza, nie tak często jak w CC ale się włącza. W Roverku to prawdziwa rzadkość.
Co do blach to nie wiem czy są takie słabe, mój jest 97 a wygląda jak nowy. Fakt pewnie był konserowany, co nie zmienia faktu że specjalnie nie gnije.
Są małe zaczątki na krawędzi błotnika z jednej ze strony, ale to przed zimą zrobie.
Potem jeszcze dołoże nadkola na tył, zabezpieczenie podwozia i gotowy do jazdy
A przecież ma prawie 12 lat.
Kto twierdzi że rover ma słabe blachy ten nie widział starszych opli i seatów albo legendarnego Poloneza.
W Poldku w przeciągu roku z małej kropki potrafiła się zrobić dziura że można było ręke wsadzić.
To była blacha...
Nawet nie warto było z tym walczyć ten samochód znikał w oczach.
chodziło mi o to że mogłyby być w ocynku tak jak miałem w Audi
konserwacje,szpachle,malowanie i auto może wyglądać jak nowe
u mnie też nie gnije ale w niektórych miejscach próbuje wyjść ruda
3 razy robiłem przerwę, czekałem chwilkę aż silnik trochę ostygnie i dolewałem wody..
"Chwilkę" powiadasz.... Żeby silnik trochę ostygł ta chwilka musi wynieść grubo ponad godzinę.... To tak na przyszłość . Jeżeli masz ślady HGF-u - olej w zbiorniczku, czasami ubywa ci trochę płynu - tutaj już nie ma czego obserwować, trzeba działać. Jedź do mechanika, niech ci to zrobi i będziesz miał spokój. Jeżeli w tym momencie nie masz pieniędzy na naprawę HGF-u to nie jeździj autem dopóki nie podreperujesz finansów.
Niestety dałeś ciała z jazdą autem który ma niesprawny układ chłodzenia - osobiście wolałbym je zostawić na parkingu niż targać nim do domu. Jeżeli nie wymienisz teraz uszczelki pod głowicą to koszty naprawy znowu ci wzrosną.
Tak. Na razie objawy są takie, że nie wiadomo czy to nie pozostałości po HGF.
Tylko osad na ścianach zbiorniczka, czasem czarna nitka. Czasem i osad i nitka sama z siebie znika. Sam płyn jest czysty, nic nie dymi, autko jeździ dobrze, pali na dotyk, olej jest OK, więc nic nie ruszam.
Pieniądze mam, ale nie lubie sie z nimi rozstawać Do zrobienia pozostał mi ABS, SRS (miga kontrolka) i moze jeszcze jakieś duperele (filtr kabinowy etc).
Płyn może wyciekać gdzieś, jak kupowąłam auto wyraźnie coś z niego kapało (samochód był podniesiony). A że nic poza chłodniczym nie znika to pewnie mam wyciek.
Jak zacznie dymić z rury lub pod korkiem oleju zbierze sie majonez - to nie bede czekać i zrobie HGF,bo nie chce silnika psuć. Być moze było HGF i nie zostało zrobione jak należy. 180tys przebiegu to raczej bez HGF sie nie obyło.
Ostatnio zmieniony przez sobrus Pią Wrz 04, 2009 09:36, w całości zmieniany 1 raz
a jest gdzieś dokładny opis gdzie jej szukać i co dokładnie kupić?
taśma rzecz jasna jest w kierownicy a konkretnie dostęp do niej jest po odkręceniu poduszki i zdjęciu kiery
przed odkręceniem poduszki trzeba najpierw odłączyć akumulator na jakieś 15 minut
jak ją odkręcałem to ktoś dał mi radę żebym się trochę pochylił na bok i nie siedział bezpośrednio przed poduszką to w razie wystrzału
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum