Wysłany: Pią Mar 12, 2010 22:44 [R75] Dziwne stuki pod maską
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam!!!! Mam problem ze swoim R75. Od kilku dni słyszałem pod maską jakieś dziwne jakby metaliczne stuki ,które z dnia na dzień stają się coraz głośniejsze.Postanowiłem więc pojechać do mechanika. Po oględzinach została postawiona diagnoza-kompresor klimy.Tak więc pojechałem po kompresor,wymienił ale niestety nic to nie dało .Ściągnął więc jeszcze raz pasek i okazało się ,że stuki ucichły.Po założeniu paska i skręceniu kierownicy do oporu odgłosy-stuki stały się bardzo głośne.Po odpuszczeniu kierownicy znowu są bardziej ciche a po przekręceniu jej na maxa są b.głośne.Najgorzej jest na wolnych obrotach...Podejrzenie padło na pompę od wspomagania-ale czy na pewno??? Płynu w zbiorniczku wydaje się ,że nie ubyło...poradźcie coś proszę...
ps.jaki jest prawidłowy stan płynu w zbiorniczku od wspomagania???
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 29, 2010 22:10, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 22:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ps.jaki jest prawidłowy stan płynu w zbiorniczku od wspomagania???
Mi to właśnie wygląda na zapowietrzony układ wspomagania. Pod nakrętką masz taki patyczek na którym jest skala jak na bagnecie oleju. Już mały niedobór będzie powodował takie odgłosy.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 170 Skąd: Piotrkow Tryb
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 10:29
jezeli dolejesz plynu/oleju do wspomagania pokrecisz w prawo i lewo na maxa kilka razy to pompa powinna sie sama odpowietrzyc a jak sie nie odpowietrzy to zrob kilka km.
powinno przestac jezeli to zapowietrzony uklad wspomagania
pzdr
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
dolałem płynu i nic ... Stukanie jest dalej.Jest to taki dziwny metaliczny pogłos.Jeżeli chodzi o bicia to mechanik wczoraj sprawdzał i chyba nic do zarzucenia nie było.A czy koło od pompy wspomagania jak się nim zakręci na sucho powinno chodzić bez odgłosów??? Jak się nim u mnie zakręci to słychać co jakiś czas takie delikatne "cyk".
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 135 Skąd: Wołów
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 16:11
Witam wszystkich!
W zasadzie to nie znam sie na tych silnikach, ale jesli ma automatyczny napinacz paska wielorowkowego, tego wlasnie od klimy, wspomagania itd to moze byc walniety, lub sama rolka. Ja tez tak mialem w swoim, wlasnie jak sie dokrecalo do oporu kola to mocniej walilo, a wlacz klime to tez bedzie mocniej walilo. Ja stawiam na ten wlasnie napinacz. U szwagra w zupelnie innym aucie tez to sie dzialo. A mozna jeszcze go sprawdzic naciskajac na niego jak odpalony silnik w ta srube od rolki, jesli jest automatyczny, tak naciskajac zeby nie mial mozliwosci miec luzu, napinajac go, nie umiem opisac umiem zrobic, jesli ucichnie to masz przyczyne. Pozdro!
Stukanie jest dalej.Jest to taki dziwny metaliczny pogłos.
Przy zapowietrzonym powinno tak bardzo nieładnie jęczeć i delikatnie "popukiwać".
Może zmień mechanika? Najłatwiej...szczególnie że jesteś z Warszawy. Masz przecież na miejscu Mariusz'a418!
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 21:36 ]
Podjechałem dzisiaj na spot i tam spotkałem się z Mariuszem...podejrzewa on odkręcenie się jakiejś części w rozrządzie tak więc jestem ugotowany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum