[michone]

W październiku zmienilem biuro rachunkowe na nowe. Miałem część pracowników którzy pracowali na tym przełomie i PIT-11 wystawić ma nowe biuro.

Problem w tym, że stare biuro nie dało nam kart wynagrodzeń pracowników co wiąże ze sobą problemy takie, że nowy księgowy nie może złożyć pit-11.

Stare biuro twierdzi, że ma nasz podpis pod odbiorem dokumentów( fakt odbieraliśmy dokumenty ). Dokumentów nie dostaliśmy, fizycznie ich nie mamy. Podpis być może jest ale księgowy powiedział, że udostępni tylko w przypadku sporu w sądzie.

Moje pytania : co moge zrobić,
- po rozmowie z US oni są bez radni. ( jedynie żeby napisać do US podanie o przedłużenie składania deklaracji )
- po rozmowie z ministerstwem finansów oni są bezradni.

Czy stare biuro na naszą prośbę nie powinni nam wydać takich dokumentów chociarzby kopii ? Powinni mieć to zarchiwizowane i udostępniać?

[SPAMU¦]

[skorpion012]

Cześć. Miałem analogiczny przypadek w mojej byłej pracy. PITY zrobi to biuro któremu za to płacisz - czyli obecne. Poprzednie biuro ma wszystkie dokumenty przekazać nowemu - nie tylko pracowników to dotyczy ale także innych rzeczy.

[Paul]

IMHO wszystkie dokumenty, dotyczące TWOJEJ firmy są TWOJE, więc stare biuro nie może Ci ich nie oddać. Ale ja się nie znam

[maciej]

Zdaje się, że problem jest inny - jeśli dobrze rozumiem, to zostało podpisane, że przekazali wszystkie papiery, w związku z czym sprawa wygląda tak, jakby ktoś w firmie michone zgubił je już po odebraniu, a stare biuro nie ma nic do tego...

I w takim razie jedyna szansa to zebrać jakkolwiek szczątkową dokumentację, skompletować i spróbować wszystko wystawić od nowa...

Chyba, że są dowody/poszlaki, że stare biuro jednak ma te dokumenty, to wtedy żądanie wydania i Policja.

[darek_wp]

W 100% się zgadzam z przedmówcami - stare biuro ma obowiązek oddać Tobie wszystkie dokumenty dotyczące Twojej firmy. Nie mają żadnego prawa do ich zatrzymania. Nawet jeśli mieliby jakiekolwiek roszczeniaw stosunku do Twojej osoby nei mogą ich egzekwować zatrzymując dokumenty. Jeśłi nie będą chcieli wydać dokumentów postrasz ich nadzorem i prokuraturą.

[hvil]

ale w myśl dokumentów oni je już wydali koledze:) czytajcie co pisze, podpisal ze oddali wszystkie:)

ale w myśl dokumentów oni je już wydali koledze:) czytajcie co pisze, podpisal ze oddali wszystkie:)

[skorpion012]

Musisz w takim razie próbować się dogadać. Jak nie wiadomo o co chodzi to o kasę.
U mnie w robocie też za każdą tego typu usługę ( grzebanie w archiwum ) stare biuro wystawiało fakturę. A jak nie da rady to próby odtworzenia z tego co jest tak jak było wcześniej napisane.

[michone]

Wiecie wg mnie to śmieszna sprawa... bo do wydrukowania jest doslownie 12 kartek a4. Oni wszystko maja w systemie komputerowym i na upartego nawet mailem mogli by wyslac.

Najśmieszniejsze jest to że mamy jeden protokół odbioru i nie ma tam tego wyszczególnionego, a oni twierdzą że mają drugi i tam jest nasz podpis ze odebraliśmy ale udostępnią to jedynie na wezwanie odpowiednich organów.

Udało nam się odbudować karty wynagrodzeń z list płac i nowy księgowy teraz z tym walczy.

Śmieszy mnie zachowanie "poważnej" firmy która miesiąc w miesiąc kasowała nas tysiąc złotych a teraz nie chce wydać 12 kartek.


Sprawa w 99% już zamknięta, ale tak jeszcze myśle czy nie naslać skarbówki na kontrole tego biura.


Jednak największą bolączką jest to, że takie biura księgowe, rachunkowe nie mają bezpośredniego nadzoru z US czy MF. Dostają certyfikat i samowolka... godne pożałowania...

[maciej]

Firma jest niepoważna, ale jeśli coś podpisaliście, to jedyne co możesz zrobić to obsmarować ich w internecie.

Co do "nadzoru", to nie bardzo wiem, co miałby taki nadzór zrobić w takiej sytuacji.

Łatwo powiedzieć "wszystko nadzorować", ale jak miałoby to praktycznie wyglądać?

[michone]

nasza sprawa jest dość błacha, ale wyobraź sobie, że biuro nie zgłasza Ci do zusu 30 pracowników. Odpoiwedzialność którą oni na sobie mają jest ogromna a w przypadku problemu jedyne co możesz zrobić to iść do sądu i się sądzić i nawet jak wygrasz to nikt im certyfikatu nie zabierze

Ja jako Agencja Pracy muszę się spowiadać co roku doslownie z kazdej godziny przepracowanej przez osoby w naszej agencji, kontorle zus, us i pip na porządku dziennym.

A na nich jak naślesz US to i tak on sprawdza tylko dokumenty relacji US-biuro rachunkowe ale juz nie sprawdza jak biuro rachunkowe wypelnia dokumenty relacji kilent-biuro rachunkowe.

Ogólna samowolka.

[maciej]

michone, ja rozumiem o co Ci chodzi, ale jak sobie wyobrażasz taką stałą kontrolę?

Ja staram się patrzeć na sprawy realistycznie i nie wyobrażam sobie tego.

Jedyną osobą, która to może kontrolować jest klient i tak jest.
A problemem jest, jak w tysiącu spraw, niedowład polskich sądów...

Co do licencji - nie wiem co trzeba zrobić żeby takie biuro ją straciło - szczęśliwie do tej pory nie miałem kontroli z US, czy spraw z ZUS'em, więc wszystko jeszcze przede mną.

[michone]

Ja nie mówie o stałej kontroli, ale powinien być organ, który w przypadku z problemu z biurem rachunkowym robi mu kontrole i jak są nieścisłości to kwestionuje certyfikat.

I życzę Ci brak takich kontroli. My ze względu na charakter działalności mamy na karku wszystkie możliwe służby. ale u nas przewija się kilkaset ludzi rocznie przez firme.

W moim przypadku nawet gdyby się okazało, że faktycznie nam przekazali karty i my je zagubiliśmy to oni na naszą prośbę powinni nam wystawić duplikaty. Wszystkie dane muszą przechowywać. A jak nie chcą ich udostępnić to powinni na nasze życzenie wszystkie dane usunąć i pokazać nam protokół. No bo w końcu po co im te dane ?