[Koju]

Miałem taką sytuacje i nic nie wskórasz odwołując się do tych art. które dostałeś.
Za brak dokumentów prowadzonego pojazdu jest mandat nawet do 250 pln zazwyczaj 50 pln. bez pkt. karnych,auto sprawdzają oczywiście na bębnie czy nie kradzione etc.
Ze względu że miałem do domu 2-3 km od kontroli podjechaliśmy do mnie w celu przedstawienia dokumentów PJ i auta.Reasumując jeśli trafisz na "normalnego" człowieka to przymknie oko i sprawa zakończy się na pouczeniu.
Wyciągając druczek z kieszeni masz 2 opcje,podpisać lub sporządzają wniosek do sądu grodzkiego

[SPAMU¦]

[kamax_19]

Ciufa, Odwołanie nic nie da.... Jak już przyjął to po ptokach może jedynie iść na komendę ze skargą lub z czymś podobnym.

[bosniak]

Odgrzeje temat, gwoli ścisłości, ktoś napisał, że nie trzeba mieć przy sobie OC bo nie odholowuja auta, tylko mandat karny. Zgadza sie ale jest za to mandat"50 zł za kazdy brakujący dokument jednak nie więcej niż 250 zł" Jest to wykroczenie w ruchu drogowym. Jeżeli nie mamy przy sobie żadnych dokumentów od pojazdu ani PJ to nie musimy ich dowozić wtedy mandat. Jeżeli dostarczymy też teoretycznie możemy go dostać jak kolega, bo jezeli gliniarz to służbista to wypisze " za nieokazanie dokumentów podczas kontroli drogowej art 95 KW. W rubryce bloczka mandatowego może wpisać nr PJ czy DO bo sobie to wyciągnie z systemu, albo wpisze brak dokumentu. Tak, ze nie wyklucza tu niestety jedno drugiego. Mandat podpisany jest prawomocny i nawet Pan Bóg go nie odwoła, chyba, że jest wypisany za coś co nie jest wykroczeniem to wtedy tylko sąd do 7 dni może go anulować. Kolega wyczerpał wszystkie znamiona wykroczenia więc dostał i podpisał mandat i jest prawomocny!!! Skarga na policjantów kompletnie nic nieda bo swój za swoim obstawia, zrobili troche kolegę w konia każąc mu dowozić dokumenty bo pewnie albo nie mieli dostepu do CEPiK, albo nie umieli go obsługiwać. Tam jest wszystko od nr PJ, DO, DR po ważność badań technicznych, skończywszy na ważności ubezpieczenia i w jakiej firmie, jest nawet napisane czy rata składki jest opłacona. Trzeba chcieć, albo umieć.