Wysłany: Pon Mar 12, 2012 13:46 zniesienie współwłasności samochodu.
Sytuacja wygląda tak:
- jest Rover 25 i dwóch współwłaścicieli: ja i Orson,
- Orson: właściciel, ja: współwłaściciel
Chcę zrobić tak, żebym to ja była głównym użytkownikiem auta i przerejestrować je i ubezpieczyć tylko na siebie w innej gminie.
I teraz pytanie, jak to zrobić najszybciej i tak, żeby wydział komunikacji nie miał wątpliwości.
Czy można to zrobić na zasadzie darowizny? czy może umowa kupna-sprzedaży?
_________________ Nic nie trwa wiecznie...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 12, 2012 13:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 224 Skąd: Międzylesie
Wysłany: Pon Mar 12, 2012 14:55
Dokładnie, najłatwiej umowe o darowiźnie. Zapytaj może w ubezpieczalni, w moim TU nawet radzili jak to zrobić, mieli gotowe druki, tylko sytuacja miała być w druga stronę czyli dopisanie współwłaściciela.
Z tego co wiem, dochodzą jakieś koszty w Wydziale Komunikacji za naniesienie zmian w dowodzie rej.
No i trzeba zorientować się jak wygląda sprawa podatku od wzbogacenia, bo teoretycznie, dostając od współwłaściciela drugą połowę samochodu, stajesz sie bogatsza Jeżeli sprawa dotyczy najbliższej rodziny, to jest zapis o max kwocie, nie podlegającej opodatkowaniu, tak ze pamiętaj o tym wpisując kwotę na umowie
pozdrawiam
Z tego co wiem, dochodzą jakieś koszty w Wydziale Komunikacji za naniesienie zmian w dowodzie rej.
Dokładnie coś koło 86 zł, bo dostajesz nowy dowód i zmieniają ci naklejki na tablicach.
farek napisał/a:
Dokładnie, najłatwiej umowe o darowiźnie.
farek, dobrze pisze, najlepiej przekazać darowizną. Z umowa do Urzędu i tam jeszcze musi właściciel wypełnić druczek, że zrzeka się praw do auta i to były by na tyle załatwiania spraw w Urzędzie.
[ Dodano: Pon Mar 12, 2012 15:21 ]
walkie napisał/a:
Co do darowizny, to darowizny pomiędzy małżonkami są zwolnione z podatku.
jesteśmy małżeństwem i wiem, że trzeba to zgłosić.
zadzwoniłam właśnie do wydziału komunikacji i nie bardzo wiem, czy facet mnie zrozumiał albo ja jego ale mi powiedział, że skoro nie mamy rozdzielności majątkowej to ja nie mogę go wywalić z dowodu bo to i tak jego samochód...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum