xR, Dla mnie nie ma to-tamto
Skręcający w prawo, przy takiej sygnalizacji, jak na malunku, ZAWSZE ma pierwszeństwo przed skręcającym w lewo, ergo - to on powinien pierwszy wjechać na jedyny pozostały pas
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 21, 2008 21:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie chce nic mowi ale tak jak jest na rysunku to moga oba naraz skrecic sobie i potem trzeba w sumie tego z prawej strony wpuscic przynajmniej ja bym tak zrobil. Bo nie na darmo zrobili taki pas do wbijania sie.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pewnie, że mogą
Ale nie zmienia to faktu, że pierwszeństwo ma jadący w prawo
A co, gdyby skręcający w lewo zechciał wjechać na ten 'krótki' pas (bo, wg PoRD, może)
No wlasnie. Gdyby niebieski jechal prosto tez ma pierwszenstwo
Jesli te pasy nie wyznaczaja jednoznacznie trasy, to skrecajacy w prawo niebieski samochod powinien dojechac do konca pasa zwezajacego sie i wlaczac sie do ruchu ustepujac jednoczesnie pierwszenstwa samochodom poruszajacym sie po pasie sasiednim. W koncu to jemu sie konczy pas.
[ Dodano: Pią Lis 21, 2008 21:43 ]
Pozostaje pytanie czy on przy tym zielonym swietle musi wjechac na ten skrajny prawy pas czy moze zajac inny
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Jeśli brązowemu zachciałoby się wjechać na prawy pas, a niebieski również skręcając od razu wjeżdża na prawy, bo nie ma potrzeby (nie nadciagaja spóżnione światłem inne auta na prawy pas) wjeżdżać na warunkowy, to bezapelacyjnie niebieski ma "zielone światło" a brązowy ma mandat.
No wlasnie. Gdyby niebieski jechal prosto tez ma pierwszenstwo
Jesli te pasy nie wyznaczaja jednoznacznie trasy, to skrecajacy w prawo niebieski samochod powinien dojechac do konca pasa zwezajacego sie i wlaczac sie do ruchu ustepujac jednoczesnie pierwszenstwa samochodom poruszajacym sie po pasie sasiednim. W koncu to jemu sie konczy pas.
Chyba nie do końca.
"Każdy kierujący, opuszczający skrzyżowanie, może zająć dowolny pas ruchu jezdni, na którą wjeżdża. Przepisy nie nakładają obowiązku zajmowania określonego pasa ruchu w trakcie opuszczania skrzyżowania. Wymaga to zachowania szczególnej ostrożności i ścisłego przestrzegania zasad przy zmianie pasa ruchu. Zmieniając zajmowany pas ruchu, kierujący pojazdem zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony - art. 22 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997 (Dz. U. 58 z 2003r. poz. 515 - tekst jednolity)"
Pan niebieski może wjechać na dowolny pas, a że skręca w prawo ma zatem pierszeństwo. Gdy zajmie pas od zewnętrznej a od wewnętrznej bedzie juz brązowy to musi mu ustąpić pierszeństwa.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
Niby skrecajac mozesz zajac dowolny pas, jednak gdzies jest zapis, ze powinines jechac jak najblizej prawej strony.
Jadac z domu do roboty mam wlasnie taka sytuacje. Skret w prawo (z prawego pasa) i moge zajac dwa pasy po skrecie (lewy lub prawy). Zazwyczaj wybieram prawy bo latwiej sie na niego dostac w korku, ale gdy chce jechac lewym to wtedy Ci co z przeciwka skrecaja na lewy zawsze mi ustepuja i to jakby rozumiem, ze ten co skreca w prawo ma pierwszenstwo przed tym co skreca w lewo Ale podstawy w PoRD oprocz tego co powyzej zacytowalem nie znalazlem - no chyba, ze to wystarczy
Wydaje mi sie jednak, ze w opisywanej przez Xronxa sytuacji to ten pas prawy skrajny konczacy sie, jest po to, zeby moc bezkolizyjnie skrecic warunkowo w prawo i potem wlaczyc sie do ruchu... jesli jednak ktos jedzie tym pasem to musi ustapic pierwszenstwa temu co sie na tym drugim pasie znajduje Gdyby jednak ktos z lewo jechal na prawy i ten z pasa konczacego sie zjechal na ten sam pas to wina bylaby po stronie tego z lewej
Maciej ! Do tablicy.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
czyli tak jak mowilem skrecajacy w prawo (niebieski) ma pierszeństwo. Co do prawej strony to jest przepis ktory mowi ze jadac pasem ruchu powinniśmy trzymać się prawej krawędzi, ale nic nie mowi o pasie który powinniśmy zając
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Każdy kierujący, opuszczający skrzyżowanie, może zająć dowolny pas ruchu jezdni, na którą wjeżdża. Przepisy nie nakładają obowiązku zajmowania określonego pasa ruchu w trakcie opuszczania skrzyżowania
no niby tak tylko przed przejsciem dla pieszych jest ciągła której nie może przekroczyć a co za tym idzie musi wjechać na ten zwężający się pas ale nie musi jechać aż do końca jego. Wobec tego sytuacja wygląda tak jakby pojazd niebieski miał się włanczać do ruchu a co za tym idzie brązowy by miał pierszeństwo... (?)
Czy zmieni to sytuacje kiedy to droga która wg rysunku "idzie" od lewej do prawej (czyli ta ktora ma czerwone światło) ma pierszeństwo wg znaku?
Tez chyba nic to nie zmieni... Bo obaj beda jechac po glownej i zjezdzac w podporzadkowana. A we wczesniejszym przypadku jada po zielonym i skrecaja, tyle ze pan z brazowego musi przeciac przeciwlegly pas ruchu
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
tak czy siak, jeden skreca w lewo, a drugi w prawo
W mysl mojego cytatu powyzej, pierwszenstwo ma ten co skreca w prawo, a jesli zajal sobie pas ruchu konczacy sie to zeby zjechac musi byc pewny ze nie zajedzie drogi komus kto sie na tym drugim pasie znajduje.
A ja mam cos innego, tez do wyjasnienia przez kolezanki i kolegow
Bo czesto mi sie to zdarza i w momencie lupniecia dobrze byc pewnym...
A oto i sytuacja: (miejsce to ul. Jagielonska w kier. do Ronda Starzysnkiego)
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
w momencie gdy oba auta bedą za przejściem dla pieszych pierszeństwo ma pojazd brązowy. Pojazd niebieski jedzie pasem zewnętrznym i chce zjechać na pas wewnętrzny czyli automatycznie musi ustąpić pierszeństwo pojazdowi brązowemu.
"Zmieniając zajmowany pas ruchu, kierujący pojazdem zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony - art. 22 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym"
Poza tym Ciężko rozpatrywać to jako sytuację na skrzyżowaniu
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
przeciez na rys. Marka nie ma pasów . Jest za to P-13, czerw.czy brąz. wjezdżająac musi opuscić jak najszybciej krzyżowkę wiec jedzie a niebieski czeka.
michone napisał/a:
Zmieniając zajmowany pas ruchu, kierujący pojazdem zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony - art. 22 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym"
chociaż na pierwszy rzut oka przepuściłabym nieb. stając w tym dokładnie miejscu autem czerw.gdzie stoi na rysunku a juz na pewno gdyby to był tramwaj i moglibysobie trąąąąbić
przeciez na rys. Marka nie ma pasów . Jest za to P-13, czerw.czy brąz. wjezdżająac musi opuscić jak najszybciej krzyżowkę wiec jedzie a niebieski czeka.
michone napisał/a:
Zmieniając zajmowany pas ruchu, kierujący pojazdem zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony - art. 22 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym"
chociaż na pierwszy rzut oka przepuściłabym nieb. stając w tym dokładnie miejscu autem czerw.gdzie stoi na rysunku a juz na pewno gdyby to był tramwaj i moglibysobie trąąąąbić
wszystko ok tylko ze moja odpowiedz byla do wczesniejszego obrazka
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Sytuacja jest banalnie prosta, tylko trzeba ją podzielić na dwie odrębne części.
1. Skrzyżowanie - niebieski ma absolutne pierwszeństwo i może zająć dowolny pas, bo widząc koniec pasa nie jest zobowiązany do zajęcia prawego. Zresztą zakłądając, że niebieski miałby obowiązek zajęcia prawego pasa, to taki sam obowiązek miałby również brązowy, a że niebieski ma przed nim pierwszeństwo, to brązowy musiałby wjechać na prawy pas za niebieskim i dalszego problemu nie ma.
2. Jeśli niebieski zajął prawy pas, a brązowy zajął lewy to za skrzyżowaniem pierwszeństwo ma brązowy, bo są już poza skrzyżowaniem i dotyczą ich przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu i już.
I to by było na tyle.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum