[Nowik]

Witam , a więc problem polega na tym że podczas jazdy stracił moc na około minutę (nie zgasł) i potem jak by nigdy nic wrócił do normalności. Po dojechaniu do miejsca docelowego podniosłem maskę okazało się że korek od zbiorniczka wyrównawczego leżał obok sprawdziłem węże i były miękkie , zgasiłem silnik zakręciłem korek i przy próbie odpalenia nie chciał odpalić , dopiero po odkręceniu korka odpalił bez problemu .... a więc wracam z powrotem z pkt A do pkt B i znów podczas jazdy stracił moc na parę naście sekund tylko tym razem przy odkręconym zbiorniczku wyrównawczym . Po dojechaniu do domu zgasiłem go i poczekał aż ostygnie i na zimnym problem pojawia się ten sam z korkiem nie odpala bez korka odpala bez problemowo ... i tu moje pytanie koledzy gdzie mogę szukać usterki ?
dodam że przed problemem nie ubywało mi płynu chłodniczego

[SPAMU¦]

[sTERYD]

czy przy zakręconym korku ciężej kręcił, czy normalnie?
wygląda na to, że masz jakiś duży wyciek do cylindra z układu chłodzenia. może pęknięta głowica. Na pewno silnik miał prawo się przegrzać, przy odkręconym korku.