Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214 95r] Nie pali i źle chodzi na zimnym silniku
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214 95r] Nie pali i źle chodzi na zimnym silniku
Autor Wiadomość
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 19:05   [R214 95r] Nie pali i źle chodzi na zimnym silniku

witam!mój rover214 95r z silnikem 1.6 nie pali i źle chodzi na zimnym silniku!wymieniane były wtryski pompa paliwa przewody swiece...po podłączeniu go pod komputer wykazuje za póżno podawany wtrysk...poza tym wszystko jest w porządku.nie wiem jak sonda lambda...czy może mieć wpływ na to???mechanik mówi że trzeba komp zmienić!nigdzie nie mogę dostać do 1.6a jak nawet dostanę to podbno musi się zgadzać numer seryjny (mkc103020)a potem trzeba do serwisu bo imobilajzer może nie pasować?????
Ostatnio zmieniony przez piter34 Wto Wrz 16, 2008 19:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 19:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 19:07   

maniek66 napisał/a:
mój rover214 95r z silnikem 1.6

W 214-kach występował silnik 1.4, a nie 1.6. Jaki Ty masz?
To jest poza tym 1.6 Hondowski (seria D), czy ROVERkowa seria K?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 19:14   

przekładany był z 216... roverowski
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 20:00   

Po przekładce są takie problemy, czy był taki czas, że chodziło to dobrze?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 19:18   

poprzedni właściciel przełożył silnik ale na paliwie nie jeżdził bo miał uszkodzoną pompe paliwa...ja kupiłem go z myślą że zmienie to i będzie dobrze!a tu dupa!mam go pół roku i ostatnio jest gorzej...bardzo cięzko go odpalić(na paliwie bo na gazie ok) i jak już załapie to trochę się dusi ale po chwili jakby dostał paliwa i idzie(ale takiej mocy jak powinien mieć to nie ma) :mrgreen: powiem też że jak przełożyłem listwe wtryskową to przez pewien czas palił nawet przyzwoicie :?: (listwe kupiłem uzywaną może kupić drugą?)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 22:08   

Sprawdzane było ciśnienie na listwie wtryskowej?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 15:48   

żebym ja to wiedział(szcezrze to nie bardzo się znam :smile: )...mechanik powiedział ze ciśnienie paliwa jest ok(ale to pewnie o pompie mowił...)wydaje mi się ze tak bo jak przyjechałem po samochód stwierdził ze wszystko jest ok...ze wszystko sprawdzone...tylko ten komp żle podaje....może przejade się do innego??i sprawdze...tylko że pewnie będę musiał samochód zostawić bo na ciełym silniku pali na dotyk!!!!
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 16:04   

maniek66 napisał/a:
żebym ja to wiedział(szcezrze to nie bardzo się znam :smile: )...mechanik powiedział ze ciśnienie paliwa jest ok(ale to pewnie o pompie mowił...)wydaje mi się ze tak bo jak przyjechałem po samochód stwierdził ze wszystko jest ok...ze wszystko sprawdzone...tylko ten komp żle podaje....może przejade się do innego??i sprawdze...tylko że pewnie będę musiał samochód zostawić bo na ciełym silniku pali na dotyk!!!!


Jak ciśnienie na listwie jest OK (powinno być, zdaje się, w okolicach 0,3 MPa (300 kPa, znaczy się trzy razy większe od atmosferycznego, a silnik na zimnym szarpie i gaśnie, to możliwe, że wtryskiwacze są już zafajdane (jak na gazie jeździ silnik to baaardzo jest to częste, w moim silniku po przejechaniu 73 kkm na gazie wtryski są zaświnione na amen, choć je miesiąc temu wyciąałem i wystukiwałem syf ze środka. Silnik ledwie daje się odpalić z benzyny. Winę ponosi tu też filtr paliwa, który mam od nowości nie zmieniany - nie daje się ruszyć. Samochód ma już 12 lat!).

Do tego proponowałbym sprawdzić zespół przepustnicy, a konkretnie - śrubkę oporową dźwigni przepustnicy. Możliwe, że śrubka wybiła już dołek w dźwigni przepustnicy, przez co zamyka się ona za mocno i od tego jest za duże dławienie i silnik gaśnie.
Zarazem, razem z tym należy sprawdzić drożność kanalika obejściowego przepustnicy.
Daje się on regulować, jest śrubka, na malutki imbus, nr 5 czy nawet nr 4.

No i wypadałoby sprawdzić zapłon i napięcie alternatora zaraz po uruchomieniu, takie zachowanie silnika może być spowodowane słabym zapłonem (świece zużyte, zanieczyszczone, przewody wys. nap. przebijają, kopułka brudna i mostkuje, cewka zapłonowa podwędzona). No i napięcie ładowania. Z tego, co mi się kojarzy, Rover ma opcję wyższego napięcia ładowania przy rozruchu silnika, zdaje się, sterowane wskazaniami temp. czujnika cieczy chłodzącej, coś tak mi sie kojarzy, ale głowy nie dam.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 16:32   

temat prądu raczej jest rozwiązany bo alternator wymieniałem elektryk sprawdzał napiecie i jest ok!swiece nowe przewody również...ładowanie też ok...a z tym zespołem przepustnicy to pierwsze słysze :oops: i te wtryski!wydaje mi się ze to może być przyczyna...bo jak kupiłem drugie używane(z samochodu kóry nie jeździł na gazie)było całkiem nieżle ale gdzieś po dwóch tyg znów to samo!widzę że kolega z zegrza???pół roku temu wyszedłem z tamtej jednostki :mrgreen:

[ Dodano: Sob Wrz 20, 2008 11:26 ]
przepustnica jest szlifowana!dziś mechanik tam zajrzał...w ogóle nie da się go wyregulować na wolnych obrotach na gazie... jak sciąga przewód chyba ten obejściowy to powinien zgasnąć a tego nie robi!
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 08:15   

maniek66 napisał/a:
temat prądu raczej jest rozwiązany bo alternator wymieniałem elektryk sprawdzał napiecie i jest ok!swiece nowe przewody również...ładowanie też ok...a z tym zespołem przepustnicy to pierwsze słysze :oops: i te wtryski!wydaje mi się ze to może być przyczyna...bo jak kupiłem drugie używane(z samochodu kóry nie jeździł na gazie)było całkiem nieżle ale gdzieś po dwóch tyg znów to samo!widzę że kolega z zegrza???pół roku temu wyszedłem z tamtej jednostki :mrgreen:

[ Dodano: Sob Wrz 20, 2008 11:26 ]
przepustnica jest szlifowana!dziś mechanik tam zajrzał...w ogóle nie da się go wyregulować na wolnych obrotach na gazie... jak sciąga przewód chyba ten obejściowy to powinien zgasnąć a tego nie robi!


A z Zegrza. Jeśli chodzi o wojsko, to w latach 1998 - 2001 bawiłem się nawet w studiowanie w mundurku na WAT (WME). Uciekłem w ostatniej chwili z tej "akadamii" gdzie dowodził nie komendant, ale Kapelan i bardzo się z tego cieszę, choć żal było wpompowanego potu. Koledzy są już dziś porucznikami (sieroty) kapitanami (paru lepszych), a jeden już nawet major ("gumowiec", już na pierwszym roku go rozpracowaliśmy). Ale nic to.

Gdy silnik pracuje, to z tego wężyka, który idzie do przepustnicy (odpowietrzenie silnika), gdy się ściągnie go, to od strony pokrywy rozrządu powinno być ssanie. Jak go nie ma - odpowietrzanie silnika nie działa jak należy. W komorze silnika musi być lekkie podciśnienie, bo inaczej gazownia będzie szaleć.
Trzeba to sprawdzić. Możliwe, że albo tlumik płomienia zafajdany olejem i syfem (siedzą w pokrywie przy odpowietrzeniu takie dwa klocki, wykonane z drutu), albo juz pierścienie kaputt i silnik przedmuchuje.
Silniki Rovera do gazu są piękne - sa wykonane z dobrej jakości materiałów, są technologicznie nowoczesne i mają to, co gaz lub najbardziej - 16 zaworów i komorę spalania przystosowaną do spalania mieszanek ubogich.
Mój 12 letni poldi, gdy jeszcze działał wielozawór w butli (odbijał, znaczy się), w lato 2006 osiągałem powtarzalne zużycia gazu (tankowanie na BP) na poziomie 7,5 litra i czasem mniej. Taki wynik jest nieosiągalny dla Polonezów ze "zwykłym" silnikiem.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 18:02   

mi nawet przez myśl nie przeszło zeby w woju zostac!!!!przez te 9 miesięcy tylko oszczędności przechulałem i nie mam za co teraz roverka robić!!! :mrgreen: z tego wężyka idzie delikatne ssanie...słabe... mechanik powiedział zebym przepustnice zmienił bo gaz zamiast tym szlaufikiem iść, idzie przez przepustnice(wyszlifowana jest )moj pali z 11 :mrgreen: ale czasem mu nie żałuję :mrgreen: ma dobrego kopa i aż żal nie depnąć :mrgreen:
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 10:22   

maniek66 napisał/a:
nie pali i źle chodzi na zimnym silniku!

Wróćmy do początku. Jak nie pali to jest paliwo? Jest iskra?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 19:18   

iskra jest ciśnienie paliwa jest(paliwo oczywiście też :mrgreen: )
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 22:17   

maniek66 napisał/a:
iskra jest ciśnienie paliwa jest(paliwo oczywiście też :mrgreen: )

No to musi odpalić, jeśli tylko kompresja jest OK i ustawienie rozrządu jest OK.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 13:52   

mechanik stwierdził ze komputer za późno podaje wtrysk i jest do wymiany?????????coś z tym wtryskiem jest bo jek je wymieniłem to bylo przez jakiś czas nawet nieźle!
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 13:59   

Czy mechanik gwarantuje zwrot kosztów nowego komputera, jeśli na tym nowym problem będzie nadal występował?

maniek66 napisał/a:
mechanik stwierdził ze komputer za późno podaje wtrysk

Moim zdaniem wtrysk jest OK, ale ustawienie rozrządu jest "nie halo".
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maniek66 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 19
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 19:05   

no pewnie że nie zwróci :grin: rozrząd był kilka tysiecy km zmieniany...u poprzedniego właściciela(który na paliwie nie jeździł)???podpowiem mu jak do niego zawitam w najbliższym czasie!
 
 
Senn 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 20:23   

Jakie masz wtryskiwacze w listwie? Chodzi mi o kolor, ewentualnie mozesz podac numer.
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 22:48   

maniek66 napisał/a:
przekładany był z 216... roverowski


a kolo zamachowe bylo od 1.4 zakladane ??

maniek66 napisał/a:
poprzedni właściciel przełożył silnik ale na paliwie nie jeżdził bo miał uszkodzoną pompe paliwa


czyli mozna zalozyc ze nie chodzil od poczatku
jesli na Pb nie chodzi wcale to ja stawiam na zamach
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1134 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10941
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 22:50   

ewentualnie czujnik ktoś przy przekładce uwalił...
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 214 L 95' ] Gaśnie na zimnym silniku
deko77 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
11 Sob Mar 20, 2010 16:29
AndrewS
Brak nowych postów [R214 1.4Si 95r] nie mogę odpalić na ciepłym silniku
xxxlegiaxxx Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
11 Czw Gru 04, 2008 09:51
AndrewS
Brak nowych postów [R220 Coupe 95 2.0 ] Nierówno chodzi po wymianie rozrządu
SynBurzy Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
4 Pon Maj 11, 2009 15:05
AndrewS
Brak nowych postów [R414 94r]Problem z zimnym silnikiem.
borsi Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
3 Sro Kwi 01, 2009 19:29
oprawca_1978
Brak nowych postów [Rover 214] Problem z odpaleniem na zimnym sil. film
Meteo Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
8 Pon Kwi 23, 2012 06:55
bachu93



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink