Wysłany: Czw Mar 12, 2009 19:00 [R75] Temperatura płynu chłodzącego
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Ostatnio zacząłem się bawić (sprawdzać) dane zawarte z naszych kompach w roverkach do których dostęp rozpracował "forumowy" Henryk (dzięki ci za to i za wiele innych tekstów
I tak się zastanawiam jaka powinna być prawidłowa temperatura płynu chłodzącego, u mnie dochodzi nawet do 115-117 stopni.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 18:51, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 19:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 23:56
blazi napisał/a:
u mnie dochodzi nawet do 115-117 stopni.
Jeśli mówisz o p. 7.0 diagnostyki , to u mnie pokazuje 96 stopni. Temperatura wrzenia płynów przy nadciśnieniu to właśnie 115-120 stopni. Rowan dobrze ostrzega , tylko ta przypadłość dotyczy innych V6 ..Sprawdż jeszcze wentylator czy chodzi. Może pompa wody.
[ Dodano: Pią Mar 13, 2009 00:05 ]
Termostat w V6 zaczyna otwierać się przy 88 plus minus 2 st C i całkowicie otwarty przy 96 st.C. Sprawdzaj poziom płynu czy nie ubywa.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
blazi [Usunięty]
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 17:37
Tzn, tak, ta temperatura to mi się nie utrzymuje cały czas w takim zakresie. Waha się od 95-110 (raczej ponad 100 jest), a czasami zaobserwowałem te 115-117 stopni, nie jest to cały czas.
Co do przyczyny to płynu mi na pewno ubywa (cieknie z termostatu, jeszcze go nie wymieniłem) - staram się sprawdzać dość często poziom płynu, ale możliwe że mi się zapowietrza układ.
Co do pompy to wymieniałem z rozrządem niedawno i jest nóweczka
A jeszcze jedno, jeśli możecie. Czy jest to możliwe żeby po wymianie rozrządu spalanie podskoczyło dość znacznie?? (ok.1-1,5l)
Wymieniałem rozrząd, ale w podobnym okresie wyciągnąłem separator oleju, oraz także zatankowałem na innej stacji niż zwykle i tak się zastanawiam, który powód może być tego przyczyną?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 19:21
blazi napisał/a:
zatankowałem na innej stacji niż zwykle i
kilka lat temu, porównywałem Fiatem Tipo zużycie paliwa, kilkakrotnie , na trzech tych samych ale różnych firm stacjach . Jazda była w tych samych warunkach , zużycie różne o około 1l. ( silnik 1.4 ). Od tej pory tankuję tylko u jednego producenta.
Po wymianie rozrządu , świec ,filtrów itd. u mnie w R75 zużycie wyrażnie spadło.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
blazi [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 21:35
A co do płynu, jego temperatury i co z tym związane ogrzewaniem roverka to mam jeszcze pytania.
1. Jak jadę na niskich obrotach to wiadomo słabo grzeje bo gorszy obieg (ale z tym jakoś daję radę), ale zdarza mi się że wogóle przestaje grzać po 20-25min jazdy, zaczyna lecieć zimne powietrze pomimo tego że nic w trakcie nie przestawiałem.
2. Czy regulacja temperatury wewnątrz działa tylko przy włączonej klimie, czy również powinna działać podczas ustawienia na ECONO?? (oczywiście mówię o okresie zimowym, gdy na zewnątrz jest mniej niż w aucie)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 21:56
blazi, w moim R nie wystąpiła sytuacja jak w p. 1. Regulacja w ECON działa .
Ale w instrukcji obsługi jest uwaga : ,,w trybie ekonomicznym czasami może nie być możliwe utrzymywanie komfortowej temperatury ''.
a u mnie też czasem dmuchnie zimnym jak osiągnie zadaną temperaturę wydaje mi się że to jak z termostatem na kaloryferze (też przecież zamyka na chwile) tylko że u mnie to jest w momencie jak czuję że mi w nogi gorąco to za chwile czuć że zimnym powieje i na powrót leci ciepłe.gdzieś wyczytałem że tak może być jak kolega blazi, pisze jak zabrudzi (zakurzy) się ten czujnik temperatury koło stacyjki.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
blazi [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 16:26
No więc tak, wróciłem na poprzednią stację z tankowaniem, założyłem separator ponownie, a spalanie jak się podniosło po wymianie rozrządu to tak zostało. Jeszcze liczę na to że to może ten termostat przeciekający ma wpływ na wzrost tego spalania. Może zbliża się kres jego żywota....
Temperaturę masz jak najbardziej ok. Wentylator załącza się przy niecałych 100st. a 3 bieg dopiero przy 110st. Temperatura robocza to właśnie coś ok. 96-100st. Jak miałem HGF to max 20km i woda się gotowała. Dochodziło mi bez żadnego problemu do 120 kilku stopni. Wskaźnik jest tak wyskalowany ze od 76 do 115 pokazuje cały czas w poziomie a później nagle zaczyna szybować pod niebo w dosłownie kilka sekund. Przegrzałem w ten sposób silnik i w najbliższym czasie będę go rozbierał i wymieniał pierścienie i przy okazji panewki (głowice już mam zrobione od podstaw).
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Ostatnio zmieniony przez Zukowaty Sro Kwi 08, 2009 15:22, w całości zmieniany 1 raz
ależ nie ma czego współczuć Już się przyzwyczaiłem
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
blazi [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 16:43
No to jestem po wymianie termostatu. Temperatura teraz mi się utrzymuje około 90 stopni podczas jazdy z prędkością ok 80-100km/h w mieście dochodzi do 100-102 stopni ale zaraz wentylator schładza, no i skończyły mi się ubytki płynu (jak na razie). Mechanik powiedział że między metalowymi kolektorami zebrało się ok 5cm syfu (na głębokość). Nie wiem przez jak długo to się zbierało.
Mam nadzieję że dochodzę już z moim roverkiem do końca usuwania jego typowych usterek Już jestem po wymianie termostatu, "renowacji" silniczków VIS, naprawie siłownika sterującym przepustnicą (ASR), naprawie oświetlenia tablicy rejestracyjnej... chyba tyle na razie mnie dopadło.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:50
Cytat:
a spalanie jak się podniosło po wymianie rozrządu to tak zostało.
jedną z przyczyn zwiększonego zużycia paliwa, jest zatkanie systemu przewietrzania komory korbowej.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
blazi [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 18:02
Ale jakbym miał zatkane odpowietrzenie skrzyni korbowej to w separatorze byłoby czyściutko i pewnie z miejsca gdzie znajduje się bagnet do poziomu oleju wydobywało by się powietrze pod ciśnieniem a u mnie nic.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 19:36
blazi napisał/a:
Ale jakbym miał zatkane odpowietrzenie skrzyni korbowej to w separatorze byłoby czyściutko i
A na którym przewodzie masz separator?.Każda głowica ma dwa odpowietrzenia , gruby i cienki przewód.Jeden jest wpięty przed przepustnicą a drugi za i ten ma znaczenie na wolnych obrotach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum